Zbysiu jestem trochę po stronie tych młodszych telegrafistów ,zawsze nadawałem na sztorcu bo tak mnie nauczono za smarkacza w wojsku też sztorc (nie było u nas można podłanczać nic innego taki rozkaz)dopiero w cywilu po latach przerwy pomyślałem o elektronie ,sama elektronika nie stanowiła zapory ale dobry manipulator tak .Dziś mają manipulatory różnych firm a cała elektronika jest w radiu .Jak myśmy w zawodach osiągali 2QSO na min sztorcem oni dziś kilka razy więcej i to przemawia na ich korzyść.Niema uniwersalych telegrafistów to nie te czasy my już troncimy myszką CW a dziś komputer interfejs i CQ leci samo w sekwencjach jakich sobie zaprogramujesz i to tylko się liczy jak naj mniej wysiłku .
Życzę wsyskim zdrowych Świąt i mniej kłutni więcej wyrozumienia ,czytelnej telegrafi i mnustwa zadowolenia z tej emisji.   |