Kablem muru nie przebijesz |
Aby nie uszkodzić ramy okiennej nawet drewnianej od zawsze wierciło się otwór w murze przy samym rogu ramy okiennej i tam wkładało kable. Warunek był jeden. Trzeba zostawić przynajmniej 0,5m pętlę w kształcie litery U poniżej parapetu aby woda płynąca po kablu spadała swobodnie na ziemię a nie wnikała przez otwór do pokoju. Wystarczy długie wiertło, nawet takie typowe kilkunasto centymetrowe przysprawane do kawałka drutu tylko po to aby wystający paraper nie przeszkadzał w wierceniu. W tym miejscu oprócz zaprawy gipsowej po obu stronach jest i tak wolna przestrzeń bo nie ma technicznej możliwości idealnego spasowania ramy okiennej do istniejącego muru. I niech mi ktoś udowodni, że wykonując w tym miejscu otwór fi 6-12mm uszkodziłem elewację budynku. |