D-Star by Baofeng
W śród wielu niezaprzeczalnych zalet emisji cyfrowych w przypadku D-Star o których pisał kol. SQ6DXP ja widzę jedną wadę która powoduje że nie mogę przekonać się do tego rodzaju sprzętu. A mianowicie zastosowany kodek AMBE który powoduje że dźwięk wydobywający się z głośnika jest jakiś ,,bezpłciowy,, nienaturalny, inny niż w jakiejkolwiek dotąd emisji. Zwłaszcza na granicach zasięgu powstaje charakterystyczne zniekształcenie: odbierane jako bełkot o stałym natężeniu głosu lecz jednak trudno zrozumiały dla słuchacza. Cyfrowa obróbka z zastosowaniem wspomnianego kodeka, brakujące części głosek zastępuje przeciąganiem i dokładaniem swoich . Może to ostudzi nieco chęci zakupu drogiego sprzętu z serii D-star. To jest moje zdanie w temacie, z którym mogą nie zgodzić się inni. Swoje 3 grosze dorzuciłem w trosce o kolegów którzy wykładając duże pieniądze na sprzęt mogą być później nie mile zaskoczeni jakością dźwięku . Ten sam kodek stosowany jest w standardzie P-25 używany w sys. łączności np.lotnisko Balice. Tam również są podobne niekomfortowe wrażenia odsłuchowe choć to może tylko kwestia przyzwyczajenia. Ja wychowany na szumach FM/AM/SSB nie jestem przekonany do tej modulacji z wykorzystaniem AMBE. Pozdrawiam Roman SQ5MRB


  PRZEJDŹ NA FORUM