Problem z rotorem, sam wybiera kiedy działać
Czy ktoś miał taki problem z rotorem "żyrardowskim" (który jak dotąd sprawował się znakomicie): w dowolnie wybranych momentach obrót przestaje działać. Kiedy nie działa, opór silnika mierzony na kablu na dole wynosi 2kOhm. Normalnie jest to 2Ohm. Dzieje się to w sposób losowy, choć chyba po dłuższych ruchach najczęściej. Co sugerujecie jako najbardziej podejrzane: szczotki silnika, złącza, kabel, ...? Widział już ktoś taki objaw? Jak byście się zabrali za naprawę? Proszę o porady i sugestie.

Najgorsze w sprawie jest to, że nie mogę przewidzieć kiedy to się stanie i jak trwale, więc każde kręcenie łączy się z ryzykiem że antena stanie bokiem do kier Zach-Wsch, czyli bokiem do większości wiatrów i już tak przez brak możliwości wyjścia na dach zostanie na całą zimę. A z drugiej strony kiedy jej nie używam to działa i nie ma sensu iść na dach bo nie da się sprawdzić co nie działa, skoro działa. Normalnie "paragraf 22".


  PRZEJDŹ NA FORUM