LPF dla Tx
rzecz o kompromisie i harmonicznych
Czy jest wiec sens wykonywac LPF dla kazdego pasma oddzielnie, czy tez wystarczy troche obliczen zeby kilka pasm polaczyc? Idac dalej.. LPF dla pasma 20m zaprojektowany nieco ponizej 28MHz zalatwi nam rowniez pasma 17m, 15m, i 12m - dla tych pasm druga czestotliwosc harmoniczna wypadnie powyzej 28MHz wiec przez LPF zostanie wytlumiona...

Co zyskujemy przy takim rozwiazaniu wiadomo - ograniczamy ilosc LPF, wage Txa, koszty oraz czas wykonania...
Co w takim razie tracimy? Czy impedancja takiego LPF az tak bardzo sie 'rozjedzie' na kolejnych pasmach ze sprawa stanie sie nieoplacalna z punktu widzenia strat i dopasowania wyjscia Tx?

[/quote]

Witam

Mniej wiecej taki uklad jest stosowany w fabrycznych trx-ach. Dla stopni mocy symetrycznych dodatkowo uzyskujemy z "automatu" wieksze tlumienie drugiej harmonicznej niz dla stopnia na jednym tranzystorze. W celu zwiekszenia tlumienia LPF stosuje sie uklady filtrow eliptycznych. Dobrze zaprojektowany i WYKONANY taki filtr pozwala spelnic wymagania techniczne, tzn uzyskac tlumienie na harmonicznych zgodnie z normami. Zazwyczaj (mowimy o wzmacniaczach tranzystorowych) dwuogniwowy LPF wystarczy. Zazwyczaj dla trx 9 pasmowych stosuje sie zestaw 7 filtrow LPF. W tym ukladzie jest pasmo 1,8 MHz. Dla 8 pasm wystarczy 6 lub nawet i 5 LPF. Przklady mozna zobaczyc ogladajac schematy fabrycznych trx-ow! Nie nalezy bezkrytycznie podchodzic do uwag kolegow ktorym sie "cosik" wydaje!
Spokojnego wieczoru

man


  PRZEJD NA FORUM