sposób na naukę CW
    EI3HMB pisze:

    Zauwazylem (w CQ WW) ciekawe zjawisko - czesc stacji nadawalo bardzo szybko - nie wiem jak szybko, nie potrafie ocenic, ale na pewno ponad 40wpm... (30 - 32 jak sie skupie to jeszcze odbieram, ale tylko call sign/raport).
    Efekt byl taki, ze to szybkie nadawanie paradoksalnie wydluzalo czas QSO... bo jak w madrym opracowaniu napisano, 'to ilosc pomylek/powtorzen decyduje o faktycznej predkosci'...
    Wyciagajac wniosek z powyzszego jak korespondent prosil o powtorzenie znaku nadawalem 'z reki na sztorcowym' jakies 15wpm - wchodzilo zwykle za pierwszym razem... wesoły

    Czemu takie szybkie tempo ma sluzyc jesli trzeba kilka razy powtarzac?
    Przciez i tak w zdecydowanej wiekszosci bylo to nadawane z komputera czy innego automatu... zakręcony



Magiczne słowo rate. Im wyższy, tym więcej Qs. Im więcej Qs, tym więcej punktów. Im więcej punktów, tym lepszy wynik. A od odgadywania znaków są revers beacony oczko

RBN i stała grupa - to cała odpowiedź.

Edit: Odbiór znaków przy prędkości 40-45 wpm jeszcze nie jest tragiczny; u mnie na lcwo ilość powtórek rośnie mocno dopiero przy tempach zbliżonych do 50 wpm, ale aż tak szybko w zawodach prawie nikt nie nadaje. To jest kwestia ćwiczeń i czasu. O otwartym tekście mogę zapomnieć, ale żeby odebrać znak jest ok.
W zawodach nadawałem zwykle 34 wpm, RST szybciej, na dolnych pasmach i przy słabszych sygnałach wolniej - ok. 28-30 wpm.


  PRZEJDŹ NA FORUM