Co to jest Reverse Beacon Network (RBN) i z czym to się je?
Pojawienie się serwisu reversebeacon całkowicie zmieniło sposób pracy w zawodach na cw. Obecnie, zamiast kręcić gałką i wyszukiwać stacje, klika się myszką lub zatwierdza enterem spoty na bandmapie. Praktycznie przez całe zawody można nie dotykać gałki vfo w trx-ie. Liczba spotów przychodząca w topowych zawodach międzynarodowych jest tak duża, że nie można ich „przerobić”.

{ei2kk} ”... 3 min CQ z podgladem na RB i juz wiadomo czy gdziekolwiek mnie slychac...”

Uogólniając, przynajmniej dla mnie, reversebeacon to „kiler” dotychczasowego systemu raportów RST. Zamiast opierać się na subiektywnych raportach „z sufitu” podawanych przez korespondentów, nawet jeżeli odczytanych z s-metra, to nie wiadomo jak wyskalowanego i w jakich warunkach sprzętowych, wiarygodniej jest popatrzeć na własne spoty na RBN-ie. Nie czarujmy, większość podawanych raportów w qso, przynajmniej tych szybkich, a więc wyprawy, stacje okolicznościowe czy zawody to 599. Poza tym, dla znacznej części użytkowników pasm istnieje tylko trójstopniowa skala RST: 599 – słychać , 579 - słychać słabo, 559 – słychać na poziomie szumów.
Taki jest niestety skutek postępu technicznego. Nie ma miejsca na sentymenty.
Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo



  PRZEJDŹ NA FORUM