Dyskusja na tematy PZK na forum SP7PKI znów możliwa ! Czytaj zanim napiszesz !
Powiem tak. Polityka mnie nie interesuje. Jestem członkiem PZK mimo to, że mam bardzo poważne zastrzeżenia odnośnie do działań niektórych jego członków. Niemniej uważam, że nie ma innej organizacji, która miałaby choćby zbliżone możliwości działania na rzecz radioamatorów krótkofalowców. To ja chcę, by ta instytucja to robiła nadal, ale lepiej, skuteczniej i bliżej moich potrzeb. Członkowie PZK naprawdę dużo zrobili, ale wierzę, że można zrobić jeszcze więcej.

Czego bym oczekiwał od PZK?
- rozpoczęcia i utrzymania nacisku w sprawie pozyskania przez polskich krótkofalowców z pierwszą klasą licencji dostępu do pasma 5MHz. Jest ono niezbędne do łączności po kraju w każdych warunkach via NVIS. Można się posłużyć sprawą łączności kryzysowej.

- uporządkowania stosunku do technologii cyfrowych, takich jak na przykład D-STAR. Dotyczy to przywołania do porządku niektórych ludzi w oddziałach. Ja nie korzystam z D-STARa, ale rozumiem ludzi, którzy to lubią, bo wiem jakie ma zalety.

- radykalnego usprawnienia współpracy z instytucjami takimi jak UKE oraz z innymi organizacjami. PZK jest ważne, ale nie jest samo.

- uporządkowania sprawy forum. To się da zrobić. Pamiętacie Prima Aprilis, w którym ludzie z SP7PKI rzekomo mieli moderować forum PZK? To może doświadczeni ludzie powinni się tym profesjonalnie zająć? Przyznaję, że porządne moderowanie będzie wywoływało spięcia (wiem z autopsji, sam jestem adminem na dwóch innych forach), ale jest niezbędne.

- otwartości. Otwarcia forum, zrobienia porządnego działu pytań i odpowiedzi. Przygotowania solidnego FAQ na temat pracy ludzi za granicą i zagranicznych hamsiaków w Polsce. Drugiego FAQ na temat PZK. I niech to będzie w linku na głównej stronie.

i wielu podobnych rzeczy, o których mógłbym to i owo powiedzieć.

I teraz ważna sprawa - tak naprawdę moim zdaniem wystarczy kilkunastu doświadczonych ludzi i można przejąć pewną część działań w PZK. Wtedy nagle się okaże, że da się załatwić wiele pozytywnych spraw. Bo to już nie będzie "oni" ale my. Dlaczego nikt na to jeszcze nie wpadł? Co to za problem zrobić "takeover" praw i obowiązków jednego oddziału PZK i zacząć działać "wyżej" ze świadomością tych praw i obowiązków? Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile dobrego może zdziałać dobrze zorganizowana grupa sensownych ludzi.
...
ale ludziom się nie chce.

I żeby nie było - korzystam z obsługi kart przez biuro, dla mnie jest to podstawa klasycznego krótkofalarstwa. Jest to jeden z powodów członkostwa w PZK ale wcale nie jest najważniejszy.

Czego bym oczekiwał od forum SP7PKI? Porządkowania dyskusji i sporządzania co pewien czas konstruktywnych (!) wniosków na temat działania PZK. Kładę tu nacisk na KONSTRUKTYWNYCH. Mamy świetne możliwości dyskusji ogólnokrajowych, na poziomie nieosiągalnym przed erą Internetu. Dlaczego jestem na SP7PKI a nie piszę na forum PZK? Bo SP7PKI jest otwarte.


  PRZEJDŹ NA FORUM