Nie na temat. |
Marku SQ8MXS idziesz w zaparte i nie starasz się nawet czytać ze zrozumieniem tego o czym pisze. Pisze o dachowych prowizorkach a nie o antenach stawianych na gruncie. Zwróć uwagę, że znakomita większość czytających to forum to początkujący krótkofalowcy, nie mający żadnej praktyki w budowie anten, którzy zdobywają swoją wiedzę nie w klubach, nie przy dudowie anten u starszych Kolegów ale zdobywają ją czytając różne fora internetowe. To, że ktoś miał szczęście i jego delikatna konstrukcja anteny stoi jeszcze na dachu nie ma tu żadnego znaczenia. Znaczenia nabierze dopiero wówczas jak tylko jeden z jej elementów spadając z dachu uszkodzi komuś samochód albo wbije się komuś w kark. Zwróć też uwagę na to, że znaczna część krótkofalowców mieszka w blokach, nawet kilkunastopiętrowych z utrudnionym dostępem do dachu. Takiemu nie powinno zależeć na oszczędzeniu 100zł tylko po to, żeby przy każdej większej wichurze musiał dygotać ze strachu czy jego antena wytrzyma a póżniej wchodzić na dach i patrzeć na jej stan. Konstrukcja ma być na 200% pewna co nie znaczy, że nie może być jak to piszesz, nawet siermiężna. Ma być wykonana na zasadzie: zrób i zapomnij. Widzę, że masz duże pojęcie o budowie anten to napisz jaka powinna być długość a w zasadzie wysokość koncentryka, który mógły zastąpić w tej francuzkiej antenie impedancję równą impedancji 10m rury. Przyjmij proste założenia: - antena stoi na gruncie - impedancja 30 om, jest to impedancja przybliżona dla verticala 1/4L na 40m, czyli rury o wysokości ok. 10,5m Podaj jego długość. Sam stwierdzisz czy jest sens takiego kombinowania. |