sposób na naukę CW
Oczywiście panowie, wiem o co chodzi i 100 procent się zgadzam. Nawet niektórzy ustawiają inaczej stosunek kropek/kresek w zależności od tempa. Ja też (prawie)specjalnie nabyłem taki kluczoczko. Temat był już mocno wałkowany na różnych forach. Ale to wszystko musi się mieścić w jakimś zakresie poprawności, tak jak to ma miejsce ze zbyt małymi przerwami miedzy słowami, czy literami. Ja czy ktoś inny będzie to czytać, ale to nie jest ok dla wszystkich. Jacek raczej wspomniał o tym w kontekście najzwyczajniej nieprawidłowo nadawanych znaków (tak to zrozumiałem,)a nie robienia komuś na złośćoczko, taka praktyka nie wiele ma wspólnego z dobrą telegrafią i ham spirit. To ma pomagać, a nie szkodzić. Przy zbyt dużej różnicy między ustalonym standardem kreska/kropka ciężko jest odbierać słowa w szybkich tempach, bo tam już jest ciężko nawet wyróżnić kropki/kreski i człowiek przyzwyczaja się do brzmienie całych słów. Da się, owszem do jakiegoś momentu, tylko po co się męczyć..
Z drugiej strony rozumiem ludzi którzy nadają na kluczach sztorcowych i bugach, czy innych kluczach z takimi manierami jakie lubią, w końcu to hobby i nie każdy musi robić z nimi łączność. Ja czy kto inny się przestroi, ale ktoś inny chętnie odpowie na takie zawołanie i to jest ok. Był taki czas, że bardzo lubiłem odpowiadać na takie cq jak np. RX6DK, bo wychodziłem z założenia, że gość lubi telegrafię tylko ma problemy z prawidłowym nadawaniem (istnieje coś takiego jak "dyslekcja cw"? oczko)a chciałby porobić sobie łączności tą emisją. Teraz raczej unikam takich QSOs, bo trochę zdrowie mi nie pozwala na taką zabawę:/

    EI3HMB pisze:

    hmmm.. wlasnie ktos mi nadal 73/55.. powinienem sie obrazic czy jak? oczko


He, he, jak Ci Jacek jakiś OM nada 88 to się masz prawo obrazićwesoły

P.S. Zbyszek, Ty masz może buga, bo chyba kiedyś nadawałeś na takowym? Tak z ciekawości..


  PRZEJDŹ NA FORUM