Rotor do mobila
Bodek
Może ma to jakiś sens jeśli jedziemy w tym samym kierunku. "Komputer" będzie pilnował azymutu, OK, ale w jeździe miejskiej takie rozwiązanie mija się z celem, bo sterowanie może nie nadążyć za ruchami kierownicy.
A co zrobi "komputer" jeśli wjedziemy w "czarną dziurę" i stracimy kontakt z przemiennikiem albo w naszym zasięgu pojawi się kilka innych przemienników. Czyli następne opcje dla programu sterującego.
Nasuwa się proste pytanie - po co tak dziwować.


  PRZEJDŹ NA FORUM