"porzucone" anteny - jak znalazł do domowego shacka ;)
No i ten wózek dziecięcy na którymś zdjęciu pod koniec. A może to dla lalek...
Kurcze... ten klimat, boazerie, malunki, kolory...
Pamiętam z wojska stare koszary na Ołtaszynie. Jak się na warcie nudziliśmy, to przez okno siup do środka i znajdowaliśmy się w całkiem innym świecie. Wszystko inne niż u nas.. Po prostu rosjanie mieli swój styl..


  PRZEJDŹ NA FORUM