Stwórzmy polską sieć DMR!
    SQ2KLN pisze:

      SQ6NET pisze:


      Drogi kolego, chyba nie przemyślałeś tego co napisałeś, wiele pasm, wiele modulacji czy też innych wodotrysków to akurat zaleta, bo mamy 1 uniwersalne urządzenie, a 2 osobne urządzenia to już wada, cenowa i komfortowa. Jak zrobią ręczniaka FM/DStar/DMR na 144/440/1200 + szeroki odbiór to ja będę w niebo wzięty, bo mam wszystko co potrzeba do komunikacji w jednym urządzeniu, a jak mam kupować co chwile nowy radiotelefon, antenę, ładowarkę, akumulator i nosić to wszystko to ja podziękuje. Co do faktu, ze D-Star nie jest idealny to akurat żadna nowość, ale ilość sprzętu, infrastruktury i obeznania kolegów z tematem powodują, że jest on numerem jeden ... niestety. Przypominam, ze o ile D-Star stworzony został przez krótkofalowców (JARL) i dla krótkofalowców, a temat produkcji podjął tylko ICom,tak DMR został zaprojektowany na potrzeby komercyjne vel. profesjonalne i jako takie chcemy je mnie lub bardziej na siłę adaptować do naszych amatorskich potrzeb. Nie tedy droga moim zdaniem.


    Kolego, owszem przemyślałem, rozwiązania TDMA oparte na SDR/DDS to przyszłość, wprowadzenie obsługi kolejnej metody modulacji czy innego kodowania dźwięku sprowadza się do aktualizacji firmware (tak jak w RTL-SDR-ach czy chociażby w Elecrafcie KX3, że o projektach takich jak OpenBTS nie wspomnę). Co do D-Star - jest nazwą zastrzeżoną przez ICOM-a, więc na żadnym innym urządzeniu tego loga nie zobaczysz bardzo szczęśliwy Sama specyfikacja (oprócz kodeka mowy) owszem, jest otwarta.
    Nie wiem też czemu ręczniak FM/DMR 144/440 miałby być gorszy od FM/DStar 144/440, rozumiem, że najlepszy byłby FM/DStar/DMR ale... skoro DMR jest lepszy technologicznie (a funkcjonalnie jest w stanie zastąpić D-Star) to czemu się trzymać D-Stara? Tylko dlatego, że "obecnie jest numerem jeden"? Nie jest numerem jeden jako takim, jest nim tylko w komunikacji amatorskiej (i to podejrzewam jeszcze przez maksymalnie kilka lat). RTTY, CW i wiele innych rzeczy też powstało na potrzeby komercyjne, co nie przeszkodziło w wykorzystaniu ich w komunikacji amatorskiej.
    Rozumiem argument finansowy na zasadzie "to co już mam jest tańsze od tego, co miałbym kupić" - ok, jak ktoś już ma D-Stara, to będzie (nawet nieświadomie) lobbował na rzecz D-Stara, bo jeśli wszyscy poszliby w kierunku DMR, to "distarowiec" nie miałby z kim robić łączności.
    Moim zdaniem FM jako taki jeszcze przez wiele lat będzie standardem, natomiast jeśli chodzi o łączności cyfrowe, to jednak systemy oparte na TDMA (niekoniecznie DMR, ale na pewno jakiś system, który specyfikacją nie jest "uwiązany do kodeka") wyprą d-stara


Drogi kolego wesoły Chodziło mi o ręczniaki FM/DV (czy D-Star czy DMR) 2m/70cm. Nie chcę rezygnować z FM, bo uważam modulacje analogowe za lepsze od cyfrowych, które są dobre do lokalnego po żucia szmaty, ale do dalekich łączności czy też kryzysowych FM w swojej prostocie bije na głowę DV'y, czy też któregoś z bandów, bo i ile 2m jest wąski to prawie wszyscy mają go i mogą tam prowadzić QSO, to 70cm jest mniej popularny, ale za to bardzo szeroki, nie chce rezygnować i szukać kompromisu, mają być oba oczko
Co do technologicznego podejścia do sprawy to ja jestem świadom, że D-Star'owy FDMA jest gorszy od TDMA tylko, że jak napisałem już poprzednio, DMR został stworzony z myślą o zastosowaniach komercyjnych, a my chcemy go zaadaptować do naszych potrzeb. Według mnie należałoby albo D-Star poddać przebudowanie i unowocześnieniu z zachowaniem jak największej kompatybilności z dotychczasowym D-Starem, albo przejść na wspominanym C4FM ew. stworzyć coś od podstaw, bo one zostawały stworzone dla nas.
Gdybyśmy odbyli taką rozmowę 7 lat temu to było by ok, ale co mają zrobić koledzy i koleżanki, którzy mają D-Star'owe radia, wydali nie mały pieniądz i nagle mają przejść na nowy standard, a za 5 lat na kolejny, ja kupiłem ID51 z myślą o +10 latach wesoły. Dlatego jestem przeciwnikiem przechodzenia na nowy, lepszy standard, w obliczu istniejącej infrastruktury i ilości radiotelefonów, bo co nam to da? Lepszą jakość dźwięku? Po co? Już jest lepiej niż powinno ;P Więcej miejsca na paśmie? Ok, ale na 70cm jest tyle miejsca, że w obecnej chwili to nie ma sensu. Co do argumentu przejścia na rozwiązania typu SDR, to podpisuje się obiema nogami i rękami bardzo szczęśliwy i wtedy mamy wszystkie modulacje i pasma i wszyscy są zadowoleni.
Na koniec powiem tak, chętnie zobaczę co z tego wyniknie, podobnie jak z rozwojem C4FM, którego prawdopodobnie będę nabywał w 2014. Żeby była jasność nie jestem fan boyem D-Stara, po prostu jest to technologia DV numer 1 w świecie amatorskim z prozaicznego powodu, jest najpopularniejszy i najbardziej rozbudowany ... niestety.
73 i szczęśliwego nowego roku!


  PRZEJDŹ NA FORUM