SOS!!!SOS!!!SOS!!! I Donbass !!!
Save please Donbass of Ukraine!!!
    EI2KK pisze:

    A mnie od razu przyszlo do glowy takie pytanie..

    Kolega odebral sygnal SOS - pomijajac czy skrot 'SOS' jest nadal 'aktualny/uzywany', na pewno jest powszechnie rozpoznawalny jako sygnal ratunkowy.. i co dalej? Co sie w takim wypadku robi? Zakladam, ze nie ja/odbierajacy decyduje czy to zart, czy prawdziwe wezwanie czy ktos przesadza albo sie nudzi - odebrany zostal sygnal SOS czy jego odpowiednik..

    Czy nadajacy musi posugiwac sie znakiem?
    Otoz nie koledzy, polecam kodeks karny i zapis ktory z pamieci cytuje 'nie popelnia przstepstwa kto narusza obowiazujace przepisy prawa w celu ratowania zycia ludzkiego (...)'.
    Tak wiec w sytuacji zagrozenia zycia KAZDY ma prawo uzyc pasma krotkofalarskiego dla wezwania pomocy.

    Jak w takim przypadku powinien postapic krotkofalowiec?

    (Jedyne co mnie przyszlo do glowy to kontakt z AREN jako przekazanie sprawy wraz z ewentualnym nagraniem sluzbie ktora do celow emergency zostala powolana, jestem pewien ze oni wiedza co dalej - przyznam jednak szczerze ze w zadnych dokumentach czy to odnosne licencji czy innych bedacych wytycznymi dla krotkofalowcow, nigdzie nie spotkalem info jak w takiej sytuacjki postapic.. Zgloszenie lokalne na policje? no nie zawsze sprawa jest lokalna.. )



No i tu jest to ciekawa sprawa, w przypadku odebrania wiadomości istotnej dla bezpieczeństwa kraju to powinniśmy zgłosić to na policję, a w przypadku sygnału SOS ?
I jeszcze jedno stacja woła SOS, ale nie podaje znaku, czy można nam podjąć dialog z taką stacją ? Zapytać się co i gdzie ?


  PRZEJDŹ NA FORUM