Praca dla prawdziwych twardzieli
W pewnym sensie się z Tobą zgodzę, taka robi się u nas rzeczywistość, ale wracając do zdjęcia to nie sądzisz chyba że od z tą drabiną przyszedł tam na piechotę, na poboczu w zatoczce stoi auto, prawdopodobnie jego.
A jeśli chodzi o Polską rzeczywistość to wiem jak to jest, jeździłem w serwisie wózków widłowych, widły po 100kg, stawianie masztów itp i wszystko w pojedynkę - odczułem to na własnej skórze, ale nie byłem taki dałem szanse tym kilkudziesięciu chętnym aby wskoczyli na moje miejsce - miną już prawie rok i dalej szukają szaleńca do takiej pracy - więc chyba u nas z pracą jeszcze tak źle, ja też nie miałem problemu aby znaleźć czegoś innego, problem mają głównie humaniści, ludzie z wykształceniem technicznym nadal są poszukiwani i opłacani.
Ale nie będę się rozpisywał bo to już inny temat.


  PRZEJDŹ NA FORUM