NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » BAOFENG - MITY (TO W KOŃCU DZIAŁA CZY NIE DZIAŁA? TEN NIBY TX/RX)

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 4>>>    strony: [1]234

Baofeng - mity (to w końcu działa czy nie działa? ten niby TX/RX)

  
baofengs
02.02.2017 06:16:26
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391171
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Wybaczcie drodzy koledzy że temat w dziale INNE lecz z Baofengiem aż wstyd zapodać temat w dziale dla Kenów i Yeaesów. Dostałem ten sprzęcik (??) od kolegi bo nie umiał nic z tym zrobić. I chyba miał rację że się nie da. Już wszystkiego próbowałem i albo jest to uszkodzone albo do niczego się nie nadaje.
Moje QTH Warszawa. Szukam kogoś kto pomógł by mi sprawdzić to radyjko. Kogoś kto ma dobrego TXa w przedziale 130-200MHz, 200-300MHz, 300-400 i 400-500. Baofeng to model UV-5R. Niby go odblokowałem na podane MHZ ale to coś jest martwe. Nic a nic nie słyszy prócz przedziału 450-460. Czasami 440-450. Na 2 metrach kompletna cisza. PMRki cisza. Jeszcze pół roku temu Kawęczyn otwierałem na 70cm a dziś już nie.
Miał by ktoś z forumowiczów wolną chwilkę na jakiś test (ale bez przemienników w Wawie). Radio mam na 9 piętrze na Bródnie. Kiedyś bez problemu otwierał mi wszystkie przemienniki w rejonie prócz dwóch za Ursusem.
Dolatuje nawet do Nowego Dworu Maz.
Stało się jednak coś z odbiorem. Jedyne co słyszę to szczątki policyjnych pow. 460MHz ale akurat oni mnie nie bawią.
  
Electra19.04.2024 18:05:04
poziom 5

oczka
  
sp7ukl
02.02.2017 06:59:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO91RR37NB, Łódź

Posty: 2704 #2391183
Od: 2008-9-11
Sprawdzałeś z inną anteną?
_________________
Cezary sp7ukl (ex sp2ukl)
Sklep dla krótkofalowców: https://www.HamRadioShop.pl
Autoryzowany dystrybutor Nagoya, AnyTone, Baofeng, Zastone, Wouxun, TYT
----------------
"Alea iacta est"
  
baofengs
02.02.2017 07:12:12
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391187
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Tak, był sprawdzany w Avanti gdzie kiedyś był kupiony. Sprawdzali z kilkoma antenami + stacjonarna. Wszystko niby jest ok.
Dziś ustawię raz jeszcze najbliższe przemienniki i zrobię test.
  
SWL_SP5
02.02.2017 08:08:09
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 649 #2391205
Od: 2015-9-7
    baofengshit pisze:


    Tak, był sprawdzany w Avanti gdzie kiedyś był kupiony. Sprawdzali z kilkoma antenami + stacjonarna. Wszystko niby jest ok.
    Dziś ustawię raz jeszcze najbliższe przemienniki i zrobię test.



Przecież kolega nie ma licencji to jak zamierza przeprowadzić test przemienników?


    baofengshit pisze:


    Obecnie pracuję jedynie jako nasłuchowiec ponieważ - przyznam się bez bicia - znaku jeszcze nie mam. W czasie całego poprzedniego roku tylko dwa razy prosiłem o raport na EC Kawęczyn.


  
SP9MK
02.02.2017 08:10:24
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Mysłowice

Posty: 571 #2391207
Od: 2016-5-4
Baofeng wiele nie odbiega od "kenów i yesów" a przy okazji jest na tyle tani, że nie opłaca się go naprawiać. 130zł za radio z przesyłką to jest śmiech na sali. Dlatego wolę baofenga bo nie boję się go używać w terenie.

Jak porównujesz radiotelefony przenośne to porównuj jest z innymi tej samej kategorii. One nie mają szans z mobilowymi czy bazowymi.
  
sp5iou
02.02.2017 08:13:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 2010 #2391208
Od: 2012-9-2


Ilość edycji wpisu: 2
Generalnie Baofengi działają.
Przez rączko moje i przyległości przewinęło się kilka UV-5R, mam jeszcze UV6 i UV8D. I kłopotów z nimi nie było.
Nie doświadczyłem problemów ze skrośną na zewnętrznych antenach, bo mieszkam w lesie, na granicy miasta i tu niema ciągłych zakłóceń, więc proste radia się sprawdzają.
W UV8D, jedna z samochodowych anten Nagoya nie kontaktuje jak się do końca wkręci wtyczkę, trzeba wkręcić nie do końca, ale standardowa antena działa bez problemów. To chyba problem wtyczki w kablu.
Generalnie radiotelefon powinien działać, jeśli radio / antena nie są uszkodzone.

Nadawanie bez licencji to jeden grzech, ale jeszcze gorszy to nadawanie na częstotliwościach, które służą do innych, bardziej służbowych celów.
Można mieć duże kłopoty.
Znana jest historia niestety krótkofslowców z Polski, którzy sobie zrobili prywatną nielegalną sieć łaczności na częstotliwościach poza amatorskich. Okazało się, że się wstrzelili w system ILS i spowodowali zagrożenie w ruchu lotniczym.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35063,727323.html?disableRedirects=true
To już nie wykroczenie, jak nadawanie bez licencji, ale przestępstwo.
No i konsekwencje - prokurator, nie wiem jak sięto dalej potoczyło czy był areszt / wyrok / odsiadka.
Całe szczęście lotnisko wykryło problemy zanim zakłócali automatyczne lądowanie we mgle.
Takie bezmyślne naciskanie PTT nie wiadomo gdzie to jak strzelanie na oślep. Można zrobić krzywdę.




_________________
(((73))) Marcin.
Słucham na DMR TG-26056 i 2605 i FM SR5RR. ID: 2605142-portable lub 2605153-home
Warszawa KO02OE, VOT PZK 73
KF: FTDX101D, FT-817ND, FT897, IC735, IC706, FT991, IC7000, UNIDEN2020,
HM: QCX, Forty-9er,uBitX, Pilgrim, Kacper 40m, Taurus 40m,
UKF: Motorola MCX100, Radmor FM315K, IC211E, Intek HR2040, TM-218, QYT KT-8900 i KT8900D, TYT DM380, RT320. Baofengi UV-5R, UV-B6, UV82. FT-817ND, Radioddity GD-77, TYT DM-9600, TYT DMUV380, Anytone D868UV, Anytone D578UV PRO, Anytone D878UV, FT290RII,
PA: IC2KL(500W), Tuner: LDG600 ProII, LDG11ZPro.
ANT: Multiband InVee, GP7DX, Slooper 160m, Lafayette UV300 i uv200, InV L na samochodzie.
((( NIGDY NIE PRZEKRACZAM MOCY LICENCYJNEJ )))
Niema głupich pytań, spotyka się niezbyt mądre odpowiedzi.

  
baofengs
02.02.2017 08:14:50
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391210
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Dzieki za informacje. Postaram się znaleźć kiedyś czas i podjechać. Byłem kilka razy jakiś czas temu w SP5POT ale coś chyba miałem nie tak z terminem spotkań. W netach pisali w czwartki po 18 ale nikogo nie było i odpiuściłem.
Jeśli chodzi o sprawdzanie przemienników to jakiś czas temu wyczytałem że jeśli poprosisz kulturalnie o raport podczas jakiejś debaty na przemienniku to nie powinno nic złego się stać. Każdy jakoś zaczynał. Nie każdy też od razu od licencji, niestety, taka jest prawda. Większośc ludzi siedzi sobie na CB. Później jest za mało więc przesiada się na "większe CB" i rządzi na 10metrach (na wstęgach). Później hobby przygasa na wiele, wiele lat (żona, dzieci, praca) a jak już odchowa się dzieci i nie ma się co robić to wraca się do pasji sprzed lat. Ja akurat zacząłem zabawę w radioamatorkę pod koniec lat 80. Nie ukrywam że na starcie było to jedynie CB (A87, Jackson, Lincoln, A560) i kilka klubów z Pomorza (jestem z Gdańska). Później przyszła pora na 2m i tu też, będąc człowiekiem kompletnie dorosłym nie będę owijał w bawełnę - zabawa była bez licencji. Mało kto na początku lat 90 mając 15,20lat myślał o papierach na 2m. Sprzęt był drogi i nikt na poważnie tego już niestety nie brał.
Mój błąd był taki że zamiast dobrego sprzętu na inne MHz zainwestowałem w bardzo drogiego wtedy Alana 560. Po drodze był oczywiście cały komplet (A18,A28,A48,A87,A555,Grant,Jackson,Lincoln). Gdybym się nie wypłukał na Alanie 560 (w 1992r kosztował 48,500,000zł) nto pewnie miał bym w to miejsce jakiegoś dobrego Kena. Powód wypłukania? Kluby DX-owe a raczej ich urok swoje robiły! W klubie PLCB w Gdańsku stał właśnie A560 i od tego się zaczęło. Później była przerwa w 10 i 11m od 1995r (po propagacji) i ta przerwa została. Jedyne z czym miałem dużo wspólnego to stare poczciwe Alany CT145, CT152 i CT22 ale w latach 1990-1995. Po latach przerwy postanowiłem odświeżyć hobby bo udało mi się kupić uszkodzonego A87 na rynku za przysłowiową flaszkę. Naprawiłem, uruchomiłem i ... się przeraziłem. CB dzisiaj to nie CB 20-30lat temu! Istny śmietnik! To nie dla mnie!
Nie dając na luz i pamietając powagę pasma 2m z lat 90-tych postanowiłem trochę odświeżyć łepetynę i poczytałem na temat dzisiejszego krótkofalarstwa. Czytając trafiłem na tematy RTL-SDR i się zaczeło bo akurat miałem pod ręką odpowiedni DVB-T z odpowiednim chipem którego wcześniej używałem do TV na laptopie. Zacząłem się bawić i się spodobało. Kolega mój który widział owoą zabawę podarował mi Baofenga który niby to nie działa. I tak siedzę na tym Baofengu i próbuję coś słuchać. Oczywiście po mału też uczę się do egzaminów, materiały mam więc czynię postępy. Myślę że w tym roku spokojnie uda mi się zdobyć papiery. Problem w tym wszystkim jest taki że ja trochę choruję na radyjka. I nie ważne czy to CB czy inne a na widok dobrego stacjonarnego Kena za nieskromne 5-8tys. to mi się ciepło robi dlatego oddalam spotkania w klubach do maksimum bo nie chcę powtórki z historii. By kupić A560 sprzedałem Poloneza :-) Miałem super radio a do pracy darłem z buta! Ot radio amator.
  
SWL_SP5
02.02.2017 08:29:07
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 649 #2391222
Od: 2015-9-7
    rad_n pisze:

      SWL_SP5 pisze:


      Przecież kolega nie ma licencji to jak zamierza przeprowadzić test przemienników?


    Jak to jak? Przecież chodzi o przetestowanie odbioru, ustawi częstotliwość przemiennika i będzie nasłuchiwał (na przykład innych krótkofalowców czy nadawanego okresowo znamiennika). Jest też w Warszawie kilka przemienników FRN (nie tylko krótkofalowcy mają swoje przemienniki, PMR-owczy czy CB-radiowcy też mają!). Możliwości przetestowania odbiornika w Baofengu bez posiadania pozwolenia amatorskiego jest sporo, ale najprościej jest porównać bezpośrednio z innym Baofengiem w tej samej lokalizacji i na tej samej antenie, wtedy wiadomo czy to z konkretnym egzemplarzem radia jest coś nie tak czy też ma "głuche" radio bo ma jakieś mocne zakłócenia w swojej okolicy które "zatykają" mu odbiornik.



Tylko, że kolega "baofengshit" przynajmniej od roku pracuje jako nasłuchowiec i nadaje!

Oto przykład:

    baofengshit pisze:

    Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc jeszcze nic do gadaniania nie mam. Obecnie pracuję jedynie jako nasłuchowiec ponieważ - przyznam się bez bicia - znaku jeszcze nie mam. W czasie całego poprzedniego roku tylko dwa razy prosiłem o raport na EC Kawęczyn. Przyznam też że bardzo często słyszę jak ktoś blokuje przemienniki i robi to bardzo bezczelnie. Dzieci dopadły się do tanich Baofengów za 100zł i tyle w temacie. Najgorsze jest to że krótkofalowcy zaczynają ignorować nowych ludzi bez znaku i dzieje się to tylko dzięki radiowym trollom. Zakupili radyjka bo się naczytali w netach że da się słuchać i MON, i POlicję i innych a tu zonk. Nie da się więc dziczeją. Tródno też by zakup za 150zł leżał w szufladzie i się kurzył.
    Jedyne co mi się udało ustalić na przełomie października/listopada 2016 to to że delikwentów mamy dwóch.
    Raz udało mi się złapać Panów blisko 445MHz na pogaduchach związanych właśnie z blokowaniem Kawęczyna i innych.
    Na Bródnie gdzie mieszkam słyszani byli rewelacyjnie zwłaszcza że z rozmowy wynikało że jeden z nich jest w domu a drugi idzie ulicą. Obaj słyszalni rewelacyjnie a ten idący ulicą jedynie w leciuteńkim szumie.
    Z praktyki wnioskuję że znajdowali się w ok. Kondratowicza / Głębockiej ponieważ po minucie nasłuchiwania byłem już w samochodzie! Na dole przy Kawęczyńskiej chłop z ulicy był ledwie słyszalny. U góry za szpitalem było już w miarę ok. Próbowałem złapać gostka w locie i ustalić QTH ale za mało miałem czasu. Od tamtej pory latając między 400-480MHz nigdy więcej ich nie słyszałem. Najmocniejszą modulację idący ulicą miał w rejonie Malborskiej na Bródnie. Jadąc Malborską z ręczniakiem w dłoni słyszałem go jak by stał obok. Niestety pomimo szczerych chęci nie udało mi się złapać nikogo kto trzymał by w ręku TXa na ulicy.



Ponadto - to chyba normalne, że krótkofalowcy ignorują na pasmach amatorskich ludzi bez znaku?!


Sorry ale jak ktoś przynajmniej od roku używa transceivera bez ważnego pozwolenia kategorii 1 to dla mnie jest to prostu pirat!

  
sp5iou
02.02.2017 08:34:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 2010 #2391224
Od: 2012-9-2
I jeszcze jeden przypadek znalazłem żartownisia radiowca.
Dorośli ludzie zachowują się jak niewychowane dzieci. Strach się bać.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,8158467,Za_pomoca_nadajnika_zatrzymywali_pociagi__Groza_im.html

_________________
(((73))) Marcin.
Słucham na DMR TG-26056 i 2605 i FM SR5RR. ID: 2605142-portable lub 2605153-home
Warszawa KO02OE, VOT PZK 73
KF: FTDX101D, FT-817ND, FT897, IC735, IC706, FT991, IC7000, UNIDEN2020,
HM: QCX, Forty-9er,uBitX, Pilgrim, Kacper 40m, Taurus 40m,
UKF: Motorola MCX100, Radmor FM315K, IC211E, Intek HR2040, TM-218, QYT KT-8900 i KT8900D, TYT DM380, RT320. Baofengi UV-5R, UV-B6, UV82. FT-817ND, Radioddity GD-77, TYT DM-9600, TYT DMUV380, Anytone D868UV, Anytone D578UV PRO, Anytone D878UV, FT290RII,
PA: IC2KL(500W), Tuner: LDG600 ProII, LDG11ZPro.
ANT: Multiband InVee, GP7DX, Slooper 160m, Lafayette UV300 i uv200, InV L na samochodzie.
((( NIGDY NIE PRZEKRACZAM MOCY LICENCYJNEJ )))
Niema głupich pytań, spotyka się niezbyt mądre odpowiedzi.

  
baofengs
02.02.2017 08:37:06
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391226
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Panowie, w celu sprostowania: dwa razy pytałem o raport. Wydaje mi się że złamanie prawa w tym przypadku było znikome ale tak naprawdę zrobił by to każdy nowy! Robiłem antenę do Baofenga i chciałem jedynie sprawdzić czy uda mi się normalnie rozmawiać w przyszłości z tej anteny. W skali roku dwa razy raport - sądzę że to nic złego.
Wiem, wiem, prawo i przepisy swoje, życie i praktyka swoje. No niestety - stało się i się nie odstanie. Przepraszam i nic więcej nie uczynię już w tym temacie. Dodam jednak że nim wcisnąłem majka na przemienniku to próbowałem połączeń PMRowskich. Niestety nie udało mi się. Ja słyszę - ktoś mnie nie słyszy.
Próbowałem też jakiś czas temu umówić się w eterze z kimś kto ma sprzęt i podobne QTH. Próbowałem za pomocą elektrody.pl. Też nic.
------

Jeśli chodzi o psychopatów radiowych to ja nie z tego segmentu człowiek jestem dlatego za jakiś czas zdobędę papiery i resztę bo sam jestem zdania że sprzęt krótkofalarski powinien być sprzedawany w Polsce tylko i wyłącznie za okazaniem licencji a nie że wejdziejsz sobie do sklepu i kupisz co chcesz. Z tym powinni zrobić porządek.
  
baofengs
02.02.2017 08:43:25
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391230
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 2
Rad, spokojnie, on ma 80% racji niestety. Radia powinny być sprzedawane tylko za okazaniem licencji a krótkofalowcy powinni zlewać ile się da ludzi bez znaku. Problem tylko w tym że znak można ukraść. Wystarczy że udasz przyjezdnego, podasz inny SP2XXXXX i po temacie. Nikt w locie tego nie sprawdzi a każdy kombinator i tak dopnie swego. Ja wolałem jednak podczas raportu przywitać się, powiedzieć o co chodzi i podziękować i tyle.

Dlaczego jestem zdania że nie powinno być handlu sprzętem bez pozwoleń?
A no nawet z powodu linku który zapodał forumowicz. Zatrzymywanie pociągów. Szkoda tylko że TV nie nagłaśnia takich rzeczy.
I jeszcze jedno.
Kluby krótkofalarskie powinny się zgadać i zrobić wreszcie jakiś prawdziwy poradnik początkującego krótkofalowca!
Zrobić foto / video reportaż z działania tanich transceiverków za grosze i udokumentować to że na tym sprzęcie drogówki, kryminalnej i reszty nie posłuchasz. Wtedy skończyło by się kupowanie radyjek przez amatorów imprez radiowych bo ... nie oszukujmy się - 90% młodych naiwnych właśnie po to te radyjka kupuje! Naoglądają się Youtubów, naczytają bzdur w internetach a później nie wiedząc co ze sprzętem robić - robią to co robią.
Piratów nie interesują kluby i hobby lecz trollowanie eteru. Jak dla mnie zbyt łatwo to wszystko jest dostępne.

A nie odzywam się przede wszystkim nie z powodu braku licencji lecz z powodu że traktuję to na serio. Prędzej czy później wyląduję fizycznie w jakimś klubie a z życia wiem że po głosie ludzi można poznać zwłaszcza że obracamy się to w środowisku słuchowców. Robić z siebie wariata a później patrzeć ludziom w oczy jest bardzo nie na miejscu.



  
Electra19.04.2024 18:05:04
poziom 5

oczka
  
SWL_SP5
02.02.2017 08:56:32
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 649 #2391236
Od: 2015-9-7
    rad_n pisze:

      SWL_SP5 pisze:


      Ponadto - to chyba normalne, że krótkofalowcy ignorują na pasmach amatorskich ludzi bez znaku?!
      Sorry ale jak ktoś przynajmniej od roku używa transceivera bez ważnego pozwolenia kategorii 1 to dla mnie jest to prostu pirat!


    Znacznie mniej szkodliwy niż "buraki z pozwoleniem" na SR5WA. Poza tym posiadanie własnego pozwolenia nie jest konieczne (wystarczy świadectwo radiooperatora i na przykład pozwolenie klubowe) ale to zupełnie inny temat.

    Policjantuj sobie policjantuj, masz łatwy łup, bo chłopak wszedł na forum i zapytał, a do tego się przyznał, że się dwa razy odezwał. Do lochu go i rozstrzelać zamiast zaprosić do hobby - tylko tyle potrafisz.



Jeśli ktoś nadaje bez znaku przynajmniej od roku to jest radiowym piratem i nie można tu pisać, że: ".. (jest) Znacznie mniej szkodliwy niż "buraki z pozwoleniem" na SR5WA.."


Zresztą - poniżej masz potwierdzenie, że kolega pracuje i zamiast znaku przedstawia się imieniem/nazwiskiem/wymyślonym nickiem.


    baofengshit pisze:

    Rad, spokojnie, on ma 80% racji niestety. Radia powinny być sprzedawane tylko za okazaniem licencji a krótkofalowcy powinni zlewać ile się da ludzi bez znaku. Problem tylko w tym że znak można ukraść. Wystarczy że udasz przyjezdnego, podasz inny SP2XXXXX i po temacie. Nikt w locie tego nie sprawdzi a każdy kombinator i tak dopnie swego. Ja wolałem jednak podczas raportu przywitać się, powiedzieć o co chodzi i podziękować i tyle.

    Dlaczego jestem zdania że nie powinno być handlu sprzętem bez pozwoleń?
    A no nawet z powodu linku który zapodał forumowicz. Zatrzymywanie pociągów. Szkoda tylko że TV nie nagłaśnia takich rzeczy.
    I jeszcze jedno.
    Kluby krótkofalarskie powinny się zgadać i zrobić wreszcie jakiś prawdziwy poradnik początkującego krótkofalowca!
    Zrobić foto / video reportaż z działania tanich transceiverków za grosze i udokumentować to że na tym sprzęcie drogówki, kryminalnej i reszty nie posłuchasz. Wtedy skończyło by się kupowanie radyjek przez amatorów imprez radiowych bo ... nie oszukujmy się - 90% młodych naiwnych właśnie po to te radyjka kupuje! Naoglądają się Youtubów, naczytają bzdur w internetach a później nie wiedząc co ze sprzętem robić - robią to co robią.
    Piratów nie interesują kluby i hobby lecz trollowanie eteru. Jak dla mnie zbyt łatwo to wszystko jest dostępne.

  
baofengs
02.02.2017 09:03:23
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391237
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ludzie są różni. Jedynym sposobem na to by nie rozmnażać tego problemu jest milczenie. Troll radiowy nigdy nie da za wygraną gdy będzie czuł że jednak komuś wadzi. Dla niego to frajda. Ten na Kawęczynie jakiś czas temu naprawdę przegiął. Nasłuchiwałem wtedy debatę kolegów. Jeden mobilny wracał z okolic Marek, Ząbek na Bródno lub Targówek mobilem a drugi ze stacjonarki chyba z Mokotowa rozmawiał. W prawdzie troll ich nie zagłuszał ale dawał równo popalić. Mnie to osobiście lekko zniechęciło a powód tylko taki że przez chwilę pomyślałem: "Boże, drugie CB radio się zrobiło??"

Mam pytanie. Nie można zablkować konkretnego transceivera na przemienniku?
Z tego co wiem np. takie jak Baofeng wysyłają podczas nadawania tzw. ANIID. Nie można jakoś blokować by przemiennik się nie otwierał? W prawdzie to analog więc ciężko no ale może jest jakiś sposób?

Druga sprawa. Całe krótkofalarstwo nie opiera się jedynie o 2m i 70cm.
A może by tak darować sobie te pasma w przyszłości?
Może kluby powinny poprzesiadać się na inne freq. niedostępne dla takich Baofengów czy radyjek po taniości?
Przepraszam za laizm ale zawsze staram się rozwiązywać problemy i tak jakoś wyszło w tej chwili że próbuję coś wykombinować.

Mówi kolega że trollami radiowymi są także Ci z licencjami. Tego właśnie nie rozumiem.
Czyli krótkofalowiec robi przysłowiową kupę we własne gniazdo.
Jaki on ma w tym cel?
Nie lubi się z kimś z klubu?
Ktoś mu zawadził?
Celowo nie pytam czy to idiota bo by zdać licencję i mieć takie hobby to raczej trzeba mieć trochę oleju w głowie.
  
SWL_SP5
02.02.2017 09:09:46
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 649 #2391239
Od: 2015-9-7
    baofengshit pisze:

    Ludzie są różni. Jedynym sposobem na to by nie rozmnażać tego problemu jest milczenie. Troll radiowy nigdy nie da za wygraną gdy będzie czuł że jednak komuś wadzi. Dla niego to frajda. Ten na Kawęczynie jakiś czas temu naprawdę przegiął. Nasłuchiwałem wtedy debatę kolegów. Jeden mobilny wracał z okolic Marek, Ząbek na Bródno lub Targówek mobilem a drugi ze stacjonarki chyba z Mokotowa rozmawiał. W prawdzie troll ich nie zagłuszał ale dawał równo popalić. Mnie to osobiście lekko zniechęciło a powód tylko taki że przez chwilę pomyślałem: "Boże, drugie CB radio się zrobiło??"

    Mam pytanie. Nie można zablkować konkretnego transceivera na przemienniku?
    Z tego co wiem np. takie jak Baofeng wysyłają podczas nadawania tzw. ANIID. Nie można jakoś blokować by przemiennik się nie otwierał? W prawdzie to analog więc ciężko no ale może jest jakiś sposób?

    Druga sprawa. Całe krótkofalarstwo nie opiera się jedynie o 2m i 70cm.
    A może by tak darować sobie te pasma w przyszłości?
    Może kluby powinny poprzesiadać się na inne freq. niedostępne dla takich Baofengów czy radyjek po taniości?
    Przepraszam za laizm ale zawsze staram się rozwiązywać problemy i tak jakoś wyszło w tej chwili że próbuję coś wykombinować.

    Mówi kolega że trollami radiowymi są także Ci z licencjami. Tego właśnie nie rozumiem.
    Czyli krótkofalowiec robi przysłowiową kupę we własne gniazdo.
    Jaki on ma w tym cel?
    Nie lubi się z kimś z klubu?
    Ktoś mu zawadził?
    Celowo nie pytam czy to idiota bo by zdać licencję i mieć takie hobby to raczej trzeba mieć trochę oleju w głowie.



Dlaczego kolega nie podejdzie do egzaminu tylko piratuje na pasmach amatorskich?

  
baofengs
02.02.2017 09:10:06
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391240
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Kolego SWL, ja napisałem że można ukraść znak! Nie napisałem że ukradłem!
Kolejna spraw to taka że nasłuch w Polsce nie jest zakazany prawnie. Słuchać mogę ile chcę - przykro mi.
TX wcisnąłem jedynie by potwierdzić sprawność radiotelefonu.
Przykro mi też że nie trawi kolega nowych. Poznasz mnie w przyszłości w klubie - zmienisz zdanie.
Moim zdaniem pirat to:
- człowiek blokujący przemienniki
- człowiek zagłuszający rozmowy PMR
- człowiek uprzykszający życie służbom ochroniarskim, TAXI i innym
- człowiek który ma gdzieś powagę i bezpieczeństwo (freq. lotnicze, PKP i inne)
a nie człowiek który buduje antenę i uczy się do egzaminów!
Prosił bym na przyszłość o umiejętne odseparowanie w/w od początkującego krótkofalowca.
Tak, przyznaję się. Korciło by wcisnąć TX. Niestety. I korci nadal lecz wygrywa powaga i 4 dychy na karku.
Gdyby MAJK mnie nie korcił nie było by tematu i mowy o hobby zwanym krótkofalarstwem.
Na koniec powtórzę się raz jeszcze.
Nie każdy krótkofalowiec zaczynał od papierów. Taka jest prawda i nie ma czego się wstydzić bo gdyby było naczej nie było by fascynacji. Bez fascynacji nie ma hobby. Bez hobby ten sport umrze.
  
baofengs
02.02.2017 09:16:28
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391250
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
SP6RK, ja rozumiem. Przyznałem się do błędu, przeprosiłem, podałem informacje że uczę się do egzaminów, zgłosiłem chęć przynależności do klubów, QTH nie zatajam, nie kłamię. Co mogę jeszcze uczynić prócz tego że słucham i tylko słucham? Doskonale zdaje sobie sprawę z tego że używanie TX bez papierów to łamanie prawa dlatego 99,999% mojej zabawy to tylko RX lecz ...
mówi kolega o jeździe bez prawa jazdy!
A mało kto lata temu brał ojca furę i śmignął po osiedlu bez prawka mają 15,16lat na karku?
A mało kto na wiosce pod nieobecność rodziców hula autem po podwórku?
No niestety SP6RK. Takie jest życie. By hobby się urodziło musi powstać fascynacja a fascynować się czymś zaczynamy dopiero gdy tego spróbujemy. Tak jest ze wszystkim i nie ważne czy to prawo jazdy kat.B, czy kurs na kucharza. Wsiadłeś za młodziaka w auto - pojechałeś po polach kilka razy - spodobało się - masz już lat powiedzmy 17 i co robisz? Idziesz na kurs! Tak samo jest z UKF-em :-)
Zasiadłeś przy KENIE, posłuchałeś, pobawiłeś się i się zaczęło!
Problem w tym że jeden pójdzie i zda papiery a trzech innch ma to gdzieś bo...
powiem wprost:
zajadą go na forach!
pan zielony
Sorry ale musiałem. Humorzasty ze mnie człowiek i tak jakoś mi się "wymskło"
  
SWL_SP5
02.02.2017 09:26:34
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 649 #2391258
Od: 2015-9-7
    baofengshit pisze:

    Kolego SWL, ja napisałem że można ukraść znak! Nie napisałem że ukradłem!
    Kolejna spraw to taka że nasłuch w Polsce nie jest zakazany prawnie. Słuchać mogę ile chcę - przykro mi.
    TX wcisnąłem jedynie by potwierdzić sprawność radiotelefonu.
    Przykro mi też że nie trawi kolega nowych. Poznasz mnie w przyszłości w klubie - zmienisz zdanie.
    Moim zdaniem pirat to:
    - człowiek blokujący przemienniki
    - człowiek zagłuszający rozmowy PMR
    - człowiek uprzykszający życie służbom ochroniarskim, TAXI i innym
    - człowiek który ma gdzieś powagę i bezpieczeństwo (freq. lotnicze, PKP i inne)
    a nie człowiek który buduje antenę i uczy się do egzaminów!
    Prosił bym na przyszłość o umiejętne odseparowanie w/w od początkującego krótkofalowca.
    Tak, przyznaję się. Korciło by wcisnąć TX. Niestety. I korci nadal lecz wygrywa powaga i 4 dychy na karku.
    Gdyby MAJK mnie nie korcił nie było by tematu i mowy o hobby zwanym krótkofalarstwem.
    Na koniec powtórzę się raz jeszcze.
    Nie każdy krótkofalowiec zaczynał od papierów. Taka jest prawda i nie ma czego się wstydzić bo gdyby było naczej nie było by fascynacji. Bez fascynacji nie ma hobby. Bez hobby ten sport umrze.



Potwierdzenie sprawności radiotelefonu można uczynić w klubie krótkofalarskim a kolega wyraźnie pisze o raportach więc piratuje!

    baofengshit pisze:


    Witam wszystkich.
    Jestem tu nowy więc jeszcze nic do gadaniania nie mam.
    Obecnie pracuję jedynie jako nasłuchowiec ponieważ - przyznam się bez bicia - znaku jeszcze nie mam. W czasie całego poprzedniego roku tylko dwa razy prosiłem o raport na EC Kawęczyn.


    baofengshit pisze:


    Ja wolałem jednak podczas raportu przywitać się, powiedzieć o co chodzi i podziękować i tyle.



Do "osłuchania się" odbiornik jest wystarczający a jak chce się ponadawać to w klubach krótkofalarskich można to zrobić bez problemu.

Nadawanie na pasmach amatorskich bez znaku podając jedynie swoje personalia to piractwo i nie ma na to uzasadnienia.

  
sp6efy
02.02.2017 09:42:26
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław JO81nc

Posty: 1023 #2391269
Od: 2011-6-19
    baofengshit pisze:

    Kolego SWL, ja napisałem że można ukraść znak! Nie napisałem że ukradłem!
    Kolejna spraw to taka że nasłuch w Polsce nie jest zakazany prawnie. Słuchać mogę ile chcę - przykro mi.
    TX wcisnąłem jedynie by potwierdzić sprawność radiotelefonu.
    Przykro mi też że nie trawi kolega nowych. Poznasz mnie w przyszłości w klubie - zmienisz zdanie.
    Moim zdaniem pirat to:
    - człowiek blokujący przemienniki
    - człowiek zagłuszający rozmowy PMR
    - człowiek uprzykszający życie służbom ochroniarskim, TAXI i innym
    - człowiek który ma gdzieś powagę i bezpieczeństwo (freq. lotnicze, PKP i inne)
    a nie człowiek który buduje antenę i uczy się do egzaminów!
    Prosił bym na przyszłość o umiejętne odseparowanie w/w od początkującego krótkofalowca.
    Tak, przyznaję się. Korciło by wcisnąć TX. Niestety. I korci nadal lecz wygrywa powaga i 4 dychy na karku.
    Gdyby MAJK mnie nie korcił nie było by tematu i mowy o hobby zwanym krótkofalarstwem.
    Na koniec powtórzę się raz jeszcze.
    Nie każdy krótkofalowiec zaczynał od papierów. Taka jest prawda i nie ma czego się wstydzić bo gdyby było naczej nie było by fascynacji. Bez fascynacji nie ma hobby. Bez hobby ten sport umrze.


Masz rację, spróbowałeś i działa..
Wszystko w ramach rozsądku, to dotyczy również napastliwego tonu wypowiedzi kolegów..
Nie pochwalam piracenia, podszywania sie pod inne znaki..
Zaproście kolegę do klubu w Warszawie...udzielcie pomocy w jego problemie..
Każdy z nas potrzebuje czasami wsparcia...(pomocy technicznej).
Pomagajmy sobie wzajemnie..
Ja kiedyś też dostałem pomocną dłoń w klubie..
Teraz pomagam innym..

Pozdrawiam...73!

_________________
433.500,145.350,70.260 Janusz, Wrocław JO81nc
  
baofengs
02.02.2017 09:54:44
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02MH

Posty: 100 #2391275
Od: 2017-1-31



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Kurdę molek. Ale dymu narobiłem
zaniemówił
No dobra, zdam papiery, pochwalę się znaczkiem ale to z czasem. Myślę że 3-6miesięcy i będę legalnym byłym piratem, zgoda? oczko

No i bardzo proszę też o poprawną polszyznę lolpan zielony
Wybaczcie ale jest różnica między: "był piratem", "jest piratem", "będzie piratem"
No niestety!
Z drugiej strony mam mocno uparty czerep i nie rozumiem dlaczego na Kawęczynie udzielono mi raportu w chwili w które przyznałem się że nie mam znaku?

Jeśli chodzi o zaproszenia do klubów i pomoc w "staniu się" krótkofalowcem to doleciały do mnie na PW już propozycje.
Dzięki za każdą z nich. Odpowiem na wszystkie wieczorem bo teraz praca wzywa. Myślę że z czasem uda się wszystko zalegalizować bo jak życie znam
to na dachu w przyszłości będzie jakaś antenka a nie chciał bym się chować czy wstydzić prostactwa w klubach.

Rozumiem też doskonale wszystkie wpisy i zaznaczam że focha nie łapię bo:
https://www.youtube.com/watch?v=cusf-MxMwFY
żartów w tym temacie raczej nie ma


  
SWL_SP5
02.02.2017 10:08:24
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 649 #2391286
Od: 2015-9-7
    rad_n pisze:

      SWL_SP5 pisze:


      Do "osłuchania się" odbiornik jest wystarczający a jak chce się ponadawać to w klubach krótkofalarskich można to zrobić bez problemu.

      Nadawanie na pasmach amatorskich bez znaku podając jedynie swoje personalia to piractwo i nie ma na to uzasadnienia.



    Nadawanie z klubu BEZ POSIADANIA ŚWIADECTWA RADIOOPERATORA to piractwo i dokładnie tak samo nie ma uzasadnienia, więc SWL_SP5 jeśli już dajesz rady, to konsekwentnie (a nie że jedno piractwo jest dopuszczalne a drugie nie jest). Namawiasz do łamania prawa (piracenia) poprzez namawianie z klubów krótkofalarskich przez osoby bez świadectwa radiooperatora bardzo szczęśliwy



Piotrek,

Czytasz co ja piszę? Myślę, że nie!


Licencje klubowe

Licencja klubowa jest wydawana dla tzw. klubu łączności. O ile pod znakami indywidualnymi mogą nadawać w eterze tylko ich właściciele, to w przypadku stacji klubowych może to robić każdy w obecności chociaż jednego z trzech tzw. operatorów odpowiedzialnych, licencjonowanych krótkofalowców wpisanych do licencji. Osobie nie znającej tematu może się to wydawać dziwne, jednak daje to klubowi następujące możliwości:


* Osoby nie mające uprawnień mogą prowadzić łączności pod nadzorem, co ułatwia im zdobycie umiejętności do uzyskania własnych licencji.

* Osoby z licencją mają możliwość pracy z kolegami pod znakiem klubowym "na wspólne konto" co daje współzawodnictwo zespołowe. Zarówno operatorzy odpowiedzialni, jak i inni członkowie (z licencją lub bez) pracują pod jednym znakiem w zawodach, współzawodnictwach itd. jako klub. Licencja klubowa ponadto podlega wszystkim prawom dotyczącym licencji i będąc w odwiedzinach u operatora jakiegoś klubu można zrobić z jego sprzętu łączność pod znakiem tego klubu z końcówką "/p"


Nie namawiam do piracenia tylko do pracy na pasmach amatorskich w klubie gdzie osoby bez znaku mogą robić to legalnie!

  
Electra19.04.2024 18:05:04
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 4>>>    strony: [1]234

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » BAOFENG - MITY (TO W KOŃCU DZIAŁA CZY NIE DZIAŁA? TEN NIBY TX/RX)

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny