Założenie klubu krótkofalarskiego |
Marek nadal nie starasz się zrozumieć tego o ca mi chodzi Jest taka opcja. Klub np PZK/LOK/ZHP ale niezależnie od tego klub jako stowarzyszenie zwykłe utrzymujace się wyłącznie ze składek członkowskich, rządzący się swoimi wewnętrznymi prawami. W PZK mamy taki układ z OT. Są jednocześnie OT PZK ale mimo to, że są zarejestrowane w KRSie na bazie statutu PZK, są zgodnie z prawem niezależnymi stowarzyszeniami z osobowością prawną. Mają inny NIP, REGON i KRS. Dysponują sprzętem organizacji ale także swoim, kupionym na siebie. Wystarczy dobrze pomysleć i z mądrymi, chętnymi do pracy ludźmi moża dużo zdziałać. Może być oczywiście klub jako stowarzyszenie zwykłe. Samodzielna jednostka nie związana z żadną organizacją ale tu są duże ograniczenia w pozyskiwaniu kasy na działalność i trudno chyba byłoby przekonać członków, że składka członkowska wynosi 500-1000zł bo trzeba kiedyś kupić radio. Zgodnie z prawem wyglada to tak: Uproszczoną formą stowarzyszenia jest stowarzyszenie zwykłe nie posiadające osobowości prawnej (art. 40-43). Stowarzyszenie zwykłe nie może (art. 42): 1. powoływać swoich oddziałów terenowych, 2. łączyć się w związki stowarzyszeń, 3. zrzeszać osób prawnych, 4. prowadzić działalności gospodarczej, 5. przyjmować darowizn, spadków, zapisów, otrzymywać dotacji, korzystać z ofiarności publicznej Żebyś nadal nie myślał, że SZ nie ma innego gajowego poza US. http://poradnik.ngo.pl/x/956313 jako organu nadzordzego. Zawsze w odwodzie pozostaje kapelusz |