| Zachowanie na pasmie jak, co i dlaczego |
| Ja miałem ostatnio sytuację, kiedy kręcąc gałą natknąłem się na wołającą koleżankę z Włoch - właśnie na 80m. Gdy odpowiedziałem na jej zawołanie usłyszałem, że się wpieprzam na zajętą częstotliwość, pomimo, że w danym momencie nikt tam nie prowadził QSO, a słychać było jedynie miły dla ucha kobiecy głos wołający już czwarty raz z rzędu CQ eighty meters.... Nie ma co - na chamów, nie HAMsów nic nie poradzisz, że nie pomnę o przypadkach złośliwości - np. QSO między kolegami oddalonymi od siebie po 10km, mocą 50W, którzy świadomie robią łączność na 144,7625 MHz, wiedząc, że w pobliżu stoi akurat mój DIGI/Igate, który automatycznie przykrywany jest ich żuciem szmat (pomimo próśb o zmianę częstotliwości i wyjaśnieniom, że w tym wycinku pasma pierwszeństwo mają łączności cyfrowe). Kultury nikogo nie nauczysz - albo ją ma, albo niestety nie... |