Producenci drżą przed usterkami.
Do dwóch razy sztuka.
    sp9ikf pisze:


    ... nie znam konstruktora który buduje urzadzenie w taki sposób aby czas zycia wyniósł np 53 tygodnie!

    pozdro.
    jacek sp9ikf


W dobie wszechobecnych procesorów, nie trudno o zaszycie odpowiedniej procedury odliczającej "time to death" urządzenia oczko
W necie nietrudno wyszukać w jakich urządzeniach już znaleziono takie rozwiazania.
Za wprowadzenie tego przepisu zapłacimy my konsumenci - podobnie jak za gwarancję, a czy na tym zyskamy czas pokaże. W USA sprzęt jest tańszy niż u nas (pomijając cło i inne vaty) ale u nich obowiązuje gwarancja 12 miesięcy - inna sprawa to jakość.
U nas kiedyś też udzielano gwarancji 1 rok, a sprzęt działał latami. W karcie gwarancyjnej były miejsca na 3 naprawy po przekroczeniu których sprzęt był wymieniany na nowy lub zwracano pieniądze.
Jedo jest pewne - sprzęt będzie droższy ale czy jakościowo lepszy ? Ktoś będzie musiał za to zapłacić i to nie będą producenci.

73!


  PRZEJDŹ NA FORUM