Mój nauczyciel CW
A ja zaczynałem od Ekranu z Bratkiem w latach 70 -tych. Była taka audycja "bratkowe 73" a potem zacząłem za tym łazić i metodą osmozy od innych... jakoś poszło. Do egzaminu z CW podchodziłem 5 razy, i wiem co to znaczy.Za piatym razem zdałem a egazminowała mnie w Szczecinie komsja złozona z pracowników "Szczecin Radio"-hi. Fajne to były czasy, cos człowieka ciagnęło , rajcował nawet prosty Radmor na FM do którego z Kolegą Andrzejem SP3CUT dorabialiśmy po syntezie SP5DDF.teraz jeszcze chciałbym postawic na biurku Drake TR7. moze się kiedys spełni... ? Kto wie/ tak jak marzę o antenie CQ od 14 w górę.Jak mówia starzy emeryci - zycie się kończy kiedy przestaje się na cokolwiek czekać. I faktycznie MY ludzie całe zycie na coś CZEKAMY! Taki fenomen ludzkiego losu. Oj naczekałem się na zdanie egzaminu z CW i to jak... A zaczynałem w SP3KCL,nie ma juz tego klubu smutny. Szkoda fajna była ekipa. zawsze szli jak to się mówi na całość i nie było zawodów aby nie startowali.Tadek Kukuła szef klubu ( SP3HRQ) potrafił docenic każdego, nawet takiego delikwenta jak ja. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM