sposób na naukę CW
Marcin

To co opisujesz, to efekty uboczne leków i zgoda, może tak być.
Odnoszę się konkretnie do Twojego poszukiwania stylu nadawania do przyjemnego bezbłędnego odbioru.
Na kursach tego nie omawiają, a i tak każdy ma inny punkt widzenia.
O o o właśnie.
Nauczysz się w konkretnym stylu...wejdziesz na pasmo...i co?...trudno szukać tego stylu...jeden bełkot oczko

Nauka, winna przebiegać zgodnie z zasadą, zasadą przez lata wypracowaną.
Te najstarsze metodyki funkcjonują po dziś dzień.
Czy zadałeś sobie pytanie ...dlaczego?
Dlaczego nikt nie wymyślił nic nowego?
Bo po co psuć 'coś', co jest dobre i skuteczne?

Faktycznie początki są męczące, trudne, wyczerpujące...ale za to później zakręcony...PSE QLF

Przeszedłeś kurs...trudno coś powiedzieć...ty wiesz lepiej
...rodzi się jednak pytanie...dlaczego w takim razie nie opanowałeś materiału?
Czy nie powinno być...siadasz i odbierasz?
a skoro jest problem, trzeba go szybko naprawić...Twój cel zaczoł się gzieś chować
Może już pora zdeżyć się z realiami?
Tam dopiero okaże się co jesteś wart

Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM