Alan 28 i pytanie laika.
Wylutowałem ten kondensator - dalej zrywa drgania.
Wylutowałem cewkę nawet - to samo.
Wlutowałem sam kwarc, tak jak było w oryginale i co? I guzik! Raz działa, raz nie działa... Czy mam rozumieć, że scalak syntezy umarł?
Za to zauważyłem taki objaw: nadawałem z drugiego radia FM i w 5. Ten Alan bez cewki powinien być w 5, a jednak był chyba trochę odstrojony, bo lepiej odbierałem to drugie radio na AM, niż FM (mimo, że nadawałem FM). Oczywiście odbierałem o ile Alan miał ochotę działać... Wrrr!!! A jak nie działał, to nieraz po kilku wyłączeniach i właczeniach zamiast numeru kanału, wyświetlał literę "A". Niekiedy lekkie puknięcie w obudowę "naprawiało" go na chwilę.


  PRZEJDŹ NA FORUM