sposób na naukę CW |
Witek sq5ssw To drugie Zgoda ...i mając na uwadze już omawiane wcześniej chodzenie, pisać uczyliśmy się już od 6-7 roku życia. Kolejno; ołówek, stalówka i kałamarz (i tu była ta finezja), długopis, wieczne pióro (tu było apogeum), cienkopis, długopis gelowy. Dziś piszę z tak ogromną pasją i prędkością, że grafolodzy mają problem z odczytem. To jest też przykład ściśle powiązany z tematem. Słusznie jest się czegoś nauczyć, a potem znowu czegoś. Dochodzi się do jakiegoś poziomu. Połączyć kilka funkcji w jedną wspólną całość, nie sprawi kłopotu. To już tylko koordynacja. Takie dywagacje graniczą z filozofią, a szczególnie wtedy, gdy pojawia się stwierdzenie 'łatwo powiedzieć' Ale także, 'łatwo się przekonać', że 'łatwo to pokonać' i tu powodzenia życzę. Swojego mózgu nie dam na takie badanie, mając na uwadze dobro badających, Zatitałoby ich na śmierć. Andrzej p.s edytowano specjalnie dla SP1AP 'prawdziwego polonisty', niech żyjeeeeee |