stary radioamator (1952) : wyszkolenie ideologiczne ;)
    EI3HMB pisze:

      SP2LIG pisze:

      Cały ten totalitarny bajzel zwany PRL
      (...)

      Nie ma się co dziwić że dotknęła również nasze hobby.
      ___________
      Greg SP2LIG


    Wiesz, ale samo sie to nie robilo.. to nie tak ze tylko kilku u zloba, bo te zloby byly rowno porozstawiane po kraju, po klubach, po domach kultury, remizach... nie bylo tez tak ze wszyscy udawali, ze nie wiedzieli, ze mysleli ze wstepuja do Polskiego Zwiazku Pilki Recznej... Czy taki klub dzialal bez nadzoru ideologicznego? Czy pozwalano na spotkania ludzi mogacych kontaktowac sie z calym swiatem, a wiec i z wrogiem bez zadnego nadzoru? Kto siedzial na nasluchu pasm amatorskich? Kto raportowal odpowiednim sluzba o czym tez to sie w klubie rozmawialo? Nie uwierze, ze hobby z tak szerokimi mozliwosciami kontaktu ze swiatem pozostawalo bez kontroli - bez scislej kontroli nawet zaryzykuje... (przeciez zwykly raport podany na CW mogl byc kodem wiadomosci - "Czemu nadaliscie 446? My uwazamy ze powinno byc 557. I dlaczego chcecie sie nim spotkac ponownie na innej czestotliwosci?") Ilu z kolegow bylo przesluchiwanych bo ktos zadenuncjowal? A kto denuncjowal? Sasiad nagle CW sie nauczyl? Czy moze inny kolega krotkofalowiec czy wrecz nasluchowiec?

    A najgorsze jest to, ze tego sie na obecnych 'mlodych' nijak zwalic nie da wesoły

Nie tak dawno Kolega twierdził że historia go nie interesuje.Skąd tak nagły zwrot oczko
______________________________
VY73! Janusz SP8OOB


  PRZEJDŹ NA FORUM