Norman Atlantic wzywa pomocy
@SP2LIG Co do samolotu to inna sprawa. Ale ten pierwszy... nad morzem wietnamskim to według mnie było inaczej i nie tu szukają. Ten pierwszy malezyjski samolot mógł po prostu zabładzić nad "kraine dobrobytu" na północ od Korei południowej i po prostu jakiś dziarski artylerzysta go rozwalił.... Kiedy nawalają urządzenia nawigacyjne w samolocie dolecieć mozna wszędzie tylko nie do celu. Satelity szpiegowskie po prostu nie tu szukały,cóż poradzić. Można przeczytać z kosmosu gazetę ale samolot wielkości Boeniga wsiąkł i śladu niema.cool


  PRZEJDŹ NA FORUM