copernicus project start z wlocławka |
Pawle, mogę potwierdzić z własnego doświadczenia, że UV3R jest wrażliwy na zawilgocenie. Mój raz trochę zamókł i mimo włączania się i sygnalizowania nadawania po naciśnięciu PTT nic nie nadawał. Wysuszyłem go, poleżał w cieple i wrócił do życia. Niestety, trochę chłodu i wilgotnego powietrza na TAMIE w zeszłym roku i sytuacja się powtórzyła. Wtedy Tomek SQ3RLC wykonał na nim kąpiel bodajże w izopropanolu i potraktował go dodatkowo ultradźwiękami po czym przez jakiś czas działał stabilnie. Niestety, w zimie kilka minut pracy na zewnątrz odnowiło jego kontuzję. Uznałem go za niezdatny do użytku i leży w szufladzie... Tak więc, rzeczywiście, warto zadbać o dobrą ochronę przed wilgocią dla tego sprzętu. Chyba kupię jeszcze jednego i wtedy pewnie od razu go rozbiorę i profilaktycznie polakieruję. ![]() Pisałeś też o dwóch zawieszonych trackerach. Które to? SR0FLY 0-3 działały zdaje się do końca podobnie jak SP3VSS-11 i obydwa RTTY Tomka SP9UOB. Czyżby chodziło trackery w odcinaczach SR0FLY-11 i SP2OFP-11? |