SPFF propozycja nowego regulaminu |
Dziś dostałem uprzejmą propozycje zapoznania się z nowym, jeszcze nieobowiązującym jeszcze regulaminem dyplomy Polska Fauna i Flora. Zapoznałem się z tym dokumentem i uznałem, że moje włóczykijskie serce nadal krwawi, że taki fajny pomysł został tak boleśnie zniweczony przez jeden punk regulaminu. Napisałem odpowiedź do nadawców wiadomości z nowym regulaminem i uważam, że nie tylko Oni powinni się zapoznać z treścią tej odpowiedzi. Poniżej zamieszczam moją odpowiedź w całości i proszę o zapoznanie się i potraktowanie mojego głosu jako listu otwartego. Zapraszam też do wypowiedzi na temat zarówno samego programu, jak i nowego regulaminu. Oto cytat mojego listu: Witam, jestem włóczykijem, turystą, który podróżuje wszelkimi sposobami. Samochód, motocykl, rower, żaglówka czy własne nogi. Każdy sposób dobry, by się powłóczyć. Jestem również krótkofalowcem i bywa, że z powodzeniem łączę obie sprawy, nadając z różnych dziwnych miejsc. Z tego względu program SPFF wydał mnie się atrakcyjny. Przeczytałem dokładnie regulamin i uznałem, że dla mnie wymaganie 200, czy nawet "tylko" 100 łączności z jakiegoś obszaru jest nie do spełnienia. Żeby tyle łączności z jednego miejsca dokonać, to trzeba spędzić mnóstwo czasu przy radiu i nic poza łącznościami nie robić, a ja chciałbym jeszcze coś zobaczyć..... Z nową propozycją regulaminu wstąpiła we mnie nowa nadzieja na zmianę tego ciężko mnie dyskryminującego punktu i widzę, że zapis, który dla mnie wyrzucił całą radość do śmieci pozostał..... Przykro, ale nie będę brał udziału w programie, który niweczy całą ideę turystyki.. Pozdrawiam Kuba Szurgot SQ7OVV ex SP7MTZ |