Rozbudowa zasilacza 13,8 v
Dzięki Jurek za wyjaśnienie. Jednak ten transil to żaden szał w tym zastosowaniu. Może 10szt i rezystory wyrównawcze 0,22Om? hehe.
Trochę pocieszające, że przebicie tranzystora uważasz za mało prawdopodobne. Też uważam ten układ za idoitooporny. Zabezpieczenie zwarciowe chroni tranzystory(testowałem wiele razy). Temp ustawiłem trochę mniej niż 70stC. Nie lubię gdy coś się grzeje. Wiatrak cały czas pracuje na 5V przy 50stC włącza się na 12V więc radiator nie może tej temp. przekraczać. Tranzystory mogą mieć kilkanaście stopni więcej, ale wówczas jest pełna moc układu.
Wspominałem, że tranzystory dobrane za pomocą multimetru. Podczas rozgrzewania nie ma różnicy temperatur na ich obudowach. ( w poprzednim 10A nie dobierałem tranz. i wyraźnie jeden grzeje się bardziej).
Darlington spisuje się rewelacyjnie. Przy następnej wizycie w sklepie kupię jeszcze jeden i wymienię w poprzednim 10A zasilaczu. Uruchamiając go miałem wrażenie, że nie mogę przekroczyć pewnej granicy zabezpieczenia prądowego. Tzn. zmniejszając R16 w pewnym momencie wydajność zasilacza już nie rosła mimo zapasu na trafie[tu też wielkie dzięki sq9GIW]. W wersji 20A zastosowałem od razu darlingtona i nie zauważyłem problemów z ograniczeniem prądowym. Poza wymianą BD135(BD139) na BD677 nic więcej nie trzeba modyfikować w układzie. Wszystko działa jak mówi instrukcja. Zakres regulacji napięcia 10-16V.
Na wyjściu zasilacza jest znany radziecki woltomierz. Stanowi pewien opór, więc jest gites.
Pozdrawiam Krzysztof


  PRZEJDŹ NA FORUM