| Pierwszy w SP opis anteny typu "delta" Jak to, panie dziejku, było.... |
SP5XMI pisze: No dobra, to mam sukces! I to bez makiety. Ponieważ nie mogłem zestroić anteny w tym miejscu, w którym chciałem, to postanowiłem zmienić miejsce Próby generalne zrobiłem wczoraj, na 40m mnie słychać odrobinkę lepiej niż na 45m longwire, ale różnica nie była dramatyczna. Za to niesamowita różnica dotyczy odbioru. Przed chwilą rozmawiałem z kolegą SP2IHI na 40m, Krzysztof zredukował moc w swoim Clansmanie do około 3W, odbierałem go 5/9+ wg S-metra, po włączeniu tłumika (ATT) sygnał spadł do S5-7 cały czas świetnie czytelny. Po przełączeniu na longwire, sygnał zginął całkowicie w szumach (nie tylko przy 3W ale także przy pełnej mocy transceivera, z którego nadawał Krzysztof). Przełączyłem się z powrotem na deltę, sygnał czyściutki, doskonale czytelny, 3W to było aż nadto do bardzo komfortowej łączności. Antena niestety nie stroi się na harmonicznych, bo wisi za nisko, dociągnąłem skrzynką i odbiera rewelacyjnie (słyszałem stacje, które na longwire nie zmieniają nawet barwy szumu!). Szkoda, że nie udało nam się spotkać na 7 byłem tam przez ponad 2h. testowałem Twoją 'deltę' tą z pierwszego wariantu. Szkoda, byłoby porównanie. Andrzej |