NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » TECHNIKA, KONSTRUKCJE AMATORSKIE » ŁĄCZENIE ZASILACZA Z AKUMULATOREM

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 3>>>    strony: 1[2]3

Łączenie zasilacza z akumulatorem

  
sq9msi
30.10.2012 10:56:51
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1040543
Od: 2010-9-28


Ilość edycji wpisu: 1
    sp5re pisze:



    2. Jak sprawdzić (kulturalnie), czy akumulator podpięty na stałe nie niszczy wyłączonego zasilacza?

    pozdr
    hub


Kulturalnie, czyli podłącz i sprawdź, jak się spali to nie przeklinaj tylko powiedz terefere oczko

Czy ktoś może mnie oświecić jak wyłączony zasilacz może zostać uszkodzony przez podłączony akumulator? Albo jak wyłączony zasilacz może rozładować podłączony akumulator? (chyba, że faktycznie ma jakąś lampkę sygnalizacyjną dołączoną na wyjściu, ale to jest jasna sprawa)

Marcin
_________________
Marcin
  
Electra02.05.2024 10:23:57
poziom 5

oczka
  
sp1cin
30.10.2012 11:02:55
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 41 #1040559
Od: 2011-8-22


Ilość edycji wpisu: 1
    sp2nas pisze:

    SP1CIN pisze:


    P.S. do dziś mam buforowo podłączony akumulator 40Ah pod zasilacz Lafayette 25Ah. w przypadku braku zasilania radia śmigają dalej.

    Rozumiem, że te Ah przy zasilaczu, to literówka?

Zgadza sięwesoły Literówka.
  
SP2AGX
30.10.2012 12:56:09
poziom 2

Grupa: Użytkownik

QTH: Bydgoszcz-Fordon

Posty: 97 #1040610
Od: 2011-4-10
Jak sprawdzić: podłącz akumulator (do włączonego zasilacza żeby kondy były naładowane) przez jakiś rezystor, wyłącz zasilacz, zmierz prąd. Jak jakieś miliampery to może być. Albo połącz przez jakiś bezpiecznik.

Np. LDO nie lubią jak prąd się cofa, nieraz sie daje diodę z wyjścia do wejścia. Jak może rozładować? W zasilaczach są bleedery, np. obowiązkowo w każdej impulsówce żeby się ustabilizowała, wciąga gdzieś <100mA. Możesz akumulator i radio podłączyć do zasilacza przez jakąś byczą diodę i ustawić trochę wyższe napięcie na zasilaczu - rozwiązanie odporne na bezpośrednie uderzenie jądrowe.
  
sq4jey
30.10.2012 14:26:29
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1040647
Od: 2010-8-15
Podlaczenie zasilacza 25A na dodatek impulsowego na sztywno z aku jest zlym pomyslem. Owszem przy naladowanym aku nie ma problemu, lecz co sie stanie gdy aku sie wyczerpie i wroci zasilanie z sieci energ? Czesto zasilacz moze tego nie przezyc, a jak spali sie zasilacz to nie wiadomo co w nim sie spali pierwsze, moze prad z aku dopalic elementy na wyjsciu. Zrobi zwarcie na aku, spali kable itd... Ogolnie moze dojsc do tragedii. Sam mam impulsowy 29A, zdarzylo mi sie uzyc do ladowania aku, ale pod scislym nadzorem. Na dodatek stosowanie aku wymusza zachowanie duzej ostroznosci. Izolacja to podstawa. Koniecznie masa bezpiecznikow wszedzie gdzie sie da itd. Aku to ogromna energia. Wszystko musi byc tak zaplanowane aby bezpiecznie opuscic dom i nie myslec ze cos zlego sie stanie. Wiec bezpieczniki, bezpieczniki3X.
Ladowarki impulsowe automatyczne jako zasilacz buforowy ze wzgledu na zaklocenia nie nadaja sie. Wiem, ktos powie ze do ukf moze byc, ale czesto przychodzi chwila ze kf trzeba uruchomic i wtedy zwyczajnie nie mamy czym tego zasilic. Wowczas szukamy tradycyjnego zasilacza 20A najlepiej na toroidzie bo jest cichy... hehe to moja ewolucja. Nie ma nic lepszego niz zwykly zasilacz na trafie. Nawet drogie japonskie impulsowe diamondy maja galke do przesuwania prazkow wiec nie czarujmy sie, to zakloca. Wspomniany offset pomaga tylko przy naprawde tragicznym prazku ktory zatyka odbiornik. Pracy zasilacza impulsowego, tzw "tla" zadnym filtrem nie zlikwidujemy.
Wracajac do ukladu NE100, ma zabezpieczenie przeciwprzeciazeniowe, czyli spokojnie ogranicza prad jesli sie przegrzewa.
Testuje wersje 10A i jestem zachwycony. Uklad stary, sprawdzony i dziala lepiej niz sie spodziewalem. Koszt czesci do wersji 20A wyniosl 300zl. (wszystko nowe lacznie z obudowa) 10A byl tanszy o polowe bo upchalem go do tej obudowy
http://allegro.pl/zasilacz-serwisowy-1502dd-15v2a-kable-f-vat-i2753324739.html
wyrzucajac wszystko procz wskaznikow.
  
sq9msi
30.10.2012 16:04:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1040689
Od: 2010-9-28
Dzięki za info SP2AGX i sq4jey.

Marcin
_________________
Marcin
  
sp5re
30.10.2012 16:53:59
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: KO02lh

Posty: 843 #1040716
Od: 2011-4-3


Ilość edycji wpisu: 1
Ja również dziękuję wszystkim kolegom za rzeczowe informacje. Buduję walizkę z radiem 10 W i wzmacniaczem tranzystorowym 150 W (zasilacz plus akumulator), tak, by w razie wyjścia w góry wziąć tylko małe radio i akumulator, a na wyjeździe autem nie wkurzać się, że mnie mało kto słyszy. 18 kwietnia (nasz dzień krótkofalowców) wtaszczyłem zasilacz transformatorowy i radio 150 W na Skrzyczne... całe szczęście, że to moje hobby, bo wejście wcale nie było przyjemne ;-) Od tamtej pory w góry tylko qrp :-)

Dzięki raz jeszcze

pozdrowienia
hubert
_________________
73
Hubert


Per aspera ad astra.
  
sp2hfh
30.10.2012 19:22:14
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk JO94HI

Posty: 553 #1040785
Od: 2008-10-4
Co prawda temat zbliżył się do końca, ale .....
Padło stwierdzenie że w układach buforowych zasilacz jest zwykle małej mocy. Nie jest to niestety tak do końca prawdą. W poprawnie działającym profesjonalnym systemie buforowym zasilacz dobiera się tak, aby jego prąd nominalny zapewniał zapotrzebowanie wszystkich załączony możliwych odbiorów plus dziesięciogodzinny prąd ładowania baterii ( wynikający z jej pojemności ). Dlaczego ? Bateria w takich układach nie służy do dodatkowego " wspomożenia" kiepskiego zasilacza, a do zapewnienia bezprzerwowej pracy systemu. W przypadku zaniku zasilani, pracy z baterii i ponownym powrocie zasilania, zasilacz musi " wydolić " z odbiorami i naładować rozładowaną baterie w czasie krótszym od 10 godzin. Oczywiście takie układy mają kontrolę prądu odbiorów i oddzielną kontrolę prądu baterii, układy kompensacji temperaturowej ( UKT ), układy "kontroli obecności baterii" ( COB ) oraz układy zabezpieczające przed nadmiernym rozładowaniem ( UMIN) .
Pozostawianie załączonej "na stałe" baterii do zasilacza prędzej czy później ją automatycznie rozładuje ( kwestia pojemności oraz układu sprzężenia zwrotnego zasilacza ). Chyba że dioda na wyjściu. Ale to powoduje zmiany napięcia na wyjściu względem prądu obciążenia.
_________________
Mariusz
sp2hfh

FT857
FT1000MP MARK V Field
TM261
TS450SAt - long time ego
ant. H422
ant. WARC- home made multiband dipol
ant. Bazooka 40m - "holiday" antenna
ant. Bazooka 20m - "holiday" antenna
  
sq4jey
30.10.2012 19:44:10
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1040802
Od: 2010-8-15
Widzę, że Mariusz HFH ma największą wiedzę w temacie zasilaczy buforowych i sporo wniósł do tematu.
Przypuszczam, że zasilacze dużej mocy o których piszesz nie są tak popularne jak małe np.: od alarmów itp.
Chętnie zobaczyłbym przykład dużego buforowego np 20A bo taki radioamatorom jest potrzebny oraz poznać jego cenę.
[nie piszę nic ironicznie, po prostu chętnie dowiem się więcej]
Najlepiej gdyby był transformatorowy, potrafił pracować bez aku. itd.
Wymagania amatorzy (chcąc nie chcąc) mają wysokie, jeśli warunki te nie są spełnione to taki zasilacz zwyczajnie nie nadaje się.
  
sp3drm
30.10.2012 22:11:42
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO82LK

Posty: 193 #1040898
Od: 2012-1-28
    sq9msi pisze:

    Czy ktoś może mnie oświecić jak wyłączony zasilacz może zostać uszkodzony przez podłączony akumulator?
    Marcin

Weź sobie na przykład schemat zasilacza NE-100. Zobacz jak jest włączony tranzystor regulacyjny BD911 (w podobnej konfiguracji pracują tranzystory w większości liniowych stabilizatorów). Podczas normalnej pracy najwyższe napięcie jest na kolektorze tego tranzystora, niższe napięcie jest na bazie, a najniższe na emiterze. I wszystko jest OK. Jeśli wyłączymy zasilacz to napięcie na głównym kondensatorze (a tym samym na kolektorze tranzystora) maleje. Maleje też napięcie na bazie i emiterze tranzystora (aż do całkowitego rozładowania kondensatora). I nadal jest wszystko OK.
Ale gdy do wyjścia będzie podłączony akumulator o napięciu np. 13,8V i wyłączymy zasilacz to napięcie na kondensatorze (i na kolektorze) będzie spadać w miarę jego rozładowania. Maleć też będzie napięcie na bazie tranzystora (bo układ sterujący bazą też jest zasilany z napięcia kondensatora głównego). Natomiast na emiterze tranzystora będzie się utrzymywało napięcie akumulatora (w naszym przypadku 13,8V). Jeśli na bazie będzie 0V a na emiterze 13,8V to tranzystor ma pełne prawo się uszkodzić. Zobacz w datasheet tranzystora BD911 ile wynosi UEB0. Podają 5V (zresztą inne tranzystory mają podobnie).
A w praktyce to kiedyś kolega zrobił ładowarkę do akumulatorów i wszystko grało do czasu gdy kiedyś wychodząc z pracy do domu zapomniał, że ma włączone ładowanie i wyłączył zasilanie na tablicy głównej. Następnego dnia zobaczył, że ładowarka jest uszkodzona i wymienił tranzystor regulacyjny. I znowu wszystko było OK do następnego razu. Już zaczął wietrzyć spisek ale gdy przeanalizowaliśmy zjawiska występujące po wyłączeniu to wszystko się wyjaśniło.
Dla zabezpieczenia tranzystora wystarczy dać zwykłą diodę pomiędzy emiterem a kolektorem która nie pozwoli rozładować się kondensatorowi głównemu (zasili go z akumulatora). Nie zapobiegnie to oczywiście rozładowaniu akumulatora na długo podpiętego do wyłączonego zasilacza. Na taką dolegliwość może pomóc dioda w szereg na wyjściu zasilacza (duża dioda).
A jeśli chodzi o sprawdzenie czy zasilacz jest odporny na pracę z podpiętym akumulaterem to niestety nie znam prostego sposobu. Albo próba na ostro (może być jednorazowa zdziwiony ), albo rozebranie zasilacza i analiza co do niego włożyli.
Andrzej
  
sq4jey
30.10.2012 22:29:56
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1040910
Od: 2010-8-15


Ilość edycji wpisu: 1
Kolejna cenna wiedza [kluczowa!]. Dzięki!
Z tego co widzę ne3055 ma 7V. Męczyłem swego czasu zasilacz z aku i nie udało się zabić zasilacza.
Prócz transila 15V na wyjściu ne100a dam podwójną diodę Schottkiego 40A. Dioda między E -> K Powinna mieć chyba ze 100A przy wyłączonym zasilaczu podłączając aku? Na dodatek chyba jakaś szybka żeby tranz nie padł pierwszy?
Lepszy pomysł chyba z tą na wyjściu.
Dzięki i pozdrawiam.
  
sq9msi
01.11.2012 07:12:54
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 186 #1041421
Od: 2010-9-28
sp3drm dzięki
_________________
Marcin
  
Electra02.05.2024 10:23:57
poziom 5

oczka
  
sp2hfh
01.11.2012 08:10:44
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk JO94HI

Posty: 553 #1041434
Od: 2008-10-4
Wracając do uszkodzenia zasilacza przy podłączeniu baterii na wyjściu, jaki jest rozkład napięć na złączach tranzystorów, jeżeli układ jest następujący: 2N3055 ( tranzystor wykonawczy ), BD139 ( driver ), ua723 ( sterowanie ) ?? pytajnik Załóżmy jednakowe napięcie maksymalne Ube dla wszystkich tranzystorów.
_________________
Mariusz
sp2hfh

FT857
FT1000MP MARK V Field
TM261
TS450SAt - long time ego
ant. H422
ant. WARC- home made multiband dipol
ant. Bazooka 40m - "holiday" antenna
ant. Bazooka 20m - "holiday" antenna
  
usuniete20151215
01.11.2012 09:43:07
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Biedrusko

Posty: 399 #1041468
Od: 2011-5-14



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Witam
Do pracy z dużymi prądami chwilowymi rozładowania >20A ,raczej nie nadają się akumulatory żelowe ( elektrolit w krzemionce)ze względu na duże naprężenia wewnętrzne podczas przepływu prądu które mogą doprowadzić do przemieszczenia się żelu i spadku pojemności lub nawet zwarcia .
Lepszy jest zwykły akumulator kwasowo-ołowiowy (elektrolit płynny)który z zasady jest skonstruowany na duże prądy chwilowe .
Jeżeli już sytuacja wymaga użycia akumulatora żelowego należy zwiększyć jego pojemność tak aby maksymalny prąd chwilowy był powyżej C/3 ( np dla 20A poboru zastosować powyżej 60Ah).
Takie rozwiązanie wydłuży czas życia akumulatora żelowego.
Pozdrawiam
Grzegorz
  
sp3drm
02.11.2012 12:52:07
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO82LK

Posty: 193 #1042205
Od: 2012-1-28
    sp2hfh pisze:

    Wracając do uszkodzenia zasilacza przy podłączeniu baterii na wyjściu, jaki jest rozkład napięć na złączach tranzystorów, jeżeli układ jest następujący: 2N3055 ( tranzystor wykonawczy ), BD139 ( driver ), ua723 ( sterowanie ) ?? pytajnik Załóżmy jednakowe napięcie maksymalne Ube dla wszystkich tranzystorów.

W dobrą stronę kombinujesz, ale ja bym się bał zaufać temu rozkładowi. może nie być do końca przewidywalny. Uebo (jeśli o tym mówimy) mówi nam ile to złącze wytrzyma. A rozkład napięć będzie zależał o prądu wstecznego tego złącza. Nawet przy jednakowych elementach (ten sam typ) ten prąd ma rozrzut. Egzemplarz, egzemplarzowi nie równy.
Zobacz sobie schematy połączeń diod prostowniczych w układach wysolonapięciowych. Jeśli potrzebujesz wyprostować prąd a nie masz diod na odpowiednie napięcie wsteczne to łączysz je szeregowo. Tyle aby wystarczyło. Włączasz i możesz mieć przykrą niespodziankę. Nawet jeśli diody są tego samego typu to mogą się różnić IR. I napięcie nie podzieli się tak jak przewidywaliśmy "po równo". Na najlepszej diodzie odłoży się największe napięcie.
Pierwszy raz przeżyłem to ok. 35 lat temu gdy robiłem wzmacniacz lampowy zasilany z użyciem diod germanowych DZG4. Próbowałem aż skończył mi się zapas diod.
Jeśli spojrzysz w schematy takich połączeń szeregowych diod to zobaczysz, że dodatkowo równolegle z każdą diodą podłącza się rezystor (np. kilkaset kiloomów) aby wyrównać rozkład napięć (popsuć parametry diod). Kiedyś o tym nie wiedziałem zaskoczony .
A na domiar złego prąd wsteczny złącza będzie też zależał od temperatury a w zasilaczu temperatury się zmieniają trochę.
Andrzej
  
sq4jey
02.11.2012 17:50:36
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1042457
Od: 2010-8-15
http://www.36fm.pl/download.php?id=22
W NE100 napięcie na wyjściu wraca poprzez R19 na LM358.
Może na bazach BD135 i BD911 nie ma szansy wystąpić 0V?
Idę to zmierzyć.
  
sq4jey
02.11.2012 18:17:48
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1042467
Od: 2010-8-15
Pomierzyłem. Zasilacz nie był włączany od kilku dni, kondensatory puste. Podłączyłem aku NiMH 12,3V do wyjścia. Na bazie bd135 2V na bazach bd911 0V.
Przy włączonym zasilaczu na bazie bd135: 15,5V na bazach bd911: 14,8V na wyjściu zasilacza 13,7V.
Nic nie padło. Następnym razem zmierzę prąd wsteczny bo zapomniałem.
Pozdrawiam.
  
sp3drm
02.11.2012 19:50:39
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO82LK

Posty: 193 #1042539
Od: 2012-1-28
sq4jey
Im więcej eksperymentów teraz, tym mniej niespodzianek później. Z uwagą obserwuję Twoje testy.
Andrzej
  
sp2hfh
02.11.2012 21:14:51
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk JO94HI

Posty: 553 #1042602
Od: 2008-10-4
Do dych rezystorów połączonych równolegle do diod, niezależnie czy są połączone szeregowo, czy nie, proponuje dodać kondensatory, tak na oko jakieś 1nF. To znacznie zmniejsz poziom zakłóceń "cofanych " do sieci zasilającej. Ale to "klasyka" znana od zawsze. ( Ewentualnie jeszcze mały rdzeń na skręcone przewody transformatora ). Tyle że robiąc kilka lat temu badania kompatybilności elektromagnetycznej osobiście przekonałem się jak to działa.
_________________
Mariusz
sp2hfh

FT857
FT1000MP MARK V Field
TM261
TS450SAt - long time ego
ant. H422
ant. WARC- home made multiband dipol
ant. Bazooka 40m - "holiday" antenna
ant. Bazooka 20m - "holiday" antenna
  
sq4jey
02.11.2012 21:54:40
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1042637
Od: 2010-8-15
Zabrałem się za pomiar prądu wstecznego. Wcześniejszy pomiar napięcia na bazie drivera i wykonawczych był błędny. Aku, które podłączyłem było od wkrętarki na dodatek na wyczerpaniu i padło podczas pomiaru. Podłączyłem drugie, stabilne 13V. Na bazach bd911 jest stabilne 4V. na bazie bd135 0V. (wcześniej źle zapamiętałem)
Pulsuje natomiast prąd wsteczny. Z częstością 0,5Hz i max 9mA udało się wyłapać.
[Miernik dość dobry bo stary poczciwy metex 3850D. Więc pomiar powinien być uczciwy.]
Równocześnie pulsuje kontrolka przeciążenia. Czyli coś tam w tym zasilaczu pracuje. Sztywne podłączenie aku średnio wskazane.
Pozdrawiam.

  
sp3drm
02.11.2012 22:40:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO82LK

Posty: 193 #1042657
Od: 2012-1-28
    sp2hfh pisze:

    Do dych rezystorów połączonych równolegle do diod, niezależnie czy są połączone szeregowo, czy nie, proponuje dodać kondensatory, tak na oko jakieś 1nF. To znacznie zmniejsz poziom zakłóceń "cofanych " do sieci zasilającej. Ale to "klasyka" znana od zawsze. ( Ewentualnie jeszcze mały rdzeń na skręcone przewody transformatora ). Tyle że robiąc kilka lat temu badania kompatybilności elektromagnetycznej osobiście przekonałem się jak to działa.

Przykład szeregowego łączenia diod był co prawda dla pokazania rozkładu napięć nie mniej jednak o kondensatorach równolegle do diod w prostowniku też się zdarza zapominać. Miło, że przypomniałeś.
Andrzej
  
Electra02.05.2024 10:23:57
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 3>>>    strony: 1[2]3

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » TECHNIKA, KONSTRUKCJE AMATORSKIE » ŁĄCZENIE ZASILACZA Z AKUMULATOREM

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny