Czy PZK jest w ogóle potrzebne
a może nie? A może federacja?
Koledzy błagam!
Czy nie możecie wycieczek personalnych i roztrząsania kto jest fajniejszy a kto mniej zrobić sobie w osobnym wątku? A najlepiej prywatnie mailowo czy osobiście?
Możecie się napić czegoś... albo zapalić... to (podobno) bardzo łagodzi obyczaje i pogadać na spokojnie.
Czy my wszyscy w tym i potencjalni nowi chcący zobaczyć jaki ten PZK jest muszą czytać Wasze personalne docinki?
Przecież to działa bardziej na szkodę już nie tylko Związku ale i całego naszego środowiska.



  PRZEJDŹ NA FORUM