Już nie mam siły :(
Ja niechcący niedawno prowadziłem rozmowę w języku norweskim. Nie wiem dlaczego, ale kolega z LA którego zawołałem na cw, zaczął do mnie nadawać w swoim języku, w sumie proste zdania. Szybciutko uruchomiłem google translate i udało mi się przeprowadzić łączność w języku, którym nie mówięoczko
Oczywiście nadawałem mu tylko proste zwroty typu 'dziękuję za łączność", tutaj pogoda..", "do usłyszenia", ale przyjemność była. Słowa, które do mnie nadawał wpisywałem w GT i spokojnie rozumiałem co do mnie nadaje. Od tamtej pory zastosowałem to w łącznościach z kilkoma innymi stacjami obcojęzycznymi- włoskimi i czeskimi. Niezła zabawa.
Inna fajna zabawa, doskonaląca odbiór telegrafii (tym razem z zapisem), to słuchać stacji nadającej w obcym języku, który znamy, np. angielskim, a zapisywać od razu po polskuwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM