sposób na naukę CW
Marcin, Marcin, nie musisz naszej dyskusji nazywać kłótnią! To jest wymiana poglądów i jak ona Ci się nie podoba, to w zawiadomieniu o każdym temacie jest oprócz "tłuściejszego" niebieskiego druku trochę niżej też niebieski, ale cieniutki druk mówiący, żebyś tam kliknął jeśli nie chcesz dalej śledzić tego tematu. Przymusu nie ma, wchodzi tu kto chce i bierze udział też kto chce!

PS: Na temat cytatu z SP8WJT powiem nieskromnie, że te szybkości to ja też odbieram, ale przyznam skromnie, że ich nie dam rady czytać nawet jakby ten otwarty tekst był polski. Po prostu tempo dla mnie jest zbyt duże, bym mógł łączyć i kojarzyć. Cóż, w końcu nie jestem profesjonalistą jak ci z rosyjskich mórz, he, he i wcale nie uważam się za mistrza! Najszybsze teksty, które kiedyś odbierałem, to było niecałe 40wpm, ale był to tekst grupowy, czyli w odcinkach po 5 liter, typowy wojskowy ćwiczebny telegram. Obecnie ze względu na wiek już niestety takiego tempa nie odbiorę, ale nadal podczas prowadzenia łączności na CW najlepiej mi się pracuje z operatorem utrzymującym równe tempo około 25-26wpm. Natomiast absulutnie krytycznie patrzę na telegrafistę, który pracując na kluczu automatycznym zmienia tempo nadawania w trakcie prowadzenia łączności i zaczyna się popisywać podkręcając niespodziewanie tempo, to nie jest wzór godny naśladowania. Powinno się zawsze utrzymywać tempo, w jakim doszło do nawiązania kontaktu! cool pomysł


  PRZEJDŹ NA FORUM