Co oni z tymi dronami ?
    sp3suz pisze:

    @SQ5QVY Andrzej! To przecież dlatego co napisałeś w poprzednim pośćie ja optuję za rezonansowymi odbłyśnikami! Owszem nie oznakowany dron może się pojawić jako nic nie znaczące "pierdnięcie ptaka" ale oznakowany paskiem celofanu o danych wymiarach już nie! Przypomnij sobie jak działa reflektor radarowy. Urządzenie o wymiarach AB=0,67 CD czyli pasek folii miedzianej spowoduje odbicie jak od awionetki co najmniej! warunek to zrobić to z blachy miedzianej aby starczyło na okres całej eksploatacji drona do dnia kasacji lub rozbicia i po temacie. Przypomnij sobie drugą wojnę światową jak pojedynczych kilkanaście pasków cynfolii potrafiło udawać atak floty powietrznej.Dawali radę ? Dawali! Dlatego uważam że najtaniej będzie oznakować drony w ten sposób, tanio i szybko a przy okazji już widzę tych "łapowników prywaciarzy" w kolejce do ministerstwa aby uzyskać "atest na reflektor radarowy" bo tak się to nazywa. Potem ktoś będzie to robił z folii od czekolady a kosztować toto będzie jak pół drona -HI HI. Teraz powstaje pytanie czy reflektor ma być pentagonalny czy oktahedralny ?-hi Bo wtedy inna cena zdziwiony Zależnie jeszcze jakie charakterystyki mają anteny radarów lotniskowych i które to mają te oznaczenia widzieć. czy te wieżowe , czy zbliżania czy obszarowe, bo wtedy inne wymiary.... HI. AHA! co to jest WNIS? To jest tłumik zakłóceń niesynchronicznych, czyli wszelkiego dziadostwa radioelektronicznego na częstotliwości pracy radaru nie będącego echem, czyli także innych radarów, zakłóceń szumowych i innego typu śmieci. A bywa tego sporo, tylko na lotniskach te regulacje dokonuje personel a nie operator. Operator ma wskaźnik i ma go znać. Jeszcze jakieś pytania?cool


Waldek niestety mylisz pewne pojęcia.
1. Tu nie chodzi o siłę sygnału echa tylko o jego widmo dopplerowskie i jak już wcześnie napisałem nawet oklejanie śmigieł nic tu nie wnosi.
2. Rozmiar elementu odbijającego zależy od pasma a nie od kształtu anteny radaru. Ale to nie tu leży problem bo przy tych odległościach radar średniego zasięgu może wykryć nawet wróbla. Więc to oklejanie nic nie wnosi. Problemem jest charakterystyka dopplerowska widma echa.
3. Używanie pasków folii do zakłócania radaru (tzw Chaff) ma inny cel niż tworzenie pozornego nalotu i tak nie działa. Z resztą jest skuteczne tylko w przypadku starszych radarów z bardzo prymitywną obróbką sygnału.
4. Zakłócenia niesynchroniczne to nie szum tylko zakłócenia impulsowe o okresie powtarzania nieskorelowanym z okresem powtarzania radaru. Szum to zupełnie co innego i eliminują go zupełnie inne układy(CFAR). Nie spotkałem się żeby gdzieś to nazywano WNIS ale co producent to inna maniera.

Inna sprawa że co do ceny to twój scenariusz jest dość prawdopodobny. Wystarczy żeby taki element miał wymagany odpowiedni certyfikat jakiegoś urzędu lotniczego i umarł w butach.
Ale generalnie poza obiekcjami technicznymi ten pomysł jest nie do wyegzekwowania.

Pozdrawiam
Andrzej SQ5GVY


  PRZEJDŹ NA FORUM