Rdzeń do baluna prądowego 40m QRP |
ad 2,3; Pomiar wykonany MAX6, programem vnaJ DL2SBA ver. 2.8.6 w trybie RSSI zgodnie z opisem na stronie SP3SWJ (nie chcę być złośliwy, ale przecież już to opisywałem). Cewka nawijana drutem 2x4zw, podłączona pomiędzy zaciski IN i OUT... Czyli w sumie układ jak w poście "o balunach" str. 3, metoda 1 czyli "na analizator". Będę miał chwilkę czasu, to i przykładową cewkę zmierzę metodą techniczną dla porównania wyników... http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3534&temat=150161&nr_str=3 Czytając dalej Twoje wypowiedzi: "Fachowcy mówią, że impedancja tłumiąca baluna powinna być minimum 10 razy większa od impedancji anteny (50om) 50om x 10 = 500om (oczywiście im więcej tym lepiej) Ja zakładam sobie przy nawijaniu baluna, że minimum - to 1000om w pożądanym zakresie częstotliwości." Więc ja czegoś tu nie rozumiem... Z jednej strony chwalisz (i słusznie) metodę techniczną, uznając, że pomiar Z jest wystarczający, a z drugiej mówisz mi że z wykresów nie da się ocenić, bo nie ma R i Xs. Pomijając możliwe błędy pomiarowe z mojej strony, to jasno wynika, iż w kilku przypadkach wykazałem pomiar Z powyżej 1kom w interesującym nas zakresie częstotliwości. Niewypałem okazały się dwa rdzenie. Reszta całkiem nieźle. Nawet tak wykpiony ferryt z cewki odchylania(FT serii 43 przepadł przy nim z kretesem - chyba że mam jakieś podróbki) mówię oczywiście o pomiarach wykonanych na moim urządzeniu i w tych samych warunkach. Z drugiej strony, przecież nie ma o co piany bić. Tu chodzi o zgrubne pomiary kwalifikujące, bądź dyskwalifikujące dany rdzeń. Jaka różnica czy będzie miał Z dla 7Mhz 1100om czy 1300om? Temperatura Curie przy QRP? Przecież nie będziemy nawijać cewki na pierścionku z pamięci ferrytowej (w kontekście strat i temperatury a nie mojej ignorancji w rzeczonym temacie) ![]() |