Licencja klasy pierwszej a nasłuchy |
SO1D pisze: Grzegorz, Mam wiele szacunku dla Ciebie i tego co osiagnąłeś, ale... twoja tolerancja i zrozumienie dla nowych kolegów oraz nowych (niekoniecznie lepszych) zasad zdobywania świadectwa operatorskiego jest po prostu powalająca. Gdyby tylko kierować się Twoimi wskazówkami to połowa ludzi powinna oddać pozwolenia, a połowa z pozostalej połowy powinna się co najmniej powiesić ![]() Pytasz "A po co?" A jak nazwiesz moją działalność w dziedzinie QRSS? Pewnie też zbędną. W końcu mam licencję nadawcy od wielu lat, a bawię się w słuchanie szumów ![]() A nasłuchy EME na 2 metrach? To jest czysta działalność nasłuchowa. Też powinienem oddać licencję? Lubię Cię, ale po prostu czasem coś walniesz jak łysy o beton. Nie wysyłam kart, ale z wymiany maili za QRSS zrobiły się SMS, a ostatnio nawet długie rozmowy telefoniczne z kilkoma operatorami z UK. Mnie to sprawia taka samą, a nawet większa frajde niż kilkugodzinne dobijanie się do jakiejś ekspedycji. Może innym tez to sprawia przyjemność? Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D Kolega Jurek świetnie podsumował i odpowiedział za mnie na pytania "po co Ci QSL za nasłuch" Dokładnie, dla frajdy. Tak jak już wspominałem słyszę dużo a nawet więcej niż chciałem więc jak wyrobie znak chciałbym powysyłać QSLki słyszanym stacją. Istnieje taka możliwość i z niej skorzystam i dalsze dewagacje w tym temacie już chyba są zbędne bo odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie została już mi udzielona za co serdecznie dziękuję ![]() |