NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PROGRAMY DLA KRÓTKOFALOWCÓW » CZY BEZ DX KLASTRÓW MOŻNA JESZCZE ŻYĆ?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

Czy bez DX klastrów można jeszcze żyć?

  
SP6IX
09.10.2013 11:58:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 8134 #1620602
Od: 2008-3-18
Zbig to też alfabet Morse'a tylko inaczej w zawodach gdzie większość czasu wołasz CQ jest to wygoda a w czasie pogaduch nadaję z "klamki" i to w tempie jakim nadaje korespondent tylko bez przesady .Przepraszam za OT do tematu.
_________________
http://sp6ix.pl.tl

W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.

Nie znoszę nieuków i arogantów.
  
Electra29.04.2024 11:42:11
poziom 5

oczka
  
SP5XMI
09.10.2013 12:09:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1620606
Od: 2012-12-16
Koledzy z Niemiec zrobili kiedyś eksperyment. Słabiutki sygnał stacji portable w USA wpisali do dxclustra z błędem - częstotliwość 10kHz niżej, niż była naprawdę. Stacja ta dostała QSLki od nasłuchowców za emisje, których nigdy nie zrobiła...
Miałem ochotę zrobić taki sam eksperyment, gdy sam nadawałem z San Francisco i Las Vegas, ale niestety nie miał mnie kto wpisać.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
miraton
09.10.2013 15:48:21
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 161 #1620767
Od: 2011-9-11
    EI3HMB pisze:

      SP1NY pisze:

      Cezary,
      Tak jak napisał SQ9PPO - nie ma obowiązku korzystania z dxclx.
      Możesz przecież "chodzić" sobie po pasmach w old fashion.
      oczko


    ... Ale wesoły
    Co znaczy 'old fashion'? ...


Można jeszcze iść dalej, wszak u zarania krótkofalarstwa było własnoręczne budowanie sprzętu i radość z tego jak to "coś" działało. Dziś za dwie stówy kupuje się radio i... też można, nie będę zgłębiał i rozważał gdzie większa przyjemność a gdzie droga na skróty bo pewnych rzeczy (postępu technologicznego, czasu) nie zatrzymamy. Mimo wszystko w naszym wspaniałym hobby jest kierunek rywalizacji, mamy to chyba w genach, dzięki temu budujemy postęp, ale czy zawsze postęp ma oznaczać wyścig szczurów ? Ilu jest nas, tyle pewnie różnych opinii na ten temat, tylko czy taka "rywalizacja na siłę" to jeszcze tak jak w sportowej rywalizacji, amatorstwo czy "zawodowy profesjonalizm"?

    SQ9PPO pisze:


    Po co zakładać takie tematy?...
    ...Nie korzystaj z tego do czego masz negatywny stosunek...



Można w tym samym stylu odpowiedzieć Nie korzystaj z tego(nie odpowiadaj na pytania)do czego (do których) masz negatywny stosunek. Można też przytoczyć takich którzy nie potrafią policzyć prostych działań matematycznych bez kalkulatora, bo są takie narzędzia więc dlaczego uczyć się tabliczki mnożenia ?!?

    SP1NY pisze:


    ...
    Z korzystaniem z dxclx jest trochę jak z zakupami.
    Możesz je robić w internecie ale nie musisz, możesz chodzić
    po rzeczywistych sklepach i szukać interesującego Ciebie artykułu/towaru

    oczko


Jeśli ideą kupującego jest li tylko posiadanie (zakup towaru) kupuje w internecie mając zwykle większy wybór, jeśli natomiast przyjemność polega na robieniu zakupów idzie do sklepu-podobnie SP3AOK porównał rybkę złowiona osobiście na wędkę a podstawioną pod nos w sklepie "rybnym". Odpowiadając na zadane pytanie czy można bez DX klastrów : jeśli są tacy co mogą to odpowiedź jest : można. Są też tacy którzy nie mogą. Dziękuję Cezary za "ruszenie" tematu, pamiętam jak już w latach 90-tych zrobiłem to w pewnym gronie choć skala zjawiska wtedy była jeszcze inna. Brawo Jacek EI3HMB , ciekawe spostrzeżenia. 73!
  
SQ5W
09.10.2013 16:01:52
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1177 #1620770
Od: 2010-3-17



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
czasy sie zmieniaja, postep technologiczny sie zmienia, zycie sie zmienia. Kiedys mielismy dwa programy telewizyjne, brak internetu i smartfonow, a bylo wiecej czasu na odwiedziny rodzinne i uprawianie hobby. Teraz praktycznie w kazdej rodzinie jest conajmniej jeden samochod, kazdy ma telefon i dostep do netu z oceanem gier i aplikacji. Setki programow telewizyjnych, trafiajacych z ciekawostkami do kazdego. Doba tylko od zawsze ma 24 godziny i zeby za tym wszystkim nadazyc, trzeba cos ograniczyc. Dlatego tak bardzo sa popularne clustery. Ogladasz w tv film, w czasie reklamy odpalasz cluster, robisz dwa nowe kraje i po reklamach wracasz do ogladania filmu wesoły
Pozdrawiam,
Artur
  
sp7ukl
09.10.2013 16:51:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO91RR37NB, Łódź

Posty: 2707 #1620792
Od: 2008-9-11
O naiwności - mnie się wydawało, ze uprawiam nasze hobby dla przyjemności porozmawiania z korespondentem a nie dla zaliczenia kolejnych dwóch krajów.
_________________
Cezary sp7ukl (ex sp2ukl)
Sklep dla krótkofalowców: https://www.HamRadioShop.pl
Autoryzowany dystrybutor Nagoya, AnyTone, Baofeng, Zastone, Wouxun, TYT
----------------
"Alea iacta est"
  
SP5MXI
09.10.2013 17:13:38
poziom 3



Grupa: Użytkownik

QTH: KO02kk

Posty: 142 #1620798
Od: 2011-12-24
    sq3mve pisze:

    Witam

    Przyznam, że używam DX klastrów tylko sporadycznie i to w nieco innym celu niż zostały stworzone...

    Po co się denerwować, że pracuje atrakcyjny DX, skoro go nie słyszę?
    Nie ma to jak pokręcić gałką i trafić na niespodziankę :-)

    Do DX klastra zaglądam tylko, gdy znajdę obleganą stację i prze 5 - 10 minut nasłuchu nadal nie wiem kto to jest, bo albo nie podaje swego znaku albo podaje niezbyt wyraźnie...

    Pozdrawiam

Właśnie o to chodzi. Podzielam Kolegi zdanie. Siadam do stacji skanuję pasma i oczyma wyobraźni widzę jaka jest propagacja.
  
SP1AP
09.10.2013 17:14:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #1620799
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
Nasuwa mi się pewna refleksja. Na początku 20-go 100-lecia obliczono, że przedmiotów niezbędnych człowiekowi do normalnego życia jest aż 17!!!
Warto się zastanowić, co byśmy sobie zostawili gdybyśmy dziś, po 100 latach musieli ograniczyć się do 17 rzeczy??? pan zielony
  
sp3efg
09.10.2013 17:14:45
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Wyrzysk (JO83pd)

Posty: 659 #1620800
Od: 2011-7-18
    sp7ivo pisze:

    A ja przywołam stare porzekadło o podążaniu za postępem i pozostawaniu w miejscu. Niestety, od internetu nie da się uciec i wmawiać sobie, że go nie ma.
    Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo


Dokładnie. A jak ktoś woli ciąć drewno piłą reczną - JEGO SPRAWA. Bedąc młodym nabierze tężyzny, starym - szybciej podochnie wesoły
_________________
VY 73! de Józef/Wyrzysk
FT-450AT,IC-726,TR751A
  
SP5XMI
09.10.2013 17:35:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #1620831
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 2
    SP95094KA pisze:

    Najbardziej mnie wzruszył kolega z przykładem nasłuchowca co z DX Clustera stację wybrał i to tą celowo podaną z błędem częstotliwości na której DX pracował. Ten to cwaniak SWL dokładnie tą stację wybrał aby posłać QSLkę
    Aż się popłakałem ze wzruszenia nad dolą SWLa niecnego i jak go fachowo przyskrzyniono

Wybacz, ale akurat takich SWLowców paru by się znalazło. Na szczęście to tylko promil, ale i tak się znajdą. Wybacz, nie będę podawał szczegółów. Sam sporo słucham i porównuję.
Co do amiszów - przykład z zegarkiem nietrafiony.
Nie ma sensu udawanie, że da się cofnąć postęp techniki. Należy zachować zdrowy rozsądek.
Czytałem niedawno świetną publikację na temat DxClustra.
    dawg_x_ray_club pisze:

    Niech inni wiedzą o twoim powodzeniu w pracy DX-owej. Zazwyczaj, jeżeli stacja DX-owa była już przedtem anonsowana pięćdziesiąt razy, powinieneś nadal promować osobiste spoty. Spowoduje to, że inni będa Ci trochę zazdrość trafionych jak w BINGO zawołań:
    DX de ID1OT: 3799.0 XY7Z BIIIIIIIIIIIIIINNNGGOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1255Z
    DX de DA7ZLE: 3799.0 XY7Z my DXCC # 333 1256Z
    DX de SW8NK: 3799.0 XY7Z NEW ONE !!!!!!! 1257Z
    DX de M0RON: 3799.0 XY7Z WKD ON 23 BANDS !!!! 1257Z
    DX de AL1AR: 3799.0 XY7Z pracuje bez anteny *) !! 1258Z
    Lub nawet lepiej, zrób tak by cluster ukazał miejsce dla wszszystkich fantastycznych kart qsl, które ostatnio otrzymałeś:
    DX de N1NNY: 21225.0 P5/4L4FN rcvd QSL, my #345, ładna kolorowa karta! Tnx Ed! 2048Z
    Przez taki spot będziesz w prosty sposób zwracał uwagę na twoje potrzeby i zasługi:
    DX de DO0FUS: 21225.0 P5/4L4FN gratuluję N1NNY, jesteś wielkim operatorem!! 2050Z
    Lektura dodatkowa: Wilhelm Busch: "Das tapfere Schneiderlein" (Mały odważny gliniarz)

    c) Przekopuj cluster a nie pasma
    Szukając stacji DX-owych zaglądaj na cluster. Nigdy nie marnuj czasu na samodzielne przeszukiwanie pasm.

polecam lekturę, jest tu.

*) moim zdaniem o wiele fajniejszym tłumaczeniem by było "zrobiłem go bez anteny" oczko
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SQ5W
09.10.2013 18:29:43
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1177 #1620866
Od: 2010-3-17



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp7ukl pisze:

    O naiwności - mnie się wydawało, ze uprawiam nasze hobby dla przyjemności porozmawiania z korespondentem a nie dla zaliczenia kolejnych dwóch krajów.


Dla Ciebie przyjemnoscia moze byc tzw zucie szmat lokalnie na ukf albo na kf lokalnie po Europie. Dla innych sensem tego hobby jest zdobycie nowych podmiotow. O ile pierwsze 200 to nie problem to powyzej zaczynaja sie schody. Wybacz ale jak ktos spedza wiekszosc dnia w pracy to cluster jest idealnym rozwiazaniem na zdobycie czegos nowego. Niestety w dzisiejszych czasach jak chcesz utrzymac dobra posade to musisz byc dyspozycyjny.
Pozdrawiam.
  
SP1NY
09.10.2013 18:42:40
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1620884
Od: 2010-8-5


Ilość edycji wpisu: 1
    sp7ukl pisze:

    O naiwności - mnie się wydawało, ze uprawiam nasze hobby dla przyjemności porozmawiania z korespondentem a nie dla zaliczenia kolejnych dwóch krajów.

Cezary, nie wydawało Ci się - tak jest!!!
Ty czerpiesz przyjemność z porozmawiania z korespondentem, inny z zaliczenia nowego DXCC, czy startu w zawodach.
Czy przyjemności "innych" są gorsze niż Twoje???
Krótkofalarstwo ma wiele dziedzin i kierunków, wiele z nich powstało m.in. dzięki
postępowi technicznemu i ogólnemu rozwojowi, tak jak na przykład emisje cyfrowe.
Sam nie lubię cyfrówek, pobawiłem się tym trochę i stwierdziłem że mnie to nie bawi
i nie daje przyjemności. Nie znaczy to jednak że ktoś inny akurat z tych emisji
nie czerpie radości i zadowolenia z krótkofalarstwa, natomiast z "obrzydzeniem" podchodzi do
CW czy SSB.
Klasyczne żucie szmat, nie jest i nigdy już nie będzie "jedynie słusznym" krótkofalarstwem,
tak jak i łączności na telegrafii - takie czasy.


_________________
73, Mirek
  
Electra29.04.2024 11:42:11
poziom 5

oczka
  
SQ8OQE
09.10.2013 18:44:22
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #1620885
Od: 2013-4-8
Dzięki za linek do Dawg X-ray Club ;-0 Super tekst.
A przedostatni paragraf przedni maksymalnie:
Fascynujacym sposobem, by wzniecić pile-up jest , również nie będąc porządanym krajem DX takim jak DL lub W, jest wywołanie jak tajnej służby lub przy tajnej operacji. Używaj płynnego stylu pracy DX-owej, ale dokładnie unikaj podawania własnego znaku przez dłuższy okres czasu - powiedzmy, nie częściej niż co pół godziny. U wielu DX-menów wywołuje to działanie odruchowe nwmp (najpierw wołaj, martw się później) a wzrost dużego pile-up będzie zagwarantowany. Również dla ważniejszej ekspedycji DX-owej operacja służb tajnych może być zabawna: Wyobraź sobie jakie zamieszanie możesz spowodować w społeczności DX-owej i myślenie o wszystkich facetach otrzymujacych pirackie 599 dla potwierdzenia ich kontaktu DX-owego.


pozdrawiam ;-0
_________________
Tomek SQ8OQE
  
SP5LGN
09.10.2013 19:07:55
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 120 #1620897
Od: 2009-4-17
Czasem cluster przydaje się, niektóre stacje DX rzadko podają swój znak, przynajmniej wiadomo co to za stacja i nie traci się czasu, taka nowa tradycja chyba, HI.
73
  
SQ8OQE
09.10.2013 19:41:51
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #1620919
Od: 2013-4-8
bo z clustrem tak już jest - nikt z niego nie korzysta ale każdy wie, że jest ;-)
Najlepiej to widać na wszelakich zawodach gdzie jest rodział unassisted/assisted - 80% uczestników leci jako unassisted. A więc jak by clustry powyłączano to by nikt nie płakał. Może robili już testy wyłączenia clustrów - w innym wątku o tym, jak logger nie mógł złapać połączenia.
pozdr
_________________
Tomek SQ8OQE
  
SP5LGN
09.10.2013 20:32:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 120 #1620974
Od: 2009-4-17
    EI3HMB pisze:

      SP5LGN pisze:

      Czasem cluster przydaje się, niektóre stacje DX rzadko podają swój znak, przynajmniej wiadomo co to za stacja i nie traci się czasu, taka nowa tradycja chyba, HI.
      73


    Czy potem wysylajac swoja karte do takiego DXa zaznaczasz ze nie odebrales jego znaku, tylko wydedukowales z clustra?

    Nie traktuj pytania osobiscie oczko takie kolejne przemyslenia...


Wspomniałem o tym ponieważ kiedyś słuchałem sobie stacji na którą kliknąłem w HRD ale już QSO miałem, chciałem posłuchać co to za stacja bo w cluster były wpisane dwa podobne znaki, pewnie jeden z nich był pomylony, przez 20 minut DX nie powiedział znaku a co chwilę było QSO. Tak więc można sądzić, że jednak wiele stacji z niego korzysta.
  
SP1AP
09.10.2013 22:05:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #1621221
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    EI3HMB pisze:


    Czy potem wysylajac swoja karte do takiego DXa zaznaczasz ze nie odebrales jego znaku, tylko wydedukowales z clustra?


Całkiem słuszna i mądra uwaga Jacku, ale ilu się nad nią zastanowi??? oczko
  
Bodek
10.10.2013 07:58:21
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: śląskie

Posty: 603 #1621358
Od: 2013-6-21


Ilość edycji wpisu: 2
Moim zdaniem to nie chodzi o postęp techniczny, że się go nie da uniknąć więc trzeba korzystać. Może dla przerysowania sytuacji taki przykład. Gramy w turnieju brydżowym przez internet. No i z kolegą w parze mamy włączony komunikator i sobie rozmawiamy. Postęp więc korzystamy. Po pewnym czasie staje się to normalne bo postęp. Ludzie tłumaczą: tu nie chodzi o przyjemność tylko o zdobycie najwyższego miejsca i punktów. Jak mam wygrać turniej skoro wszyscy korzystają? Tylko to już nie jest brydż a jakaś inna dyscyplina. Przy łącznościach radiowych pytanie jest: czy ta łączność odbyłaby się bez tych wspomagaczy czy jednak nie? No i wreszcie czy jest to samodzielne hobby czy dodatek do współczesnych zdobyczy techniki. Moim zdaniem z internetem staje się takim hobby kulawym, z przymrużeniem oka. Po prostu eksperyment radiowy. W którymś pokoleniu młodzi adepci przestaną rozumieć o co tu chodzi i stwierdzą, że krótkofalarstwo istniało z powodu trudności w komunikacji i teraz to właściwie niepotrzebne.
_________________
Bogdan, Katowice.
  
SP1NY
10.10.2013 08:51:14
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Dąbki

Posty: 1465 #1621374
Od: 2010-8-5


Ilość edycji wpisu: 2
Bodek,
Moim zdaniem krótkofalarstwo jest i będzie samodzielnym hobby a internet i inne nowinki
są tylko dodatkiem do niego. W krótkofalarstwie do nawiązania łączności od zarania tego hobby były potrzebne: radio, antena
i.... propagacja. Taki Echolink już dla mnie krótkofalarstwem nie jest, mimo iż jego zwolennicy twierdzą
inaczej. Echolink jest, dla mnie, krótkofalarskim GSM-em, gdzie radio to telefon komórkowy a przemiennik
to BTS. Gdyby jednak uznać że jest, to każdy korzystający z Wi-Fi staje się, w pewnym sensie
"krótkofalowcem", bo wszak do swoich "łączności" używa fal radiowych oczko
Krótkofalarstwo dotąd będzie czystym krótkofalarstwem, dokąd łączność
między dwoma radiami będzie się odbywała tylko za pomocą eteru, częstotliwość i emisja są nieważne nieważne. Będzie nim dotąd dopóki między ten "most" nie włączy się jakiegoś nośnika informacji innego niż fala elektromagnetyczna.


_________________
73, Mirek
  
Bodek
10.10.2013 09:03:28
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: śląskie

Posty: 603 #1621396
Od: 2013-6-21
Drogi Stanisławie! Dobre to było. Warto było napisać tego posta żeby dostać taką ripostę he he.

    SP95094KA pisze:


    Czy ten DX Cluster zmusza kogoś do obligatoryjnego stosowania
    Czy ten szatański komp to komuś wciśnięto na siłę i kazano na forum klepać posty


Dx cluster nikogo do niczego nie zmusza. Ja tylko krytykuję korzystanie z niego. Niekorzystania nie krytykuję. Wolno korzystać z dx clustra, ale i wolno się do tego procederu odnieść. Wolno mi nie? Jeden lubi obserwować orgie knura. Załóżmy że będę się temu dziwił. Ty napiszesz: nie lubisz, to nie obserwuj orgii knura. Ale dalej wolno mi się temu dziwić, czy nie?
_________________
Bogdan, Katowice.
  
Bodek
10.10.2013 09:18:51
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: śląskie

Posty: 603 #1621402
Od: 2013-6-21
    SP1NY pisze:

    Bodek,
    Moim zdaniem krótkofalarstwo jest i będzie samodzielnym hobby a internet i inne nowinki
    są tylko dodatkiem do niego. W krótkofalarstwie do nawiązania łączności od zarania tego hobby były potrzebne: radio, antena
    i.... propagacja. Taki Echolink już dla mnie krótkofalarstwem nie jest, mimo iż jego zwolennicy twierdzą
    inaczej. Echolink jest, dla mnie, krótkofalarskim GSM-em, gdzie radio to telefon komórkowy a przemiennik
    to BTS. Gdyby jednak uznać że jest, to każdy korzystający z Wi-Fi staje się, w pewnym sensie
    "krótkofalowcem", bo wszak do swoich "łączności" używa fal radiowych oczko
    Krótkofalarstwo dotąd będzie czystym krótkofalarstwem, dokąd łączność
    między dwoma radiami będzie się odbywała tylko za pomocą eteru, częstotliwość i emisja są nieważne nieważne. Będzie nim dotąd dopóki między ten "most" nie włączy się jakiegoś nośnika informacji innego niż fala elektromagnetyczna.


Wiem o co Ci chodzi i w zasadzie się zgadzam. Tylko coś mi tu ucieka. Może dla odmiany taki przykład z wędkarstwa. Jeden wędkarz tradycyjny ma sukcesy i prawdziwą przyjemność z łowienia bo: wie kiedy wybrać się na ryby (ciśnienie, pogoda, pora roku itp.), wie jaką dać przynętę na jaką rybę o jakiej porze dnia i roku, potrafi ocenić gdzie ryby przebywają w zbiorniku bo zna ich zwyczaje itd. Po prostu doświadczenie. Drugi wędkarz nowoczesny nie ma czasu na pierdoły. Bierze echosondę i od razu widzi jak na dłoni/na ekranie gdzie te ryby siedzą. Rzuca między nie przynętę. Nie chcą brać? To może im pomożemy. Zakłada więc dużą kotwiczkę i przeciąga po rybach. Efekt ten sam - ryba na haczyku.
_________________
Bogdan, Katowice.
  
Electra29.04.2024 11:42:11
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PROGRAMY DLA KRÓTKOFALOWCÓW » CZY BEZ DX KLASTRÓW MOŻNA JESZCZE ŻYĆ?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny