 | <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Jakie pasmo, jaki tani sprzęt na początek? |  |
| | | | canis_lupus | 29.09.2017 11:37:47 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7457 #2471072
Od: 2013-7-18
| EI2KK pisze:
Wytłumaczcie mi taką rzecz...
Jak ktoś opowiada o 'dawnych czasach', to KDWZO z jakąś prostą skrzynką manualną działał doskonale.. 'nestorowi' to działało, powieszone od okna na parterze/pierwszym piętrze do średniej wielkości topoli kilkanaście metrów od budynku i 'nestor' robił na tym cały swiat kilkoma watami...
Jak dziś czytamy o krótkofalowcach na terenach po przejściu huraganu, prowizoryczne druty rozwieszane gdzie i jak się da działają i są powodem do chwały dla wieszającego..
Aktywacje SOTA doskonale udają się na nisko wieszanych drutach i QRP..
itd itp...
..ale jak jakiś nowy w hobby pyta o radę, to tylko pełnowymiarowe anteny, wieszane na minimum 30m... itd itp..
Czy tylko ja widze tu jakąś sprzeczność? hipokryzje?
Ilu z was zaczynało od 'jakiejś' anteny? skąd tyle opisów anten kompromisowych, przeróżnych fandipoli, longwire, inv-L z dopasowaniem cewką i/lub kondensatorem... Ilu obecnych na tym forum 'wykonało' i pracowało lub nadal pracuje na klonie CHA250? I co? u początkującego to nie zadziała? U mnie działało, właśnie na początek, bo potem naturalną koleją rzeczy albo ktoś rezygnuje, albo rozbudowuje swój shack i swoje anteny..
Wygląda na to, że celem jest zniechęcenie do rozpoczęcia znajomości z tym hobby..
Pomóżmy koledze zacząć, a z czasem sam zdecyduje na ile i jakie pasma chce rozwijać antenowo, może zdecyduje że 'pójdzie' w VHF/UHF, może zdecyduje sie na digi na HF, może będzie chciał właśnie na 80tce wymieniać się z innymi informacjami o stanie stolca, poziomie cukru i aktualnym zestawie tabletek które przyjmuje.. Albo czy mu ogórki juz kiełkuja.. jego sprawa... a może się zechce nauczyć telegrafii.. wazne żeby jakoś zaczął.. Ja też zaczynałem od SSB, ale szybko doszedłem do wniosku że to nie dla mnie, długo 'broniłem się' przed digi, ale 6m i wyżej mnie przekonało ze warto.. Na HF digi robiłem głównie nasłuchy balonów Pico Space, jak jeszcze na HF Andy puszczał, bo to uważałem za wyzwanie dla anten - i tu dochodzimy do sedna sprawy - trzeba zacząć, potem pójdzie już z górki, szybciej lub wolniej, każdy zdecyduje jakie pasma i emisje..
W mieście niestety tak to wygląda. Dawniej było mniej syfu RF, to wpływa.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | | | Electra | 23.04.2024 11:06:11 | 
 |
| | | | | canis_lupus | 29.09.2017 11:51:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7457 #2471074
Od: 2013-7-18
| EI2KK pisze: canis_lupus pisze:
W mieście niestety tak to wygląda. Dawniej było mniej syfu RF, to wpływa.
Ale przecież nie każdy kto mieszka w mieście ma remote QTH na wsi... ludzie wieszają anteny jak warunki pozwalają, pracują... nie czekają aż będzie ich stać na antene idealną... ,)
Tak, tylko co, mamy doradzić człowiekowi, zeby wystawił najmniejszy drut jaki może? Nie, Ciśnie się maksimum jakie się da a jak sie nie da to dopiero wtedy kompromisy. Zauważ, ze polecałem 20m własnie ze względu na gabaryty anten.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | | | sp9ozz | 29.09.2017 11:59:28 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90kh
Posty: 263 #2471076
Od: 2010-4-1
| Dobrze pisze zobacz http://sq5rwq.pl/?p=301,nawet na takich patykach ludzie pracują.Efekty będą słabsze,ale będą.No i nie zawsze się dowołasz za 1 razem,czasami wcale się nie dowołasz,ale o to w tym hobby chodzi by czerpać przyjemność.
_________________
73! Tadeusz SP9OZZ | | | | | canis_lupus | 29.09.2017 12:16:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7457 #2471082
Od: 2013-7-18
| EI2KK pisze: canis_lupus pisze:
Tak, tylko co, mamy doradzić człowiekowi, zeby wystawił najmniejszy drut jaki może? Nie, Ciśnie się maksimum jakie się da a jak sie nie da to dopiero wtedy kompromisy. Zauważ, ze polecałem 20m własnie ze względu na gabaryty anten.
Nie, nie najmniejszy, optymalny... ale nie widze żeby pytający podał szczegółowo jakie ma warunki na anteny.. dlatego wspomniałem o CHA250.. na pewno da się zacząć nawet na 80m bez wieszania anten na kilku hektarach i mim 30m wysokosci ,)
Spróbuj w Polsce użyć CHA250 na 80m...
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | | | SP5XMI | 29.09.2017 12:23:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3443 #2471084
Od: 2012-12-16
| Gdybym miał wybrać jedno pasmo - byłaby to czterdziestka. W dzień bliska Europa, nocą pół świata.
Jeśli możesz powiesić dipol na czterdziestkę - zrób to. Praktycznie dowolny transceiver o standardowej mocy 100W będzie dobry, ale lepiej, by posiadał skrzynkę antenową. Jeśli masz taką możliwość powieś dwa dipole na 7 i 14MHz - dipol z siódemki pójdzie na trzeciej harmonicznej jako antena na 21MHz, ale pewnie będziesz musiał trochę dociągnąć skrzynką. Zatem transceiver to może być np. wspomniane FT450D (całkiem wdzięczne radio BTW), starszy, ale nadal popularny Icom 746, ewentualnie wspomniane 857d plus zewnętrzna skrzynka antenowa. Z czegoś takiego na czterdziestce masz Europę jak na dłoni, na dwudziestce dowołasz się do niejednego deiksa. Zewnętrzną skrzynką dociągniesz antenę do pracy na 18MHz, nie będzie miała super sprawności, ale nie będzie też tak źle. Z dipola mnóstwo ludzi nadawało i jeszcze długo krótkofalowcy nadawać będą.
@EI2KK - W sprawie KD9WZO oraz nestorów, którzy cały swiat trzy dekady temu na prostym sprzęcie robili - zauważ proszę, że oni to robili na telegrafii, a do tego poziom zakłóceń od elektroniki był o wiele mniejszy niż obecnie. 5W na CW odpowiada mniej więcej 100W na SSB. Wg mnie ten stosunek jest jeszcze korzystniejszy dla telegrafii, ze względu na możliwość odbioru sygnałów znajdujących się poniżej szumu.
@Cinol76 - Działaj, ważne byś zaczął być aktywny na pasmach. Choćby na tej jednej czterdziestce. Gdy nabierzesz wprawy, rozważ mimo wszystko nauczenie się telegrafii. Po przejściu przez najtrudniejszy moment nauki zobaczysz jak sprawna i fajna to jest emisja. Odkąd chociaż trochę umiem CW, znacznie rzadziej udzielam się na fonii. 100W na telegrafii zapakowane w miarę sensowną antenę to prawdziwa petarda w porównaniu SSB.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | | | SP5XMI | 29.09.2017 12:38:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3443 #2471088
Od: 2012-12-16
| Emisje cyfrowe to osobna bajka. Niech nasz kolega zaczyna od fonii. Gdy zrobi większość Europy na czterdziestce lub dwudziestce, na pewno sam wybierze ten kierunek, który go interesuje. Być może będzie to cyfrówka.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | | | SP2LIG | 29.09.2017 12:46:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13003 #2471090
Od: 2009-3-16
| [quote=canis_lupus]SP2LIG pisze:
Kadzisz, z anteną typu sznurowadło to chyba jak wszyscy pójdą spać. Na 80'tce może to być prawdą, na Dx'ach będzie raczej kiszka czyli be.
_____________
Greg SP2LIG
Czy ja mówiłem o sznurowadle? Ale dipol wystarczy. Sprawdzone. [/quote]
Masz rację dipol iV wystarczy ale nie z QRP/50W do Dx'ów.
______________
Greg SP2LIG | | | | | canis_lupus | 29.09.2017 13:22:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7457 #2471100
Od: 2013-7-18
|
SOA#1. Poza tym jak łączności wpadają zbyt łatwo to mniej radości z tego jest.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | | | SP2LIG | 29.09.2017 13:44:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13003 #2471103
Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | canis_lupus pisze:
SOA#1. Poza tym jak łączności wpadają zbyt łatwo to mniej radości z tego jest.
No, nie wiem. Ja cieszę się z każdego DX'owego QSO. Nawet takiego wcześniej zaliczonego, bo dzisiaj dało się zaliczyć a następne zaliczenie będzie za rok albo jeszcze dalej.
Zaznaczam że w wyścigu szczurów nie biorę udziału.
Np. dużą satysfakcję daje przebicie się w pilapie do rzadkiej dalekiej stacji DX'owej, np. wczoraj udało się do KH0XG(QRP do 100W nie miał szans). Natomiast w łącznościach lokalnych nie biorę udziału.
Każdy z nas ma swoje preferencje.
________________
Greg SP2LIG | | | | | SP2LIG | 29.09.2017 17:32:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13003 #2471171
Od: 2009-3-16
| rad_n pisze:
Różnica między 10W a 100W to tylko 10dB a więc nie aż taka kolosalna aby kogokolwiek pozbawiać szans na DX-a, to tylko około półtora esa słabszy sygnał. Znacznie większe znaczenie ma propagacja na danej trasie niż taka różnica w mocy (a ktoś używający 10W i Yagi lub choćby anteny CQ spokojnie doścignie lub nawet przeskoczy 100W i "kozie rogi" przy takiej samej propagacji - liczy się EIRP na optymalnym kierunku i elewacji dla danej łączności a nie moc doprowadzona do anteny, można i 1kW pakować w "sztuczne obciążenie" czy w niebo i DX-a nie będzie a z 10W i dipola odpowiednio ustawionego, na odpowiedniej wysokości oraz nad dobrym gruntem i DX wpadnie).
Jeżeli twierdzisz że propagacja załatwia wszystko to delikatnie mówiąc jesteś w błędzie. Owszem propagacja jest bardzo ważna ale mimo dobrej propagacji rzeczone wcześniej QRP nie ma totalnie szansy. Dlaczego ? Dlatego że przychodzą np. stacje QRO, z antenami kierunkowymi i QRP musi czekać aż stacje QRO wykrwawią się i pójdą spać, oczywiście o ile jeszcze załapie się na propagację.
Nie wiem w czym Ciebie bolą Kozie Rogi ? Antena kierunkowa jak każda inna kierunkowa, parę lat na niej pracowałem i mogę coś o nie powiedzieć. Pracowałeś na niej chociaż z godzinę ???
Propagacja, szczęście, antena kierunkowa i QRO dają jakakolwiek szansę zrobienia Dx'a. Natomiast QRP + inne anteny niż kierunkowe takiej szansy raczej nie dają. Takie jest moje zdanie podparte wieloletnią praktyką w łącznościach Dx'owych.
Nigdy nie był ważny dla mnie sygnał korespondenta np. czy było 5/9, czy może 5/9+10dB. Natomiast zawsze było dla mnie ważne jak słyszę danego korespondenta, wielokrotnie było tak że sygnał był słaby ale słyszalność była ok. Było też tak że sygnał był silny a słyszalność kiepska.
Można to rozróżnić bez problemu np. w pasmie 80m. Słyszalność jest różna(w zależności od mocy) i siła sygnału też jest różna(nie zawsze zależna od mocy).
Oczywiście Ty możesz mieć totalnie inne zdanie w/w temacie, wolno Tobie jesteśmy na demokratycznym forum.
_______________
Greg SP2LIG | | | | | Cinol76 | 29.09.2017 18:36:06 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 107 #2471189
Od: 2017-6-18
| Jestem, jestem!
Wybaczcie ludzie ale jak przystało na białego murzyna chodzę do pracy, mam różne obowiązki to i odpisuję, kiedy mogę. 
Mieszkam na wsi. Wieś tylko z nazwy. Zakłóceń sporo. Zabudowa w mojej okolicy to domy jednorodzinne.
Na brak miejsca nie mogę narzekać, działkę mam nienajmniejszą, a gdy najdzie kaprys to jakiś maszcik z anteną docelową może też znaleźć u mnie miejsce.
Wiem o tym że to antena gra główne skrzypce. W 1996 roku pierdyknąłem sobie na dachu najlepszą antenę na jaką było mnie stać przy takim sobie radyjku (CB oczywiście). Mimo odciągów nie wytrzymała naszych sztormowych wiatrów. Te silne wiatry niestety też muszę uwzględnić decydując się na antenę.
Na razie będę kombinował by było najtaniej jak się da. Tu chodzi o to by złapać tą pierwszą rybę - nieważne że wędka z bambusa a kołowrotek będzie Gierka pamiętał. 
Nieważne że będzie to kawał drutu a sprzęt być może leciwy - będę chciał nawiązać pierwszą łączność.
I tak zgadza się, jeśli mnie to wkręci (bo nęci od dwudziestu lat z kawałkiem) to pewnie sam dalej będę udoskonalał sprzęt i sam się szkolił - normalna kolej rzeczy. | | | | | Electra | 23.04.2024 11:06:11 |
|
| | | | | SP9WAZ | 29.09.2017 18:44:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: katowice
Posty: 344 #2471191
Od: 2010-11-20
| 80 metrów zawsze będzie jedynym i słusznym na początek nawet na wędce
_________________
Pozdrawiam Andrzej
QRV only cw/ssb/qrp
podróżuje z radiem
MFJ Cub 40/20
Scorpion 80 cw/ssb
i AM 225 kHZ
| | | | | SP2LIG | 29.09.2017 19:09:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13003 #2471203
Od: 2009-3-16
| Cyt " Dlatego uważam, że po pierwsze propagacja, po drugie niskie tło, po trzecie antena a dopiero po czwarte moc ' koniec cytatu.
Niskie tło zależy od lokalizacji która może być totalnie zmienna, w puszczy będzie niskie w mieście wysokie.
Ja mam zawsze stałą lokalizację czyli tło wysokie. Czyli nie biorę tła jako czynnika zrobienia QSO bo ono jest praktycznie na równym poziomie czytaj wysokie. Antena (MB7PL)też jest stała. KR to już prehistoria.
Natomiast pozostałe składowe pomyślnego QSO takie jak propagacja i moc mogą być zmienne.
Jakoś dziwnie nie wspominasz o bardzo ważnej składowej udanego QSO Dx'owego jakim jest szczęście. Czy ono jest dla Ciebie bez znaczenia, może masz je zawsze ??? Możesz mieć niskie tło, antenę kierunkową, QRO, bardzo dobrą propagację i z QSO nic nie wyjdzie tylko dlatego że zabrakło Tobie szczęścia. Przykład wczoraj bez większego problemu zrobiłem KH0XG, natomiast KH2 już nie zrobiłem mimo że słyszałem ją dobrze, niestety zabrakło szczęścia.
Ja mam inne podejście do pracy Dx'owej Ty masz totalnie inne i niech tak pozostanie.
Reszty Twojego powyższego wywodu nie komentuję.
_____________
Greg SP2LIG | | | | | sp7ivo | 29.09.2017 19:14:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2108 #2471205
Od: 2009-11-12
Ilość edycji wpisu: 1 | rad_n pisze: sp7ivo pisze:
Tak więc pozostawienie informacji, że "6 lub 10dB nie robi różnicy, gdyż to tylko 1-1.5 S" bez dodatkowego komentarza może umocnić w przekonaniu do często propagowanego mitu.
Czytaj uważnie! Nigdzie nie napisałem, że 10dB nie robi różnicy (napisałem wręcz coś przeciwnego!). Napisałem jedynie, że te 10dB mniej to nie jest coś, co całkowicie uniemożliwia robienie DX-ów, bo na 10W jak najbardziej się da (i lepiej na 10W przy dobrej antenie niż 100W z KDWZO).
Ja również nie napisałem, że ten fragment mojego postu odnosi się do czyjejś konkretnej wypowiedzi. Ma charakter ogólny, o czym świadczy chociażby odniesienie do wartości 6dB podczas gdy dyskusja odbywa dla 10dB, jak również fakt, że akurat w Twoim poście jest komentarz.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo | | | | | SP2LIG | 29.09.2017 19:50:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13003 #2471213
Od: 2009-3-16
| Odpowiem Tobie krótko, teoria, teoria, teoria która z praktyka mało ma wspólnego. Można domniemać że jesteś szamanem który wszystko może bo tak przewidział. Mało przewidział i jeszcze mniej może.
Dobrej nocy życzę i kolorowych snów łaskawco.
_______________
Greg SP2LIG | | | | | Cinol76 | 06.10.2017 18:18:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 107 #2473530
Od: 2017-6-18
| Dobra. Nie jest źle. Wręcz jest nieźle.
Będę miał SWÓJ sprzęt KF i się cholernie cieszę.
Kilka czynników ułożyło się po mojej myśli tak że sprzęcisko znalazło się w moim zasięgu finansowym.
Nie pytajcie jaki to będzie sprzęt ani co to za czynniki - i tak nie odpowiem.
JEŚLI zdam egzamin to sie pochwalę - tak zdanym egzaminem jak i sprzętem.
JEŚLI obleję to lepiej żebym siedział cicho, dzięki paru nadgorliwcom którym myli się prawo do posiadania z prawem do nadawania.  | | | | | Cinol76 | 06.10.2017 19:11:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 107 #2473536
Od: 2017-6-18
| rad_n pisze: Cinol76 pisze: (...)dzięki paru nadgorliwcom którym myli się prawo do posiadania z prawem do nadawania.
A niektórym się myli prawo do posiadania urządzenia nadawczo-odbiorczego z prawem do jego obsługiwania (nie mylić z nadawaniem ). Niestety mamy bubel w prawie (moim zdaniem) - odpowiednie artykuły Prawa Telekomunikacyjnego mówią o obsługiwaniu urządzeń nadawczo-odbiorczych (a nie o emisji fal radiowych za pomocą tych urządzeń). Dokładniej chodzi mi o art 149 ustawy Prawo Telekomunikacyjne. Nie wiem czemu ma służyć taki zapis w ustawie (chyba w przeszłości służył ułatwieniu karania nielegalnych nadawców, bo nie trzeba ich było przyłapać na nadawaniu - to tylko moje zgadywanie) ale jest. Tak więc... niektórzy "nadgorliwcy" może po prostu Cię ostrzegają abyś się nie chwalił wszem i wobec, że nasłuchujesz na transceiverze
OK dzięki za uściślenie. | | | | | SP9GMK | 06.10.2017 19:53:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90OH
Posty: 429 #2473549
Od: 2014-11-25
Ilość edycji wpisu: 1 |
Kolego Cinol76, nie martw się. Żeby tego ,,egzaminu" nie zdać, to musiałbyś chyba albo na niego się nie stawić albo też oddać pustą kartkę. 
Cinol76 pisze: JEŚLI obleję to lepiej żebym siedział cicho, dzięki paru nadgorliwcom którym myli się prawo do posiadania z prawem do nadawania.
Jak wyżej - trzeba się niezwykle wysilić aby tego testu (ciężko mi to nazywać egzaminem) nie zaliczyć. Pamiętaj tylko, że na noc powinieneś odkręcić korki od akumulatora
Jak sobie siedzisz przed monitorem w pracy lub w domu to możesz sobie poćwiczyć ,,wirtualny egzamin" TUTAJ . Nie martw się 80% tej durnoty z pytań zapomnisz zaraz po egzaminie a zostanie w głowie tylko to co naprawdę ważne i przyjdzie czas ustawicznego dokształcania się
Na pocieszenie zobacz sobie ile pytań trzeba wkuć na egzamin morski(non-SOLAS) - LRC z zaznaczonymi odpowiedziami
Oczywiście rozumiem, że do egzaminu podchodzisz Ty na klasę A i Twój Syn na klasę C?
rad_n pisze:
Nie wiem czemu ma służyć taki zapis w ustawie (chyba w przeszłości służył ułatwieniu karania nielegalnych nadawców, bo nie trzeba ich było przyłapać na nadawaniu - to tylko moje zgadywanie) ale jest.
Zamysł jest taki, żeby kontrolować kto ma dostęp do sprzętu profesjonalnego (przynajmniej tak było kiedyś) oraz żeby każdy operator na danym paśmie był jakotako przeszkolony jak ma się tam zachować - inaczej wołasz znajomego krótkofalowca na przemienniku DSTAR, inaczej zawołasz statek czy MRCK w zależności od obszaru morza na którym aktualnie się znajdujesz(inne procedury, kanały, emisje etc.) a jeszcze inaczej zawołasz kontrolę zbliżania przykładowo w Katowicach lecąc sobie turystyczną cessną 172 z np. Krakowa . Każda służba ma swoje regulacje i procedury i akurat art. 149 PT ma zapobiegać możliwości powstania niebezpieczeństwa ,,wyjścia w eter" osoby zielonej - tak, żeby sobie jasiu z wiesiem nie konwersowali o pogodzie na działce na 118.000
_________________
Pozdrawiam
Grzegorz SP9GMK | HF0POL
Egzamin na Świadectwo radiooperatora klasy A zdany w dniu 18.10.2014
Świadectwo doręczone przez listonosza w dniu 02.01.2015 - 76 dni od egzaminu
Wniosek o pozwolenie złożony osobiście w dniu 09.01.2015 w siemianowickim UKE
Pozwolenie doręczone przez listonosza w dniu 27.01.2015
To mówił Rejtan-Eksperymentator; Mutant, przebieraniec w gatunku krótkofalowych; bez pojęcia o wyobrażeniu
(za Gomoliszewski J. SP3SLU, 2017: post #2421694 - forum PKI)
Niektórzy mówią, że to Polarnik organizujący DX-pedycje na Szetlandy...My wiemy tylko, że jego znak wywoławczy to SP9GMK|HF0POL
OBRAZEK | | | | | Cinol76 | 06.10.2017 20:57:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 107 #2473578
Od: 2017-6-18
| SP9GMK - ja to wszystko rozumiem, domyślam się też że takie były intencje ustawodawców.
Uspokajam coniektórych - pierwszy samochód kupił mi ojciec ZANIM wyrobiłem prawo jazdy. Stał sobie grzecznie i czekał na mnie a ja miałem motywacje by przyłożyć się do testu.
Tu sytuacja jest analogiczna. Tyle że jestem o ponad 20 lat starszy i nieskory do odwalania głupot. Z resztą z natury jestem nieskory do ryzykowania, do tego stopnia że w robocie wołają na mnie "behapowiec". Ale to tak poza tematem.
Sprzęt i tak pomieszka sobie w pudełku przez jakiś czas, bo nie wiem kiedy będę mógł go "zalegalizować" przed żoną. | | | | | Electra | 23.04.2024 11:06:11 |
|
|
 | <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|
FILMY VIDEO