pozwolenie Dionizego
    hamsiak pisze:


    Uściślijmy:
    Jesteś początkującym podsłuchiwaczem diabeł
    Nasłuchowiec, w naszym krótkofalarskim mniemaniu, słucha na pasmach amatorskich,
    a nie zajmuje się podsłuchem wszelkiej maści służb.

Bądźmy bardziej wyrozumiali, często jest tak, że koledzy zaczynający od "podsłuchiwania" rozszerzali z czasem swoje zainteresowania i stali się nasłuchowcami a później krótkofalowcami. Ja np. zaczynałem od podsłuchiwania pasma lotniczego.
Aktwny27, prawdą jest co piszą koledzy, przy nasłuchach arkusz Dionizego nie dotyczy Ciebie, a pozwolenie Dionizego będziesz potrzebował jeżeli będziesz prosił o rękę jego córki wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM