Dyskusja o PZK jest potrzebna |
Wątków poruszonych jest dużo. Ja mam krótki staż - 7 lat, mimo że wiekowo to już prawie 50-tka. Uważam, że powinna być duża organizacja krótkofalarska, to ułatwia reprezentowanie nas np. w IARU, czy wobec naszych władz. Nasz głos jest wtedy silniejszy. Być może dobrym pomysłem jest zróżnicowanie składki dla tych, którzy życzą sobie korzystać z możliwości obsługi QSL i nie. Ja papierowe kartki bardzo sobie cenię. To jedyna aktywność krótkofalarska, którą robimy rodzinnie. Oglądanie tych małych dzieł sztuki, a czasami nawet Sztuki. Tak jak archaiczna modulacja cw nie odchodzi do lamusa i wciąż ma swoich entuzjastów, tak i kartki QSL chciałbym, żeby były obecne. Duża organizacja, to także większe możliwości finansowe. Analizowaliśmy w oddziale sprawozdania finansowe. Ich przejrzystość powinna być większa. Jest jeden ważny argument. Przejrzyste, klarowne, dostatecznie szczegółowe sprawozdanie finansowe - to rzeczowe argumenty tych, którzy są przeciw jego przyjęciu, to łatwiejsze określanie przyszłych działań. Zamazywanie obrazu wydatków nie służy niczemu dobremu. Budzi tylko złe domysły - dlaczego obraz jest zamazany. Jestem za zmianami (na fali wczorajszych wyborów), ale tylko dokonywanymi zgodnie z prawem, naszym statutem. Problemem nie jest dokonanie zmiany. Myślę, że problem tkwi w nas, członkach. Niewielu z nas czyta dokumenty, analizuje je i zastanawia się jak zmienić PZK. Dużo prościej jest wyrazić niezadowolenie - ta metoda ma więcej wyznawców. pozdrowienia |