Panele słoneczne
Odkrywamy prawdę o energii elektrycznej ze Słońca
Panowie! Nie szczypcie nikogo a szczególnie Włodka po piętach. Sami możecie już przy tych informacjach mieć własny pogląd. Nie pytajcie by ktoś go za Was wyrobił.Ja myślę (?), że to obecnie nie jest opłacalne.Jednak pod koniec ub. roku, w IV kwartale był projekt (i nadal jest) ustawy energetycznej (słyszałem to z radio), który zakładał obowiązek Zakładu Energetycznego przyłączania do sieci (nawet budowy instalacji) i odbierania nadwyżek energii. Przewagę mieć tu będą np. małe elektrownie wodne, czy pączkujące obecnie w bólach wiatrowe. Teraz ZE ociągają się ze zgodą i odbiorem energii. Powód - konieczność synchronizacji z siecią i przy nadwyżce perspektywa konieczności obniżenia ceny. Pamiętajmy też, że kto inny przesyła a kto inny sprzedaje energię.Ci drudzy zanotują trudności konkurencyjne.Cena zakupu energii teraz , przez nas to ok. 65 gr. (nie wiem dokładnie-nieistotne) a cena zakupu płacona nam to 37 gr. Spotkamy sie z tym , gdy przy prognozie wyjdzie nam do rozliczenia oszczędność.ZE traktuje ją jakby kupował prąd od nas. Pamiętajmy, że druga strona też liczy. Projekt takiej ustawy wymuszany jest przez olbrzymie kwoty dla SP za emisje CO2 - nasze elektrownie głównie bazują na węglu. Jeśli ktoś wie lepiej jak jest z tymi cenami proszę mnie poprawić.Tylko masowość produkcji może spowodować spadek ceny ale jak widać Chinczyk na tym nie zarobił. Lobby górą.


  PRZEJDŹ NA FORUM