SDR -nasłuchy przez internet jeszcze raz
    SQ8OQE pisze:

    Warto sobie odpowiedzieć na proste pytanie: dlaczego we wszelkiego rodzaju poważnych współzawodnictwach, zawodach czy akcjach dyplomowych (powtarzam: poważnych) zastrzega się, że wszelkiej maści QSO przez przemienniki i inne tego typu 'wynalazki' nie są brane pod uwagę?
    pozdrawiam

Dlatego że to są zawody urządzone przez konserwatystów dla konserwatystów.

Nigdy nie zaakceputję wypowiedzi które sugerują że używanie nowych technologii to naruszenie ham spiritu. Owszem - naruszeniem jest oszukiwanie (SDR użyty bez przyznania się do tego; ale PA ponad limit na licencji też - jakoś jednak nie widać za dużo piętnowania takich oszustw, za to na giełdzie ruch z wielkimi PA jest spory), ale równie ciężkim przewinieniem jest trwanie w uporze że krótkofalarstwo ma tylko jedno oblicze polegające na wyścigu w DXCC i zawodach. A jeszcze większym grzechem jest odrzucanie nowego - przecież to krótkofalowcy byli kiedyś forpocztą radiokomunikacji.

Przekonanie że KF, SSB, CW, DXCC i zawody to elita jest mylne. Gdzie w takim myśleniu miejsce na QRP, satelity, EME, emisje cyfrowe, eksperymenty z mikrofalami i laserem, odbiór sond międzyplanternych i łazików, eksperymenty z radiostronomią, z radarami pasywnymi, budowanie własnych stacji remote, QSO z odbiciem od samolotu lub nawet ISS, QSO z odbiciem od meteorów, SOTA, konstrucje anten (z użyciem modelowania komputerowego), APRS, balony stratosferyczne, ćwiczenia EmCom, D-Star, konstrukcje mikroprocesorowe do radiokomunikacji, pisanie oprogramowania do radiokomunikacji, czy jeszcze inne ciekawe a dziś nieznane techniki i wyzwania? W krótkofalrstwie dużo się dzieje i nie jest to tylko kilowatowy pileup przy K1N (to niezły przykład ham spiritu, prawda?).

Konserwatyzm i wszelki fundamentalizm są złe. Wy którzy tak chcecie żyć - żyjcie sobie po swojemu w swoich enklawach i niszach, ale dajcie też żyć innym i nie zniechęcajcie chętnych do prób z czymś nowym, bo w efekcie takich właśnie działań kiedyś umrze ostatni krótkofalowiec bez żadnych następców.


  PRZEJDŹ NA FORUM