NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 73 / 244>>>    strony: 616263646566676869707172[73]74757677787980

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
canis_lupus
06.02.2022 15:32:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7538 #7917933
Od: 2013-7-18
    sp9nrb pisze:


    3. Warto by było aby kilka mądrych głów napisało na nowo MANIFEST KRÓTKOFALARSKI co robimy dokąd zmierzamy lub nowej formie misja wizja i cele krótkofalarstwa. Bo coraz bardziej zagłębiamy się w mgle i tylko docinki jak syreny mgłowe słychać.


Ale samo hobby ma się dobrze, to PZK ma problem. Tylko jeszcze o tym nie wie.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
Electra07.06.2024 19:15:27
poziom 5

oczka
  
sq5ebm
06.02.2022 15:45:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: KO02PD

Posty: 1606 #7917935
Od: 2011-7-24
    sp9eno pisze:


    Nie żebym krytykował czy odradzał.Ale jest w tym drobna zagwozdka. Otóż takie rozwiązanie jest praktyczne dla ludzi od ok 250 krajów w górę.
    Wiec jestem ostrożnym pesymistą ale też jestem ciekawy wyniku wiec trzymam kciuki aby eksperyment się udał.
    Nie doprowadzi to do upadku PZK, ale jest szansa, że coś może dotrzeć do niektórych "małych rozumków" .

    eno
[/quote]

Czy ja wiem czy powyzej 250? Raczej powyzej poziomu znoszenia pewnych rzeczy. Jedni szczekaja,ze im zle,ale nie robia nic. Inni robią.
Powyzej 300,wiec juz same ekspedycje zostaly i mozna to opedzic directami,ale sporo QSO robie w roku (takich czlowiek-czlowiek, a nie pc-pc ,-) )
QSLki nadal zbieram (a po ponad 20 latach qrv to domyslasz sie ile tego towaru mam),wiec moze sie przydac. Zobaczymy. Uda sie -super. Nie uda sie-super. W paru miejscach bedzie podany QSL Manager,wiec nie powinno byc klopotu.
Bedzie - super, nie bedzie - tez super wesoły. W dupie mam czy bedzie upadek PZK czy nie. Nie moj cyrk, nie moje małpy. Zmieni sie na lepsze -wroce, nie zmieni sie - nie wroce.
PZK nie tylko stracilo moja (i paru kolegow skladke) ale i 1% z PIT.
_________________
Maciej "Miles" Muszalski
SQ5EBM / SN5V
QRV: Lokalnie najczęściej na 145.500
Przemiennikowo najczęściej na SR5WZ.
YT: http://www.youtube.com/user/sq5ebm
  
sp9eno
06.02.2022 16:48:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7917957
Od: 2010-4-9
    sq5ebm pisze:

      sp9eno pisze:


      Nie żebym krytykował czy odradzał.Ale jest w tym drobna zagwozdka. Otóż takie rozwiązanie jest praktyczne dla ludzi od ok 250 krajów w górę.
      Wiec jestem ostrożnym pesymistą ale też jestem ciekawy wyniku wiec trzymam kciuki aby eksperyment się udał.
      Nie doprowadzi to do upadku PZK, ale jest szansa, że coś może dotrzeć do niektórych "małych rozumków" .

      eno


Czy ja wiem czy powyzej 250? Raczej powyzej poziomu znoszenia pewnych rzeczy. Jedni szczekaja,ze im zle,ale nie robia nic. Inni robią.
Powyzej 300,wiec juz same ekspedycje zostaly i mozna to opedzic directami,ale sporo QSO robie w roku (takich czlowiek-czlowiek, a nie pc-pc ,-) )
QSLki nadal zbieram (a po ponad 20 latach qrv to domyslasz sie ile tego towaru mam),wiec moze sie przydac. Zobaczymy. Uda sie -super. Nie uda sie-super. W paru miejscach bedzie podany QSL Manager,wiec nie powinno byc klopotu.
Bedzie - super, nie bedzie - tez super wesoły. W dupie mam czy bedzie upadek PZK czy nie. Nie moj cyrk, nie moje małpy. Zmieni sie na lepsze -wroce, nie zmieni sie - nie wroce.
PZK nie tylko stracilo moja (i paru kolegow skladke) ale i 1% z PIT. [/quote]

To oczywiście kwestia względna gdzie jest granica i nie o to chodzi.Powyżej 300 z biura QSL korzyści na pewno nie ma.
Ale tak jak w Twoim przypadku mówimy o chęci "zwykłego ludzia" do zrzeszania się.Jak jest fajnie to biuro jest mniej ważne.
A jak atmosfery nie ma i tylko akolici są zadowoleni to jest niefajnie.
Tak czy owak napisz proszę za jakiś czas jak to w praktyce wygląda.
Z ciekawością przeczytam a i inni sadzę też.
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9eno
06.02.2022 17:49:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7917978
Od: 2010-4-9
    canis_lupus pisze:

      sp9nrb pisze:


      3. Warto by było aby kilka mądrych głów napisało na nowo MANIFEST KRÓTKOFALARSKI co robimy dokąd zmierzamy lub nowej formie misja wizja i cele krótkofalarstwa. Bo coraz bardziej zagłębiamy się w mgle i tylko docinki jak syreny mgłowe słychać.


    Ale samo hobby ma się dobrze, to PZK ma problem. Tylko jeszcze o tym nie wie.


Dobrze Canis piszesz ale nieczytelnie,niedokładnie.

Kto to jest PZK?
PZK to ogromna grupa ludzi w tym ja.
Spora jej część, a w tym też ja, widzi ten problem od dawna.Od lat.
To nie zaczęło sie wczoraj tylko naście czy dziesiąt lat temu.
Tylko że teraz wyraźnie już widać nieprzystawanie przaśnej organizacji do otaczającego ją świata.

Spora część ludzi tego jednak nie dostrzega.To władza i jej akolici.Tacy jak np. ci na tej grupie.
Ale też inni, którym jest "wsio ryba" , którym wystarcza korzystanie z biura QSL.
U nich wszystkich działa znany "efekt wyparcia".

Dla nich największym problemem sa tacy, którzy jak to kwieciście z lubością podkreśla SLU
"robią kupę we własne gniazdo." Bo nie potrafią przytakiwać i włazić w otwór bez wazeliny nawet.

A czas spokojnie sobie płynie dalej.
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
canis_lupus
06.02.2022 18:36:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7538 #7918000
Od: 2013-7-18
    sp9eno pisze:

      canis_lupus pisze:


      Ale samo hobby ma się dobrze, to PZK ma problem. Tylko jeszcze o tym nie wie.


    Dobrze Canis piszesz ale nieczytelnie,niedokładnie.

    Kto to jest PZK?
    PZK to ogromna grupa ludzi w tym ja.
    Spora jej część, a w tym też ja, widzi ten problem od dawna.Od lat.
    To nie zaczęło sie wczoraj tylko naście czy dziesiąt lat temu.
    Tylko że teraz wyraźnie już widać nieprzystawanie przaśnej organizacji do otaczającego ją świata.

    Spora część ludzi tego jednak nie dostrzega.To władza i jej akolici.Tacy jak np. ci na tej grupie.
    Ale też inni, którym jest "wsio ryba" , którym wystarcza korzystanie z biura QSL.
    U nich wszystkich działa znany "efekt wyparcia".

    Dla nich największym problemem sa tacy, którzy jak to kwieciście z lubością podkreśla SLU
    "robią kupę we własne gniazdo." Bo nie potrafią przytakiwać i włazić w otwór bez wazeliny nawet.

    A czas spokojnie sobie płynie dalej.
    eno


Bardzo dokładnie piszę. Tacy jak Ty to nieliczący się margines. PZK jest dokładnie takie jakie chcą mieć jego członkowie.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
Bladawiec
07.02.2022 08:29:47
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 747 #7918130
Od: 2021-6-27



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    canis_lupus pisze:

    PZK jest dokładnie takie jakie chcą mieć jego członkowie.


Khem... większość członków. aniołek
_________________
"wpis opatrzony znakiem
źródłem prawdy objawionej"
  
sp9eno
07.02.2022 11:29:51
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7918185
Od: 2010-4-9
    sp3slu pisze:

      sp9eno pisze:



      ....Innymi słowy organizacja działa wbrew interesom swoich członków.
      Bo za Twoje i moje pieniądze karty QSL docierają do osób nie płacących składek.

      To taka PZKowska "dobra zmiana". Albo "QSL+ dla wybranych znajomych".

      eno



    I Prezes oddziału terenowego walczy z tym procederem przez pisanie na forum SP7PKI...

    Tak się dzieje w OT-50 (przepraszam Kolegów) ,
    czy w innych OT ,
    czy też "wiem, ale nie powiem" ?

    SP3SLU


Otóż mój niemiły, Prezes OT50 JUZ PRZESTAŁ z tym walczyć bo "z motyką na księżyc" sie nie da" ...

Wiem ale nie powiem bo NIE MAM W TYM OSOBISTEGO INTERESU.

Ale jeśli jakiś akolita lub inny obrażony aktywista zarzuci mi kłamstwo
i zaprosi do Sądu, to wtedy wszystko wyłuszczę.

A prywatnie Ci podpowiem, ze dla zaspokojenia ciekawości własnej zapytaj gdzie trzeba ile do CB QSL przychodzi
kart dla nie członków i CO SIĘ Z NIMI DZIEJE?
I wszystko będziesz wiedział.
eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
jfr
07.02.2022 14:09:41
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90WA

Posty: 690 #7918255
Od: 2017-11-3
    sp9eno pisze:


    A prywatnie Ci podpowiem, ze dla zaspokojenia ciekawości własnej zapytaj gdzie trzeba ile do CB QSL przychodzi
    kart dla nie członków i CO SIĘ Z NIMI DZIEJE?
    I wszystko będziesz wiedział.
    eno


Właśnie tak ze zwykłej ciekawości, bo choć bywam i na cb czasami, to jednak lokalnie i kart nie uskuteczniam.
https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=122
Czy jest gdzieś jakieś badziej współczesne zestawienie działalności tego biura? Na podstawie powyższego można odnieść wrażenie, że to już pieśń przeszłości od wielu, wielu lat.

_________________
Paweł
sierrapapaninepapaalphazulu
  
sp9eno
07.02.2022 20:42:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7918396
Od: 2010-4-9
    jfr pisze:

      sp9eno pisze:


      A prywatnie Ci podpowiem, ze dla zaspokojenia ciekawości własnej zapytaj gdzie trzeba ile do CB QSL przychodzi
      kart dla nie członków i CO SIĘ Z NIMI DZIEJE?
      I wszystko będziesz wiedział.
      eno


    Właśnie tak ze zwykłej ciekawości, bo choć bywam i na cb czasami, to jednak lokalnie i kart nie uskuteczniam.
    https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=122
    Czy jest gdzieś jakieś badziej współczesne zestawienie działalności tego biura? Na podstawie powyższego można odnieść wrażenie, że to już pieśń przeszłości od wielu, wielu lat.


Paweł,
a do czego jest Ci potrzebna taka wiedza?
Pytam przewrotnie.
Do robienia łączności?
Mając taka wiedzę mógłbyś np. cos sobie przeanalizować
a potem zadać jakieś pytanie.
Głupie pytanie oczywiście.
Bo każde nieuzgodnione pytanie może być niewygodne, a więc głupie.

Ja na ten przykład przez wiele lat zadawałem głupie pytanie o los kart
QSL do nie członków PZK.
I zawsze dostawałem "mądrą " odpowiedź,ze:
Nie prowadzi sie takich statystyk, bo nie ma takiej potrzeby ani decyzji w tej sprawie.

Kłania się maksyma Bismarcka:ludzie nie powinni wiedzieć jak sie robi kiełbasy i politykę dla ich własnego dobra.

A odpowiadając wprost na Twoje pytanie:
jedynym miejscem gdzie mogą być takie informacje jest strona PZK.

Jeśli tam ich nie ma, to znaczy ze albo w ogóle ich nie ma, albo nie musisz ich znać.

eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
jfr
07.02.2022 21:41:21
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90WA

Posty: 690 #7918414
Od: 2017-11-3


Ilość edycji wpisu: 1
    sp9eno pisze:

      jfr pisze:


      Właśnie tak ze zwykłej ciekawości, bo choć bywam i na cb czasami, to jednak lokalnie i kart nie uskuteczniam.
      https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=122
      Czy jest gdzieś jakieś badziej współczesne zestawienie działalności tego biura? Na podstawie powyższego można odnieść wrażenie, że to już pieśń przeszłości od wielu, wielu lat.


    Paweł,
    a do czego jest Ci potrzebna taka wiedza?
    Pytam przewrotnie.
    Do robienia łączności?
    Mając taka wiedzę mógłbyś np. cos sobie przeanalizować
    a potem zadać jakieś pytanie.
    Głupie pytanie oczywiście.
    Bo każde nieuzgodnione pytanie może być niewygodne, a więc głupie.

    Ja na ten przykład przez wiele lat zadawałem głupie pytanie o los kart
    QSL do nie członków PZK.
    I zawsze dostawałem "mądrą " odpowiedź,ze:
    Nie prowadzi sie takich statystyk, bo nie ma takiej potrzeby ani decyzji w tej sprawie.

    Kłania się maksyma Bismarcka:ludzie nie powinni wiedzieć jak sie robi kiełbasy i politykę dla ich własnego dobra.

    A odpowiadając wprost na Twoje pytanie:
    jedynym miejscem gdzie mogą być takie informacje jest strona PZK.

    Jeśli tam ich nie ma, to znaczy ze albo w ogóle ich nie ma, albo nie musisz ich znać.

    eno

Pierwsze 5 słów mojego posta wyjaśniają.
Oznacza to, że owszem - bez tej wiedzy będę żył równie dobrze co i z nią wesoły


_________________
Paweł
sierrapapaninepapaalphazulu
  
sp9eno
09.02.2022 10:22:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7918896
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 1
CZY W PZK ZOSTANIE OGŁOSZONA ŻAŁOBA?

Ja uważam, ze powinna.
Nie, nie ,nikt nie umarł. Na szczęście.
Ale straciliśmy w Prezydium ZG młodego, prężnego, dynamicznego aktywistę i Kolegę.
Można by się długo rozpisywać o Jego zaletach, doświadczeniu w pracy organizacyjnej
czy też doświadczeniu z pracy w UKE czy innych instytucjach rządowych.
Już nawet daleko na prowincji dało się zauważyć powiew świeżości w Prezydium ZG.

Także ogromna dawkę pomysłów na zdynamizowanie pracy organizacji można było wyczytać
w wywiadzie udzielonym Światu Radio 7-8/21.
Że zacytuję mały fragmencik: „trzeba zmienić sposób działania, unowocześnić naszą organizację,
otworzyć się bardziej na zewnątrz, zachęcać wszystkich do aktywnego działania i rozwijania hobby,
a także oferować wsparcie wszystkim chętnym.”
Albo :
”Marzy mi się, aby na 100-lecie PZK przynależność do tej organizacji była czymś co nobilituje,
a obciachem było by pozostawanie poza nią.”

Czyż to nie są piękne słowa, piękne plany i marzenia?
Czy jest ktoś, kto by się pod tym nie podpisał?
No chyba złośliwiec jakiś.
Bo ja tam się podpisuje i innych tez zachęcam.
Wiec co się stało, ze ten „promyk nadziei” dla PZK nagle zgasł i odszedł, zrezygnował z funkcji?
To jest co prawda niewyobrażalne, ale spróbujmy sobie wyobrazić jakiemu naciskowi musiał podlegać
nasz Kolega v-ce prezes, że podjął nagła decyzje o rezygnacji.

Jak zapewne ciężko Mu było dogadywać się i współpracować z pozostałymi członkami Prezydium?
Jeszcze na początku posiedzenia ZG przejawiał aktywność i zabierał głos i na raz w pkt.7 gwałtownie zaprotestował i zrezygnował.
Cóż się takiego stało w feralnym punkcie siódmym?
Aż mi ręce drżą jak o tym pomyślę.
Otóż zawistne Prezydium postanowiło zapewne złośliwie wzorem lat i kadencji ubiegłych dokonać podziału zakresu obowiązków.
Aby każdy wiedział co ma robiąc i za co ma tez odpowiadać.
Natomiast nasz v-ce prezes uważał inaczej.
Jego zdaniem ” … nie ma potrzeby doprecyzowania funkcji i kompetencji w Prezydium …” .
Można to chyba rozumieć jako taka sytuacje, że każdy z Prezydium robi co chce i kiedy chce,
a tym samym odpowiada za co chce. A Może nie odpowiada za nic?

Az strach pomyśleć, ze mógł takie przyzwyczajenia do takiego systemu pracy wynieść z UKE albo nie daj Boże z … - wolę nie kończyć.
Tak czy owak straciliśmy dynamicznego v-ce prezesa, który miał wizje reformowania PZK, ale obiektywne trudności na to nie pozwoliły.
Wiec z łezką w oku popatrzmy pewnie po raz ostatni /dopóki ELA nie dokona zmian na stronie/
na to jakie piękne mięliśmy prezydium. Drugiego takiego pięknego już zapewne mieć nie będziemy.
Po prostu i zwyczajnie żal ...
Kolega Mariusz jest człowiekiem wszechstronnym i oprócz krótkofalarstwa zajmuje się też strzelectwem sportowym ,
fotografia a także rekreacyjną jazdą na rowerze.

Życzmy Mu więc sukcesów w rozwijaniu także tych pasji.
Będziemy O Nim ciepło myśleć i wspominać.
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
Electra07.06.2024 19:15:27
poziom 5

oczka
  
sp3slu
09.02.2022 11:00:46
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: MARIANTÓW JO92FC

Posty: 1445 #7918917
Od: 2010-9-14
A czy były jakieś wyjątki, było Prezydium, które wspierałeś odkąd należysz do PZK ?
Może za czasów Krzysztofa SP5HS, ale tam też była mieszanka charakterów i poglądów SP5ZA, SP5MBS, SP5BET, SP5CKM, SP3CUG, SP5CCC, SP2ESH, ... ?
  
sp9nrb
09.02.2022 12:13:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2991 #7918978
Od: 2017-7-11
    sp9eno pisze:

    CZY W PZK ZOSTANIE OGŁOSZONA ŻAŁOBA?

    Ja uważam, ze powinna.
    Nie, nie ,nikt nie umarł. Na szczęście.
    Ale straciliśmy w Prezydium ZG młodego, prężnego, dynamicznego aktywistę i Kolegę.
    Można by się długo rozpisywać o Jego zaletach, doświadczeniu w pracy organizacyjnej
    czy też doświadczeniu z pracy w UKE czy innych instytucjach rządowych.
    Już nawet daleko na prowincji dało się zauważyć powiew świeżości w Prezydium ZG.

    Także ogromna dawkę pomysłów na zdynamizowanie pracy organizacji można było wyczytać
    w wywiadzie udzielonym Światu Radio 7-8/21.
    Że zacytuję mały fragmencik: „trzeba zmienić sposób działania, unowocześnić naszą organizację,
    otworzyć się bardziej na zewnątrz, zachęcać wszystkich do aktywnego działania i rozwijania hobby,
    a także oferować wsparcie wszystkim chętnym.”
    Albo :
    ”Marzy mi się, aby na 100-lecie PZK przynależność do tej organizacji była czymś co nobilituje,
    a obciachem było by pozostawanie poza nią.”

    Czyż to nie są piękne słowa, piękne plany i marzenia?
    Czy jest ktoś, kto by się pod tym nie podpisał?
    No chyba złośliwiec jakiś.
    Bo ja tam się podpisuje i innych tez zachęcam.
    Wiec co się stało, ze ten „promyk nadziei” dla PZK nagle zgasł i odszedł, zrezygnował z funkcji?
    To jest co prawda niewyobrażalne, ale spróbujmy sobie wyobrazić jakiemu naciskowi musiał podlegać
    nasz Kolega v-ce prezes, że podjął nagła decyzje o rezygnacji.

    Jak zapewne ciężko Mu było dogadywać się i współpracować z pozostałymi członkami Prezydium?
    Jeszcze na początku posiedzenia ZG przejawiał aktywność i zabierał głos i na raz w pkt.7 gwałtownie zaprotestował i zrezygnował.
    Cóż się takiego stało w feralnym punkcie siódmym?
    Aż mi ręce drżą jak o tym pomyślę.
    Otóż zawistne Prezydium postanowiło zapewne złośliwie wzorem lat i kadencji ubiegłych dokonać podziału zakresu obowiązków.
    Aby każdy wiedział co ma robiąc i za co ma tez odpowiadać.
    Natomiast nasz v-ce prezes uważał inaczej.
    Jego zdaniem ” … nie ma potrzeby doprecyzowania funkcji i kompetencji w Prezydium …” .
    Można to chyba rozumieć jako taka sytuacje, że każdy z Prezydium robi co chce i kiedy chce,
    a tym samym odpowiada za co chce. A Może nie odpowiada za nic?

    Az strach pomyśleć, ze mógł takie przyzwyczajenia do takiego systemu pracy wynieść z UKE albo nie daj Boże z … - wolę nie kończyć.
    Tak czy owak straciliśmy dynamicznego v-ce prezesa, który miał wizje reformowania PZK, ale obiektywne trudności na to nie pozwoliły.
    Wiec z łezką w oku popatrzmy pewnie po raz ostatni /dopóki ELA nie dokona zmian na stronie/
    na to jakie piękne mięliśmy prezydium. Drugiego takiego pięknego już zapewne mieć nie będziemy.
    Po prostu i zwyczajnie żal ...
    Kolega Mariusz jest człowiekiem wszechstronnym i oprócz krótkofalarstwa zajmuje się też strzelectwem sportowym ,
    fotografia a także rekreacyjną jazdą na rowerze.

    Życzmy Mu więc sukcesów w rozwijaniu także tych pasji.
    Będziemy O Nim ciepło myśleć i wspominać.
    eno


Andrzej ja już takie teksty słyszałem nie raz. Już sam początek wzbudził we mnie obrzydzenie. Takich ludzi a nawet komórek organizacyjnych poznałem wiele. Tych cwaniaków obowiązuje hasło: "Weźmiemy się i zrobicie". Usta pełne frazesów i lewe ręce do roboty. Ludzie, dla których liczy się tytuł nie robota. Ale czy ma sens o nich pisać. Po co się denerwować. Udało się ich pięknie wyeliminować i dobrze, bo nie będą robić kreciej roboty.
Lepiej sprawdź jaki jest poziom wody w Kłodnicy i czy kaczki nie są głodne.
Pozdrawiam
JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9eno
09.02.2022 13:15:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7919018
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 1
    sp9nrb pisze:



    Andrzej ja już takie teksty słyszałem nie raz. Już sam początek wzbudził we mnie obrzydzenie. Takich ludzi a nawet komórek organizacyjnych poznałem wiele. Tych cwaniaków obowiązuje hasło: "Weźmiemy się i zrobicie". Usta pełne frazesów i lewe ręce do roboty. Ludzie, dla których liczy się tytuł nie robota. Ale czy ma sens o nich pisać. Po co się denerwować. Udało się ich pięknie wyeliminować i dobrze, bo nie będą robić kreciej roboty.
    Lepiej sprawdź jaki jest poziom wody w Kłodnicy i czy kaczki nie są głodne.
    Pozdrawiam
    JAK


Pełna niezgoda!
Po pierwsze ja juz sie nie denerwuję.
Po drugie sam się wyeliminował, a z jakich powodów to się nie będę wyzłośliwiał.
Po trzecie fatalne jest to, że naraz pojawił się "złotousty znikąd", wstawił bajer i zabajerował wszystkich.Prawie Dyzma.
Och, jaki był entuzjazm ze PZK złapało niemalże "Pana Boga za nogi".
Ale powietrze z balonika szybko uleciało.
Czy li organizacja tak nisko upadła, ze straciła instynkt samozachowawczy i zdolności/mechanizmy obronne.

Uświadom sobie, że w najbliższą sobotę 14 lutego minie 14 miesięcy od wyboru Prezydium.
I przez prawie 14 miesięcy nie było w Prezydium podziału obowiązków.
FAJNIE JEST PIASTOWAĆ I REPREZENTOWAĆ.
Dłużej po prostu nie dało się czekać.
Prawda jest taka, że "człowiek orkiestra" na którym to wszystko wisi
nie może w nieskończoność robić za wszystkich.
Dlatego jest sens o tym pisać bo ludzie szybko zapominają.

A Kłodnica?
Szkoda, że PZK nie wstaje tak z kolan jak Kłodnica.
Dziś pływają w niej ryby i kaczki,nad brzegami wysiadują rybacy,
mieszkają w niej bobry i spotyka się nawet zimorodki.
Czy trzeba coś więcej?
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9nrb
09.02.2022 16:14:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2991 #7919096
Od: 2017-7-11
    sp9eno pisze:

      sp9nrb pisze:



      Andrzej ja już takie teksty słyszałem nie raz. Już sam początek wzbudził we mnie obrzydzenie. Takich ludzi a nawet komórek organizacyjnych poznałem wiele. Tych cwaniaków obowiązuje hasło: "Weźmiemy się i zrobicie". Usta pełne frazesów i lewe ręce do roboty. Ludzie, dla których liczy się tytuł nie robota. Ale czy ma sens o nich pisać. Po co się denerwować. Udało się ich pięknie wyeliminować i dobrze, bo nie będą robić kreciej roboty.
      Lepiej sprawdź jaki jest poziom wody w Kłodnicy i czy kaczki nie są głodne.
      Pozdrawiam
      JAK


    Pełna niezgoda!
    Po pierwsze ja juz sie nie denerwuję.
    Po drugie sam się wyeliminował, a z jakich powodów to się nie będę wyzłośliwiał.
    Po trzecie fatalne jest to, że naraz pojawił się "złotousty znikąd", wstawił bajer i zabajerował wszystkich.Prawie Dyzma.
    Och, jaki był entuzjazm ze PZK złapało niemalże "Pana Boga za nogi".
    Ale powietrze z balonika szybko uleciało.
    Czy li organizacja tak nisko upadła, ze straciła instynkt samozachowawczy i zdolności/mechanizmy obronne.

    Uświadom sobie, że w najbliższą sobotę 14 lutego minie 14 miesięcy od wyboru Prezydium.
    I przez prawie 14 miesięcy nie było w Prezydium podziału obowiązków.
    FAJNIE JEST PIASTOWAĆ I REPREZENTOWAĆ.
    Dłużej po prostu nie dało się czekać.
    Prawda jest taka, że "człowiek orkiestra" na którym to wszystko wisi
    nie może w nieskończoność robić za wszystkich.
    Dlatego jest sens o tym pisać bo ludzie szybko zapominają.

    A Kłodnica?
    Szkoda, że PZK nie wstaje tak z kolan jak Kłodnica.
    Dziś pływają w niej ryby i kaczki,nad brzegami wysiadują rybacy,
    mieszkają w niej bobry i spotyka się nawet zimorodki.
    Czy trzeba coś więcej?
    eno


Kierowanie metodą łapanki daje poczucie władzy ale też się mści. Bo ci pracowici i uczciwi są przeciążani pracą i niedoceniani przy profitach a miglance odwrotnie. Co powoduje w pewnym momencie bunt pracusiów.
Obowiązki pisze przełożony podwładnym. I daje im do realizacji. Jeżeli zakres obowiązków tworzy się pod ludzi to bardzo często powstaje dziura. Także zakres obowiązków powinien być znany ludziom wcześniej aby wiedzieli na co się piszą. Tu problemem jest znajomość zakresu prac jakie są do wykonania. Pisząc obowiązki trzeba całość prac rozdzielić na stanowiska. Aby to zrealizować potrzebna jest wiedza byłych prezesów, byłych członków zarządu i GKR.
Tylko takie postępowanie prowadzi do tytułu despoty lub super despoty. A rzucanie papierami i trudne rozmowy jednak od czasu do czasu się zdarzają.

JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9eno
09.02.2022 18:30:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7919172
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 1
    sp3slu pisze:

    A czy były jakieś wyjątki, było Prezydium, które wspierałeś odkąd należysz do PZK ?
    Może za czasów Krzysztofa SP5HS, ale tam też była mieszanka charakterów i poglądów SP5ZA, SP5MBS, SP5BET, SP5CKM, SP3CUG, SP5CCC, SP2ESH, ... ?


Tak, oczywiście, było Takich Prezydiów kilka.

Ale pytanie jest źle postawione.
NIGDY nie byłem "wyznawcą" tak jak Ty.
I nigdy nie popierałem całego zespołu bezkrytycznie i bezwarunkowo.
Ale popierałem i co najważniejsze wspierałem.
I tamci w przeszłości dawali się wspierać.

Ci obecni nie.
A już jeżeli to tylko "na kolanach".

eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9eno
09.02.2022 18:51:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7919189
Od: 2010-4-9
    sp9nrb pisze:



    Kierowanie metodą łapanki daje poczucie władzy ale też się mści. Bo ci pracowici i uczciwi są przeciążani pracą i niedoceniani przy profitach a miglance odwrotnie. Co powoduje w pewnym momencie bunt pracusiów.
    Obowiązki pisze przełożony podwładnym. I daje im do realizacji. Jeżeli zakres obowiązków tworzy się pod ludzi to bardzo często powstaje dziura. Także zakres obowiązków powinien być znany ludziom wcześniej aby wiedzieli na co się piszą. Tu problemem jest znajomość zakresu prac jakie są do wykonania. Pisząc obowiązki trzeba całość prac rozdzielić na stanowiska. Aby to zrealizować potrzebna jest wiedza byłych prezesów, byłych członków zarządu i GKR.
    Tylko takie postępowanie prowadzi do tytułu despoty lub super despoty. A rzucanie papierami i trudne rozmowy jednak od czasu do czasu się zdarzają.

    JAK


To jest trochę inaczej.
Otóż od wielu kadencji istnieje prawie nie zmieniony "zakres obowiązków Prezydium".
Zwykle na początku kadencji przyjmuje się go rutynowo.
Taki układ pozwala właśnie na to, że każdy działacz w PZK jeśli tylko chce,
ten zakres obowiązków każdego członka prezydium zna.
Zwłaszcza, że te zakresy są wręcz intuicyjne.
Dlatego każdemu członkowi Prezydium można by powiedzieć: widziały gały co brały.

Natomiast temu jednemu nie.On się pojawił znikąd, spadł wręcz z nieba, pojawił się z niebytu.
Można tylko spekulować, ze jemu samemu wydawało się, ze "spadł z Olimpu".
Że chociaż formalnie był v-ce, to z racji swojej wielkości był "Primus inter Pares".
A może nawet tylko "Primus".
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9nrb
09.02.2022 19:07:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2991 #7919196
Od: 2017-7-11
    sp9eno pisze:

      sp9nrb pisze:



      Kierowanie metodą łapanki daje poczucie władzy ale też się mści. Bo ci pracowici i uczciwi są przeciążani pracą i niedoceniani przy profitach a miglance odwrotnie. Co powoduje w pewnym momencie bunt pracusiów.
      Obowiązki pisze przełożony podwładnym. I daje im do realizacji. Jeżeli zakres obowiązków tworzy się pod ludzi to bardzo często powstaje dziura. Także zakres obowiązków powinien być znany ludziom wcześniej aby wiedzieli na co się piszą. Tu problemem jest znajomość zakresu prac jakie są do wykonania. Pisząc obowiązki trzeba całość prac rozdzielić na stanowiska. Aby to zrealizować potrzebna jest wiedza byłych prezesów, byłych członków zarządu i GKR.
      Tylko takie postępowanie prowadzi do tytułu despoty lub super despoty. A rzucanie papierami i trudne rozmowy jednak od czasu do czasu się zdarzają.

      JAK


    To jest trochę inaczej.
    Otóż od wielu kadencji istnieje prawie nie zmieniony "zakres obowiązków Prezydium".
    Zwykle na początku kadencji przyjmuje się go rutynowo.
    Taki układ pozwala właśnie na to, że każdy działacz w PZK jeśli tylko chce,
    ten zakres obowiązków każdego członka prezydium zna.
    Zwłaszcza, że te zakresy są wręcz intuicyjne.
    Dlatego każdemu członkowi Prezydium można by powiedzieć: widziały gały co brały.

    Natomiast temu jednemu nie.On się pojawił znikąd, spadł wręcz z nieba, pojawił się z niebytu.
    Można tylko spekulować, ze jemu samemu wydawało się, ze "spadł z Olimpu".
    Że chociaż formalnie był v-ce, to z racji swojej wielkości był "Primus inter Pares".
    A może nawet tylko "Primus".
    eno


Pozwolę sobie na żart
Najgorzej pracuje się z orłami. Naskrzeczy, naskrzeczy, na__a i poleci.

JAK


_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9eno
09.02.2022 20:34:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2428 #7919221
Od: 2010-4-9
    sp9nrb pisze:



    Pozwolę sobie na żart
    Najgorzej pracuje się z orłami. Naskrzeczy, naskrzeczy, na__a i poleci.

    JAK


jest w tym jakas zyciowa prawda ... aniołek
eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
SP5ITI
10.02.2022 00:59:49
poziom 1

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02ng

Posty: 30 #7919314
Od: 2020-11-8
Drogi Eno,

Sporo czasu minęło od naszej ostatniej wymiany myśli z wykorzystaniem Internetu.
Ale wywołanie mnie na forum, które zarabia na sprzedaży martwego mięsa, (fotunia co musiałem kliknąć w X przed dojściem do okna odpowiedzi dla zainteresowanych na prv), uznałem za na tyle szczere i pasujące dla twojego sępiego jestestwa, że skorzystałem z zaproszenia.

Po tym, specjalnie przygotowanym do twoich grafomańskich upodobań, wstępie już będzie krótko i do rzeczy, tak jak pewno wciąż pamiętasz moje bolesne całusy wymierzane ci przed ponad rokiem :*

-->, "zawistne Prezydium postanowiło zapewne złośliwie wzorem lat i kadencji ubiegłych dokonać podziału zakresu obowiązków. Aby każdy wiedział co ma robiąc i za co ma tez odpowiadać.
Natomiast nasz v-ce prezes uważał inaczej.Jego zdaniem ” … nie ma potrzeby doprecyzowania funkcji i kompetencji w Prezydium …” .Można to chyba rozumieć jako taka sytuacje, że każdy z Prezydium robi co chce i kiedy chce, a tym samym odpowiada za co chce. A Może nie odpowiada za nic? "

odpowiadam Ci ENO:

-->, odpowiadać można za coś, na co się ma wpływ. jeśli się wpływu nie ma, to trzeba się wypisac <,--

drogi ENO - jeśli chcesz polemizować, to z powyższym wyróznionym zdaniem - jak złapiesz inny fragment, toś ciul i rozwadniasz temat bardzo szczęśliwy

a poniżej didaskalia będące tylko uzasadnieniem powyższego:


Statut nie przewiduje kontrasygnaty "wiceprezesa ds. organizacyjnych". Więc taki prezes z zskretarzem mogą dzisiaj podejmować decyzje całkowicie bez "wiceprezesa ds organizacyjnych". Więc wiceprezes ds organizacyjnych to tylko koncept, bez możliwości działania.
Dlatego, na posiedzeniu prezydium, na którym oświadczyłem o rezygnacji, argumentowałem Kolegom z prezydium, ze przydzielanie takiej funkcji nie ma sensu. Bo za funkcja musi iść odpowiedzialność, jak twierdzi Eno, ale ta odpowiedzialność musi być warunkowana narzędziami. Statut takich narzędzi wiceprezesowi ds. organizacyjnych (czy prawnych jak chciał Stanisław SQ2EEQ) nie daje. Więc ktokolwiek przyjmie tę funkcję (jako własną, a nie w ramach pracy zespołowej całego prezydium) będzie wyłącznie ofiarnym kozłem do bicia. Ja na tyle głupi nie jestem bardzo szczęśliwy

Jako wiceprezes od chwili powołania twierdziłem, że prezydium powinno pracować zespołowo
wyróżniając wyłącznie te funkcje, które wynikają ze Statutu i w Statucie mają przyznane szczególne obowiązki i wynikające z nich kompetencje (czyli uprawnienia)
członkowie prezydium pierwotnie się na pracę zespołową zgodzili i wydawało się, że tak postępowali
jak to jednak czasami bywa, przyzwyczajenia dały o sobie znać i sposób podejmowania decyzji w prezydium, zaczął wracać do minimum, którego wymaga Statut
doszło m.in. do tego, że pełen fantazji kolega, siedząc obok prezesa, ale bez jego upoważnienia, podpisał dokument, którego podpisać co najmniej nie powinien.
sprzątanie tego co się wówczas wydarzyło trwa.
to przykład.
moje próby, aby zmienić ten sposób pracy, niestety z upływam kolejnych miesięcy od wyborów, przynosiły tylko regres.

Na posiedzeniu, na którym zrezygnowałem, spytalem Kolegów, jak rozumieją funkcje wiceprezesa ds organizacyjnych i jakie miałby on mieć wydzielone ich zdaniem zadania.

Spytałem tez, dlaczego zadania takie jak propozycje zmian Statutu, czy dostosowanie do RODO, Prezes powierzył osobie, która uważa za wiceprezesa ds sportowych", a nie osobie, która zgodnie z deklaracji ten prezes chciałby podobno widzieć jako wiceprezesa ds organizacyjnych. Proponuje Eno, abyś poszukał tej odpowiedzi u prezesa.

Tyle w temacie wicka ds organizacyjnych.
Dla tych co zawsze przy władzy to byłby fajny chłopiec do bicia przy najbliższym ZG PZK. Na tyle głupi nie jestem. Sorry,

I jeszcze jedna refleksja po przeczytaniu wpisu ENO. Ten przyjaciel PZK, użył w swoim mailu dokładnie tych samych argumentów, które padły w dyskusji podczas posiedzenia, na którym zrezygnowałem. Użyli ich prezes oraz sekretarz.
Podobnie jak wspomniani Koledzy z prezydium tak i ENO pominal moja argumentacje - odpowiedzialność tak, ale tylko jeśli się ma narzędzia do egzekwowania swoich zadan. A tych narzędzi Statut nie przewiduje dla "wicka ds organizacyjnych"
To mocno ironiczne.
Wychodzi, ze pozornie skrajna opozycja (ENO) pracuje w mentalnej komitywie z trwałym przywództwem (JMR, HQJ), by wszystko było jak było. A wszelki ferment dział się na forach reklamujących mięso.
Pasuje mi to do fenomenu otrzymywania tzw listy LDD, która Tadeusz HQJ hoduje w sposób urągający wszelkim zasadom przejrzystości, jako wlasny folwark.
Listy, z której się wypisałem kiedy prezes nie przyjął oficjalnie zgłoszonej podczas prezydium mojej rekomendacji, by ja zamknąć, a komunikację prowadzić w sposób przejrzysty, dostępny dla wszystkich członków PZK i krótkofalowcow spoza PZK.

Wnioski niech czytelnicy wyciągną sami.

Ja zostaje w PZK, oferując pomoc w kwestiach na których się znam, wszystkim krótkofalowcom tym z PZK i ty, spoza PZK. Kolegom z prezydium zamierzam przyglądać się jak każdym członek placacy składki, z których niedługo będzie wystarczało tylko na administracje i ich paliwo.

do zobaczenia na pasmach

Mariusz SP5ITI

_________________
Mariusz SP5EC DMR:SP5ITI
FM/C4FM 144,575 | DMR SR5WAD 26056
KO02ng
OT-37
  
Electra07.06.2024 19:15:27
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 73 / 244>>>    strony: 616263646566676869707172[73]74757677787980

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny