Zasilacz ZS-20 i FT897 Czy zasilacz nie wydala? |
Sprawdzałem wpływ zasilacza na odbiór pasma AM radiofonicznego Warszawa I i w całym zakresie długofalowym. Nie zauważyłem niekorzystnego wpływu ani brumienia. Radio przenosiłem w różne miejsca, nad i pod zasilacz, obok i nic. Brumi natomiast intensywnie ściemniacz do lampki biurkowej na tyrystorze. Ale wystarczy obrócić radiem o 90 stopni i z tym można sobie poradzić. Z dalszej odległości wpływ staje się niewielki, aż do zaniku. Po wyłączeniu ściemniacza zakłócenia znikają natychmiast. W związku z tym może wpływ ma jakiś stan związany z uszkodzeniem zabezpieczenia nadnapięciowego w zasilaczu, właśnie na tyrystorze. Wiem że duchy nie istnieją, ale kilka dziwnych rzeczy udało mi się już obserwować w wadliwie działających układach elektronicznych. Jest jeszcze jedna niepokojąca rzecz w tym zasilaczu. Mianowicie, mam wpiętych kilka urządzeń do listwy zasilającej. Każde urządzenie mogę wyłączyć osobnym wyłącznikiem, w tym zasilacz. Kiedy wyłącze jakieś przy działającym zasilaczu, zasilacz wyłącza się i tranzystory końcowe bardzo mocno się grzeją. Impuls zakłócający powoduje nieprawidłowe działanie stabilizatora 723 lub... no i to właśnie muszę wyśledzić. Pierwsze spostrzeżenia pokazują, że dzieje się tak po odłączeniu obciążenia o charakterze indukcyjnym, nawet po wyłączeniu lutownicy transformatorowej. Wstępnie winię za to przestarzały już układ monolitycznego stabilizatora typu 723. Jest obecnie wiele zdecydowanie nowocześniejszych układów. Ale skoro tak działął w niedalekiej przeszłości, a układ 723 nie jest takim w końcu złym układem, to musi działać nadal. Bo inaczej trzeba zasilacz przebudować. A wtedy to już nie będzie ZS20. Biorę go więc z powrotem "na warsztat" i podzielę się efektami z usunięcia tej nieprawidłowości. Pozdrawiam, |