Antena pętlowa prostokąt na pasmo 40m
    sq5gvy pisze:

      sq9oub pisze:

      Dla mnie Andrzej to że nie trzeba. Należę do tej grupy że balunów raczej nie używam jak nie trzeba.


    Czyli projektujesz anteny w MMANa, wyniki symulacji są dla Ciebie głównym kryterium oceny a potem w praktyce zasilasz to jak leci ignorując wpływ promieniującego fidera na charakterystyke systemu antenowego i dalej wierzysz że masz to co na ekranie komputera?

    Pozdrawiam
    Andrzej SQ5GVY


Co Tobie napisać Andrzej...nie rozumiesz mnie, ale to mnie nie interesuje. Może tak. Wiele aspektów biorę pod uwagę, jeden z głównych to to co widzę na ekranie, możliwości techniczne, moje warunki terenowe, dopasowanie anteny itp. Mam myśl i wrzucam ją do kompa z ciekawości. Jeżeli ta myśl nie sprawdza się to do kosza idzie. A jak widzę że coś z tego może być to ją rozwijam. Wychodzi dopasowanie? to świetnie, jak nie to staram doprowadzić do niego aby z balunami nie bawić się. Ale czasem tak jest, że lepiej jest dla pracy anteny jak nie ma dopasowania. SWR wysoki i co wtedy, balun, spinki lub układ LC. A teraz mam na tapecie 3 el. wire Yagi w wersji portable na 40m z przełączaniem tył/przód o GH 5.5 dBd i tłumieniu minimum 25dB i narazie wychodzi na to że spinka będzie potrzebna. Wychodzi obiecująco. Ma pokryć całe pasmo 40m. Znowu zainteresowało mnie połączenie kilku pasm w tej antenie na takiej zasadzie jak antena Q-52 (N6BT). Mniejsze wymiary wówczas będą ale kosztem 40-stki-trochę gorsze parametry.
Problem mam już teoretycznie rozwiązany z przełączaniem elektrycznie pasm. itp. itd.. na zimowe wieczory polecam MmanaGal lub inne tego typu programy aby na wiosnę coś posklejać.



  PRZEJDŹ NA FORUM