PICaYAGI czyli angielska konkurencja dla amerykańskiego Steppir-a ;-)
ciekawe jak czesto trzeba by to zdejmowac z wiezy do smarowania... oczko
a moze inny angielski naukowiec dopracuje to rozwiazanie i dolozy podgrzewane butelki z olejem i dozownikami z przejaznikow?
wypuszczanie po kropli oleju na kazda zmiane pasma dodalo by tylko kilkaset nowych linii w picu i jedno marne okienko w vb6... wesoły

a bez sarkazmu - przekomplikowana i kompletnie niepraktyczna koncepcja.
co z wiatrami, mrozem, sniegiem, wilgocia, uv, robakami wprowadzajacymi sie do wnetrza rurek?

steppir, dla porownania, jest o wiele mniej skomplikowany i niezawodny mechanicznie, a tez nie wytrzymuje proby czasu z klasycznymi rozwiazaniami.



  PRZEJD NA FORUM