SP3GVL SK
Minęło dość dużo czasu od śmierci Krzysztofa.
Z żalem czytam drugi z kolei Komunikat ZG PZK
a w nim brak informacji o Krzysztofie.

Pytanie do władz Klubu, Oddziału Terenowego PZK nikt nie napisał krótką notkę.
To chyba nie, (Krzysztof nie był członkiem PZK w ostatnim czasie) jest przeszkodą
by zamieścić wspomnienie pośmiertną. Krzysztof przez kilka lat swojego życia był
związany jednak z OT czy ZG pełniąc rózne ważne funkcje.

Wstyd mi koledzy Krzysztofa za Was.


  PRZEJDŹ NA FORUM