| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Oświadczenie IARU z 25.09.2013 Obsługa QSL dla wszystkich | |
| | SQ8OQE | 26.09.2013 20:00:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1609665 Od: 2013-4-8
| sp3efg - żeby być myśliwym trzeba należeć do PZŁ - inaczej się nie da. Nie musi należeć do koła łowieckiego, ale do PZŁ musi. Wg mnie dyskusja jest jałowa bo każdy wie, że do PZK należeć nie trzeba; duża liczba członków PZK należy tylko ze względu na biuro; PZK nikomu nie odmawia prawa bycia członkiem; PZK lepiej lub gorzej, ale lobbuje na korzyść krótkofalowców. Wg mnie PZK powinno zgodnie z wytycznymi IARU pójść w kierunku udostępniania PROFESJONALNEGO serwisu QSL nieczłonkom za ODPOWIEDNIE pieniądze. Jak ktoś chce normalnie 'po bożemu' to jest sobie członkiem PZK i korzysta z biura. Jak ktoś chce lepiej/szybciej to wykupuje serwis QSL i ma - dostaje swoje kartki pocztą itd. Wszyscy by byli szczęśliwi - a i managerowie, którzy teraz odwalają kawał roboty za free coś by z tego mieli. Przecież tak jest w USA - nawet gorzej bo serwis QSL w ARRL jest płatny osobno i członkostwo w ARRL nie daje prawa do korzystania z biura sql. pozdr. pozdr _________________ Tomek SQ8OQE | | | Electra | 04.05.2024 15:02:23 |
|
| | | sp3efg | 26.09.2013 20:29:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wyrzysk (JO83pd)
Posty: 659 #1609675 Od: 2011-7-18
| Hm, rozróżnienie między członkostwem a np. usługą QSL jest np. w moim przypadku żadne,bo np. kandydowanie do władz mnie nie rajcuje. Być może "w zagranicy" są jakieś inne profity, u nas co, członkostwo w klubie ? Tez nie dla wszystkich bo ile mamy klubów? No ew. subsydiowanie takich spraw jak przemienniki,ale przecież pracują przez nie wszyscy co maja licencje. Działalność gospodarcza jest wykluczona (??) bo związek zjedzą podatki i biurokracja. No ale zgoda, członkostwo jest oznaką postawy prospołecznej,choć nie lekceważył bym tematu składek. Dziś, przy bankowości internetowej,można by umożliwić płacenie MIESIĘCZNIE bez obciążania skarbików nadmierną pracą. _________________ VY 73! de Józef/Wyrzysk FT-450AT,IC-726,TR751A | | | sq7iqi | 26.09.2013 20:53:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Sieradz/Łódź
Posty: 578 #1609686 Od: 2010-12-11
| Nie wiem dlaczego nie porownac PZL i PZK ?? To takze bylo hobby elitarne i dla mnie bardzo romantyczne z nutka tajemnicy, troche to wszystko rozmienilo sie na drobne.
Co do reprezentacji, najczesciej kluby dzialajace przy tych stowarzyszeniach I tak naleza do PZK.
Stowarzyszenia powstaja z roznych powodo, najsmutniejsze jest to ze odnosze wrazenie iz glownym sa interprsonalne rozgrywki ludzi ktorzy chca zachlysnac sie wladza. Te tyrady na forach PZK, jakowe dyskusje, po prostu masakra, wojenka za wojenka, tylko po co ?? To tylko albo az hobby, powinno laczyc i cieszyc. Budzet naszego zwiazku jest mniejszy niz podrzednego klubu pilkarskiego to nie PZPN, a wojny sa wlasnie na jego miare. Nasze OT15 jest jednym z wiekszych na szczescie udaje sie takich rzeczy unikac, oby tak dalej. _________________ Tomek SQ7IQI http://sq7iqi.blogspot.com | | | SQ8OQE | 26.09.2013 21:08:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1609693 Od: 2013-4-8
| oczywiście, że można porównać PZŁ do PZK. I oczywistą nieprawdą jest, że członkiem PZŁ może zostać tylko ktoś 'rekomendowany'. Koledze z nasłuchowym znakiem sugeruję test - udać się do najbliższego wojewódzkiego (dawne województwa) związku łowieckiego i złożyć podanie o przyjęcie. Nikt nie odmówi, bo nie może. To tak informacyjne (i przepraszam, że totalnie offtopowo).
_________________ Tomek SQ8OQE | | | sp7iit | 26.09.2013 21:36:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Krzysztof Kielce
Posty: 777 #1609719 Od: 2008-11-17
| A ja otrzymuję dużo zwrotów qsl z adnotacją, że dana stacja nie jest członkiem krajowej organizacji(z EI również) Więc widać, że w większości krajów jest zasada, chcesz korzystać z biura qsl to zapisz się i płać.. Od 1972 roku należę do PZK i należeć będę. Czytając wiele wypowiedzi Kolegów negujących PZK zastanawiam się nad jednym, czy gdyby ten wysiłek (krytyka itd.) przerzucić na poprawę sytuacji w PZK to czy nie byłoby nas więcej. Oczywiście każdy zrobi jak chce. Ja będę płacił składki. I proponuję żeby każdy popatrzył czy tuż obok nas nie ma jakiegoś kolegi któremu może trzeba pomóc. Wielu z nas stać na drogie trx-y to może pomóżmy tym którym zapłacenie składek sprawia problem... _________________
http://sp7iit.wixsite.com/krzysztof https://www.qrz.com/db/SP7IIT
| | | SQ8OQE | 26.09.2013 21:37:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1609720 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | Czasy elit (na szczęście) kończą się. Myśliwi by chcieli, żeby było jak dawniej (niektórzy krótkofalowcy pewnie też). _________________ Tomek SQ8OQE | | | sp6ryd | 26.09.2013 21:55:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3791 #1609732 Od: 2012-1-22
| Ktoś już kiedyś pisał o unowocześnieniu procedur i kontaktów. Może ktoś mnie skrytykuje ale dla mnie właśnie to jest problemem. Składki w dwa miejsca, papierowy wniosek o członkostwo, wizyty osobiste w godzinach społecznego dyżuru. Jak byłem w szkole to jeszcze miałem na to czas - sorry tylko z tego powodu rozminąłem się ze związkiem. W dzisiejszych czasach jak czegoś nie ma w Internecie to tak jakby nie istniało. Myślę, że nawet społecznikom byłoby łatwiej gdyby większość powtarzalnych procedur czy płatności uruchomić w necie. | | | sp9mrn | 26.09.2013 23:44:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3184 #1609812 Od: 2009-6-22
| sp6ryd pisze:
Ktoś już kiedyś pisał o unowocześnieniu procedur i kontaktów. Może ktoś mnie skrytykuje ale dla mnie właśnie to jest problemem. Składki w dwa miejsca, papierowy wniosek o członkostwo, wizyty osobiste w godzinach społecznego dyżuru. Jak byłem w szkole to jeszcze miałem na to czas - sorry tylko z tego powodu rozminąłem się ze związkiem. W dzisiejszych czasach jak czegoś nie ma w Internecie to tak jakby nie istniało. Myślę, że nawet społecznikom byłoby łatwiej gdyby większość powtarzalnych procedur czy płatności uruchomić w necie.
Czegoś nie wiesz ;-) 1. Składka przelewem w jedno miejsce - do OT, skarbnik oddziałowy przelewa "centralną" dalej 2. Papierowy wniosek wynika z konieczności własnoręcznego podpisu na zgodzie dot. przetwarzania danych osobowych - ale można go dosłać pocztą. 3. Jak chcesz się spotkać to przychodzisz - jak nie - to nie musisz. Karty mogą z oddziału kursować do ciebie i od ciebie pocztą. Często wychodzi to wielokrotnie taniej niż paliwo na dojazd.
To co? zapisujesz się do OT50? Jakieś dodatkowe pytania?
Mac mrn
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | nowy | 27.09.2013 00:21:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1183 #1609847 Od: 2011-6-20
Ilość edycji wpisu: 1 | W okresie kiedy przewodnictwo miał Prezes z Leszna można było otrzymywać biuletyn do domu pocztą wraz z kartami QSL. Za niewygórowaną opłatą dodatkową oczywiście. Zaniechano tej wygody stosunkowo szybko. Przyczyny pewnie ważne. Czy nie można byłoby powrócić do tej wygodnej formy? Oczywiście składka jest/powinna być większa od samej takiej opłaty - już tu ktoś to napisał. Byłoby widać ilu z nas zależy na PZK a ilu na qsl. Biuro komercyjne QSL Poland pewnie się rozwinie i stworzy trudność organizacyjną wymiany a w przyszłości konkurencję. Nie jestem członkiem PZK ale trudno mi zapisać się doń, często to rozważam z powodu głównie potrzeby wymiany QSL. Zawsze nie mogę się przekonać. Już to pisałem. Mam też wątpliwości do tej reprezentatywności wszystkich krótkofalowców, jakoś po ustawach nie widzę tego. Np. prawo budowlane, ochrona środowiska, spółdzielcze, brak wsparcia w walce z prezesami i wspólnotami bezprawnie zakazującymi wykonywania praw właścicielskich itd. Nie ma też widzialnego "gołym okiem" działania PZK. Sprawa sprzętu, przemienników na wieżach Emitela nie znajduje wytłumaczenia i uchodzi niepozytywnie za arogancję władz i organizacji PZK. To dotyczy też możliwości logowania się na stronie PZK a nie wnosi to kosztu. Nie jest to przeze mnie zrozumiałe, dlaczego? Ano jedną z przyczyn arogancji jest pewnie stanowisko IARU uznawania jednej organizacji z danego kraju. Z powodów arogancji i historycznych a z tąd patrzenia z ukosa jednych na drugich jest brak poszukiwania porozumienia w działaniach wzajemnie korzystnych, współdziałania we wspólnym celu. Brak wzajemnej otwartości. Nie realizuje się zasada " w jedności siła". A decyzje prawne, niekorzystne, zapadają bez nas. Postawa IARU rewidująca swoje stanowisko może doprowadzić w naszej sytuacji do postępu i dlatego mnie ucieszyła. Tak samo dziwi mnie dlaczego trzeba należeć do PZK poprzez Oddział i płacić składkę jedną tu a drugą tu. Czy to oznacza dwie różne organizacje? To tak jakby chcąc pojechać koleja trzeba by kupować kilka biletów (za użycie toru , za peron, i przejazd) albo z opłatą za prąd. Dobrze ,że kiedy kupujemy ser albo zapałki nie dostajemy kilku rachunków (od producenta, od dystrybutorów, od transportu i finalnego sklepu ( a w nim od każdego pracownika oddzielnie składke na pensję)). Wiem, że może być takie prawo ale czy to uzasadnia istniejący absurd? Czy inni (rzeczone PZŁ, PZW itp.) też tak mają? Jacku, masz rację apelując o odwrócenie relacji. Tego oczekuję w PZK aby się dać przekonać. Puki co inne organizacje stowarzyszające rosną a mogłoby byc rosnące najszybciej PZK. Ale nie chce. Może nie potrafi. Może powstało zbyt dawno temu i mu to przeszkadza. Tak jak rozdźwięk między ZHP i ZHR jest niepotrzebny, tak i tu też. Trochę dużo napisałem,większą część po raz drugi, nie miejcie mi koledzy tego za złe. Pisać powinno sie krótko bo szkoda lub nie ma czasu na czytanie. Wtedy nie trafia tekst do ucha i nic po nim. Nie odpowiadajcie na tę wypowiedź, nie polemizuję tylko przekonuję. A zaciętych, proszę o uwzględnienie stopki. Dość , kończyć pora. | | | Electra | 04.05.2024 15:02:23 |
|
|
| <<<Strona: 2 / 2 strony: 1[2] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|