Transformator antenowy 1:64


"gratuluje tez autorowi tego dopasownia odwagi , skrecone druciki z izolacja emalia ;-) ,
ehhhh...no moze 10W ale nie 100 w to dmuchac w takim ukladzie, bo ryzyko przebicia jest znaczne..[/quote]"

Moze najpierw nalezaloby zerknac na zdjecie?
Skrecone sa TYLKO dwa pierwsze zwoje!!
Przy 100W i 50 omach napiecie miedzyzwojowe bedzie ok 35 Vsk.
Tam gdzie wystepuje wysokie napiecie, czyli na "koncu" transformatora jest dosyc spora odleglosc do uzwojenia "pierwotnego". A rdzen raczej "nie pociagnie napiecia" przy tej mocy. Uklad wyglada na poprawny. Tym bardziej ze przelozenie napieciowe bedzie ok 8 razy. Czyli na wyjsciu przy 100W mozna oczekiwac 70*8=560V! Czyli nie az tak duzo aby nastapilo jakiekolwiek przebicie. Powiedzmy ze dla "swietego" spokoju lub "purystow" mozna zabezpieczyc rdzen nawijajac tasme teflonowa lub nawet izolacyjna na rdzen. Dla 200W byloby na wejsciu 100V a na koncu ok 800V. Przyjmuje sie ze izolacja powietrzna ma wartosc ok 1500V na 1mm odleglosci. (pisze z pamieci, ale chyba sie zbytnio nie myle?).

Tak przy okazji, dla rdzeni serii "2" - dla f= 0,25 do 10MHz - przy uzyciu jak obwody REZONANSOWE a nie TRANSFORMATORY SZEROKOPASMOWE!.
Dla materialu "43" - podane czestotliwosci dotycza uzycia redzenia jako TRANSFORAMTORA SZEROKOPASMOWEGO a nie do obwodu rezonansowego!.

Czy "2" nadaje sie do 14 MHz? - nalezaloby przeliczyc indukcyjnosc dla uzwojenia pierwotnego, i "prawdopodobnie" skorygowac ilosc zwojow na wiecej?
Rdzen T200 - spokojnie przeniesie 100W ze sporym naddatkiem na moc!

Pozdrawiam




  PRZEJD NA FORUM