Nie zapominajmy
Ja dwa dni temu odwiedziłem cmentarz przy ul.Smętnej we Wrocławiu. Co roku z kolegami i koleżankami staramy się tem cmentarz odwiedzać. Jest tam pochowany założyciel kluby SP6ZDA, Druh Zbigniew Klimczyk SP6KU. Ponadto Tadeusz Matusiak SP6XA ( TPXA ), jeden z pierwszych Polskich krótkofalowców. Pionier Wrocławia. Często zaglądał do klubu.Także Ziemowit SP6GB. Wspaniały gawędziarz i kopalnia wiedzy historycznej. Zawzięty operator QRP. Członek wieloletni SP6ZDA. Również Kuba, jeden z najmłodszych naszych członków. Zmarł w wieku lat 13, na białaczkę. Ale swoim charakterem, inteligencją, podejściem do życia wywarł na wielu z nas ogromne wrażenie.
Ja nadaję na kluczu telegraficznym Tadeusza SP6XA. Jestem fanem klucza sztorcowego. Klucz ten, to jedyna rzecz, którą Tadeusz ocalił z zawieruchy wojennej. We wrześniu 39 roku, uciekając ze Lwowa przed ruskimi, rozebrał go i schował do kieszeni. Granicę Polsko-Rumuńską przekroczył 18 września, razem z ostatnią jednostką WP. Pózniej, w Rumuni , służąc najpierw w wywiadzie polskim, a następnie Brytyjskim ,jako szyfrant-radiotelegrafista właśnie na tym kluczu nadawał. No i po wojnie, przez szereg lat. A teraz ja mam zaszczyt na nim pracować ! Prawdopodobnie klucz ma koło 100 lat. Jest to klucz uzywany na początku wieku w nadajnikach telegrafii przewodowej.


  PRZEJDŹ NA FORUM